Jak przygarnęłam moją Lunę z działek to też najchętniej siurała na łóżka, koce lub wycieraczkę,
szybko zareagowałam i zabrałam ją do veta, po wynikach moczu wyszło zapalenie.
Dostawała młoda antybiotyki + obróżkę z feromonami na uspokojenie się.
Jednak po wyleczeniu nadal jej się zdarzało zrobić poza kuwetą....
I tu vetka zasugerowała, kliker + smakołyki (ja zamiast klikera po prostu dwa razy cmokałam)
i dawałam młodej smakołyk jak zrobiła siku w kuwecie. Po ok 2-3 tyg aż po dziś
nie ma żadnych problemów z kuwetą

Jak trafiła do mnie miała miesiąc z hakiem i
dzień w dzień pościel, koc - do prania. (prawdopodobnie nie była też dostatecznie długo przy matce)
Więc może rzeczywiście spróbuj obróżki z feromonami lub Kalm Aid,
żeby kotkę uspokoić, i wzmocnić dobry nawyk tj. sikanie w kuwecie można ją nagrodzić jakimś smakołykiem
i ofc zapach pousuwać np. ja używałam urin-off.
Mi pomogło i nawet bez żadnych smakołyków Lunie się teraz wpadki nie zdarzają.
Btw sprawdź też ten jajnik u veta bo być może to jest przyczyną.
Pozdrawiam i trzymam kciuki
Wiem doskonale jakie to jest męczące
