TOZ Police dziękuje za pomoc:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 12, 2012 11:28 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

agula76 pisze:dziewczyny z Kociej Przystani szukały poprzez miau ozdrowienca najlepsze efekty bo ma wiecej przeciwcial niz kot zdrowy regularnie szczepiony ...wiem ze to trudne ale jezeli male nie maja objawów jeszcze natychmiast powinny isc gdzies na DT ..niestety ale w Kociej przeżyly tylko te które były na DT doszly do siebie bardzo szybko ...jeden w szpitaliku doszedl do siebie w ciagu kilku dni...w panleukopeni liczy sie kazda godzina czym szybciej podjete kroki tym lepiej ....i bardzo wazne jest żeby podawac leki na odpornosc Immunodol jest za slaby...CYKLOFERON lub ZYLEXIS ...cykloferon do zdobycia na miau...
dzis wystawie popoludniu bazarek na leczenie ...dziewczyny dzialajcie ...kot bez surowicy nie ma wiekszych szans przezycia:(

Ozdrowieniec ma "lepsze" przeciwciała tylko pól roku od wyzdrowienia, później ma takie same jak kot regularnie szczepiony.
Jak kociaki nie maja objawów, a miały styczność z pp to i tak traktuje się je jako chore. Rozdzielanie ich na DT spowoduje roznoszenie pp i więcej DT będzie musiało mieć kwarantannę.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lis 12, 2012 11:39 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

Poszedł przelew...
Trzymam kciuki!

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Pon lis 12, 2012 11:50 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

podniose
agula76
 

Post » Pon lis 12, 2012 16:02 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

mała kaska ma leczenie pp poszła...
agula76
 

Post » Wto lis 13, 2012 0:29 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

Buby serduszko przestalo bic o godz. 21.15 [*]
Bardzo cierpial, wil sie i wyl z bolu, plul krwia, nie moglam pozwolic, zeby cierpial. Pojechalam do weta i skrucil Mu cierpienie.
Rano bylo jeszcze w miare dobrze dostal leki, kroplowke, interferon i zylexis. Pochlipal nawet rosolek. Wieczorem jak byl pod kroplowka to juz bylo zle, jak Go trzymalam to go bolalo, po godzinie bylo juz bardzo zle.

Bubusiu spij spokojnie juz Cie nic nie boli, nigdy Cie nie zapomne [*]
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

Post » Wto lis 13, 2012 0:34 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

Mamy pieniadze na surowice, jutro bedzie wiadomo, kiedy mozemy jechac do Niemiec i ja odebrac. Trzymajcie kciuki, zeby to bylo jak najszybciej.

Kochani bardzo, ale to bardzo Wszystkim dziekuje za wplaty na nasze kociaki. Dzieki Wam mozemy kupic surowice i ratowac reszte kotow :1luvu:
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

Post » Wto lis 13, 2012 6:52 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

Podrzuce chorowitki z rana :!:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lis 13, 2012 8:15 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

zeby nie było za późno...bo tak jak wszyscy pisza kazda minuta sie liczy.....rano było dobrze a wieczorem tragicznie to jest PP..dziłajcie jak najszybciej!!!!!!!!! :ok:
agula76
 

Post » Wto lis 13, 2012 9:27 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

Może to nieodpowiedni moment, ale czym szczepiłyście kociaki?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 13, 2012 9:50 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

:cry:
Ostatnio edytowano Wto lis 13, 2012 10:52 przez agula76, łącznie edytowano 1 raz
agula76
 

Post » Wto lis 13, 2012 10:31 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

toz-police pisze:Mamy pieniadze na surowice, jutro bedzie wiadomo, kiedy mozemy jechac do Niemiec i ja odebrac. Trzymajcie kciuki, zeby to bylo jak najszybciej.

Wybaczcie, ale jak czytam takie brednie to mnie szlak jasny zalewa.
Nie wierzę, że nie ma w promieniu powiedzmy 100km zdrowego kota dawcy i weta, który poda osocze. Umierają kociaki i zamiast zbierać pieniądze i jeździć po psią surowicę trzeba skupić się na tym pierwszym. Priorytetem jest jak najszybsze podanie surowicy jakiejkolwiek. Surowicę od dawcy pewnie da się zdobyć w max 6 godzin, a wy czekacie kolejne dni nie tylko godziny....za chwilę nie będzie komu podawać tej zakupionej surowicy :(

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 13, 2012 10:38 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

aassiiaa pisze:
toz-police pisze:Mamy pieniadze na surowice, jutro bedzie wiadomo, kiedy mozemy jechac do Niemiec i ja odebrac. Trzymajcie kciuki, zeby to bylo jak najszybciej.

Wybaczcie, ale jak czytam takie brednie to mnie szlak jasny zalewa.
Nie wierzę, że nie ma w promieniu powiedzmy 100km zdrowego kota dawcy i weta, który poda osocze. Umierają kociaki i zamiast zbierać pieniądze i jeździć po psią surowicę trzeba skupić się na tym pierwszym. Priorytetem jest jak najszybsze podanie surowicy jakiejkolwiek. Surowicę od dawcy pewnie da się zdobyć w max 6 godzin, a wy czekacie kolejne dni nie tylko godziny....za chwilę nie będzie komu podawać tej zakupionej surowicy :(


Wystarczy pół godziny na odwirowanie, najdłużej trwało pobieranie krwi od kotek ... Pisałam im pw przedwczoraj, w styczniu surowicą od szczepionego kota (nie ozdrowieńca) udało się uratować całą piątkę moich maluchów ... Tylko ja nie czekałam ...Dostałam odpowiedź, że "wet nie jest przekonany co do skuteczności" ...Kolejne kociaki odchodzą w cierpieniu (przy pp śmierć jest bardzo bolesna) ... I dlatego nie rozumiem, jak można dać się tak spławić ...
Też stąd idę, bo mi ciśnienie niebezpiecznie rośnie ... :cry:

edit: odnośnie wetów, którzy "nie są przekonani" - niech sobie zadzwonią na weterynarię - Wydział Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie - tam weci SĄ przekonani o skuteczności i ratują kociaki w ten sposób ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 13, 2012 10:48 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

jak grochem o sciane ...te pieniadze ktore sa zebrane na prawde nie beda potrzebne:( odeszło juz okolo 5 kociaków nie wiem czy sie dobrze doliczyłam:(::(zanim dojedziecie do niemiec ...nie to nie na moje nerwy:( nie będzie co juz leczyc...3 dni w pp to bardzo duzo!!!!!!!!!
agula76
 

Post » Wto lis 13, 2012 10:53 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

katarzyna1207 pisze:
aassiiaa pisze:Wybaczcie, ale jak czytam takie brednie to mnie szlak jasny zalewa.
Nie wierzę, że nie ma w promieniu powiedzmy 100km zdrowego kota dawcy i weta, który poda osocze. Umierają kociaki i zamiast zbierać pieniądze i jeździć po psią surowicę trzeba skupić się na tym pierwszym. Priorytetem jest jak najszybsze podanie surowicy jakiejkolwiek. Surowicę od dawcy pewnie da się zdobyć w max 6 godzin, a wy czekacie kolejne dni nie tylko godziny....za chwilę nie będzie komu podawać tej zakupionej surowicy :(


Wystarczy pół godziny na odwirowanie, najdłużej trwało pobieranie krwi od kotek ... Pisałam im pw przedwczoraj, w styczniu surowicą od szczepionego kota (nie ozdrowieńca) udało się uratować całą piątkę moich maluchów ... Tylko ja nie czekałam ...Dostałam odpowiedź, że "wet nie jest przekonany co do skuteczności" ...Kolejne kociaki odchodzą w cierpieniu (przy pp śmierć jest bardzo bolesna) ... I dlatego nie rozumiem, jak można dać się tak spławić ...
Też stąd idę, bo mi ciśnienie niebezpiecznie rośnie ... :cry:

edit: odnośnie wetów, którzy "nie są przekonani" - niech sobie zadzwonią na weterynarię - Wydział Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie - tam weci SĄ przekonani o skuteczności i ratują kociaki w ten sposób ...

Chodziło mi o całość czyli obdzwonienie, znalezienie dawcy, dojazd, pobranie, odwirowanie.

Kolejny wątek gdzie przez głupotę ludzką umierają kociaki :cry:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 13, 2012 11:28 Re: TOZ Police błaga o pomoc finansową! Panleukopenia!

Niestety ale nie mamy żadnego dawcy, pytamy kogo możemy ale nie ma zwyczajnie. Łatwo Wam mówić dziewczyny, zapraszam do Polic i zobaczcie w jakich warunkach Kasia i Iza działają. Nie mają samochodu i są tylko we dwie. Kliniki też nie wybrałyśmy przypadkowo, tutaj nie ma surowicy, nawet psiej, dawcy kociego też nie ma.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości