UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śląsku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 10, 2012 21:33 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

żyć nie umierać, gdy część kraju dokłada do emerytury (jak sądzę niezłej) :evil:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 10, 2012 21:36 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

dalia pisze:żyć nie umierać, gdy część kraju dokłada do emerytury (jak sądzę niezłej) :evil:


I o to chodzi........bo przeciez nie o dobro zwierząt. Interes złoty interes.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt sie 10, 2012 21:38 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

Neigh pisze:
dalia pisze:żyć nie umierać, gdy część kraju dokłada do emerytury (jak sądzę niezłej) :evil:


I o to chodzi........bo przeciez nie o dobro zwierząt. Interes złoty interes.......

w pesymistycznym tonie - nie ona pierwsza i nie ostatnia :evil:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 10, 2012 21:45 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

dalia pisze:
Neigh pisze:
dalia pisze:żyć nie umierać, gdy część kraju dokłada do emerytury (jak sądzę niezłej) :evil:


I o to chodzi........bo przeciez nie o dobro zwierząt. Interes złoty interes.......

w pesymistycznym tonie - nie ona pierwsza i nie ostatnia :evil:


Coraz wiecej ludzi robi interesy na krzywdzie zwierząt.......Może zamiast wpłacać na konto jednej czy drugiej pani lepiej uregulowac rachunek w lecznicy? Sprawdzić na co tak naprawdę idą moje pieniądze?

W końcu jak kot chory i chcę pomóc - to mogę zadeklarować, że ureguluję rachunek za szczepienie/leczenie takiego kota -poprosic o namiary na lecznicę - przesłać na konto lecznicy. Dogadać się z lecznicą, że leczenie takiego kota pod opieką takiej osoby JA reguluję...Do zrobienia.


Apel do wszystkich - zasada ograniczonego zaufania. Wierzyć ale SPRAWDZAĆ. uczciwy się nie obrazi. Bo nie ma nic do ukrycia. A kanciarz polegnie. Prędzej czy później. Czego mu z całego serca życzę.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob sie 11, 2012 11:11 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

Neigh pisze:
dalia pisze:
Neigh pisze:
dalia pisze:żyć nie umierać, gdy część kraju dokłada do emerytury (jak sądzę niezłej) :evil:


I o to chodzi........bo przeciez nie o dobro zwierząt. Interes złoty interes.......

w pesymistycznym tonie - nie ona pierwsza i nie ostatnia :evil:


Coraz wiecej ludzi robi interesy na krzywdzie zwierząt.......Może zamiast wpłacać na konto jednej czy drugiej pani lepiej uregulowac rachunek w lecznicy? Sprawdzić na co tak naprawdę idą moje pieniądze?

W końcu jak kot chory i chcę pomóc - to mogę zadeklarować, że ureguluję rachunek za szczepienie/leczenie takiego kota -poprosic o namiary na lecznicę - przesłać na konto lecznicy. Dogadać się z lecznicą, że leczenie takiego kota pod opieką takiej osoby JA reguluję...Do zrobienia.


Apel do wszystkich - zasada ograniczonego zaufania. Wierzyć ale SPRAWDZAĆ. uczciwy się nie obrazi. Bo nie ma nic do ukrycia. A kanciarz polegnie. Prędzej czy później. Czego mu z całego serca życzę.



Popieram w 100% i podpisuję się 10 palcami - wymagać rachunku i wydruku wizyt, zastosowanego leczenia dot. danego zwierzaka

stellart

 
Posty: 46
Od: Czw paź 20, 2011 15:52

Post » Pon sie 20, 2012 2:27 Re: Uwaga na dt IKI6 w Rudzie Śląskiej! UWAGA- IKA6 TO ANGAL

phantasmagori pisze:Jesteście pewne na 200% ?

MIESZKAM W RUDZIE ŚLĄSKIEJ ,KIEDYŚ POPROSZONO MNIE Z INNEGO MIASTA O SPRAWDZENIE TEJ PANI ....POPYTAŁAM TU I ÓWDZIE......I BYŁAM NIECO ZSZOKOWANA TYM CO SIĘ DOWIEDZIAŁAM.....SPRAWDZAJMY DOMY TYMCZASOWE NAOCZNIE LUB POPROŚMY KOGOŚ ZAUFANEGO O TĘ PRZYSŁUGĘ.....NASZA FAUNA NIE CHCE UDZIELAĆ O NIEJ INFORMACJI CHOCIAŻ PEWNIE MOGLIBY SPORO POWIEDZIEĆ...

Akasha345

 
Posty: 19
Od: Wto maja 17, 2011 22:25

Post » Pt lis 09, 2012 13:20 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

Witam!
czytam Miau od pewnego czasu, szukając pomocy w związku ze zdrowiem mojego Mr.Mleczkinsa, no i jakoś tak dotarłam do tego wątku, mam kilka pytań, jako ze jestem zielona w temacie DT (sama się szykuje na zorganizowanie owego, już mam pewne informacje od SPZ), i zastanawia mnie kilka kwestii
1.Osoba oddająca kota de DT (czy to organizacja, czy osoba fizyczna) nie ma OBOWIĄZKU sprawdzania co się z tym kotem dzieje? zdjęcia, faktury za leczenie, wizyty?Czy jest to po prostu oddanie i wielkie Hura, ze się futra pozbyło? jeśli osoba oddająca kota nie otrzymuje wiadomości o "swoim"zwierzaku powinna chyba zaregowac?tak czy nie?
2. Czytałam cały (101 stron) watek dot.DT Iki, i nie mam jasności, KTO STANOWI PIECZE NAD JEJ DOMEM T? tzn.czy ta pani sama sobie tam rządzi, leczy, wychowuje itd.?czy jakaś organizacja ma wzgląd na to co się tam dzieje? (czytałam o podstawionym nalocie....witki opadają)
3.Nie ma jakiś norm prawnych co do prowadzenia takiego przytuliska (metraż, ilość kotów, zdrowe koty/chora koty razem?)
Jak pisałam wyżej, sama się przygotowuje do prowadzenia takiego przytuliska, i już wiem, ze będzie trudno, bo z tego co mi powiedzieli urzędnicy, normy są bardzo wysokie, wszystko sprawdzane 100 razy przed i na bierzaco...
co absolutnie mnie nie martwi!!! tylko przez procedury może się to trochę przeciągnąć, ale chodzi tu o dobro zwierzaka, nie o wygodę osoby prowadzącej DT.
Proszę o konkretne odpowiedzi, bo czy nie można np. zgłaszać tej sprawy organom choćby CODZIENNIE? może dla świętego spokoju SM, czy ktoś taki zrobiłby NIEZAPOWIEDZIANY NALOT, czy nie można WYMUSIĆ dokumentacji (zdrowotnej i wątpliwych adopcji)? czy nie można jakoś dotrzeć do obecnych właścicieli żeby było wiadomo, ze owe koty były przyjęte przez nich?
Przepraszam za OT, ale bardzo, bardzo mnie interesuje to wydarzenie, i na prawdę jak to czytam, to bałabym się komukolwiek powiezyc uratowane przeze mnie zwierze (tzn.oddac je do DT)


Apeluję gorąco o rozwagę i ostrożność, zwłaszcza nowych użytkowników - proszę, jakkolwiek pilna i krytyczna byłaby sytuacja - nie oddawajcie kotów do dt w Rudzie Śląskiej u p. Krystyny K, bo zgotujecie im tragiczny los.[/color][/size][/quote]

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Pon lis 12, 2012 23:19 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

1. Ma obowiązek moralny :roll: POWINNA się interesować losem powierzonego zwierzęcia. Nie zawsze jednak to czyni.
2. Nikt. Ika robi co chce i jak chce, działa w najlepsze. Jak już czytałaś - sama sprowokowała kontrolę TOZ, uprzednio się do niej przygotowując.
3. Nie ma norm prawnych określających formalne wymagania dla dt. Przepisy określają jedynie wymagania wobec schronisk.

Oczywiście, że można zgłaszać, ale Ika jest cwana. Jeżeli w domu będzie coś, co wzbudzi zastrzeżenia TOZ - nie wpuści takiej niezapowiedzianej "inspekcji". A wątpię, czy TOZ będzie chciał angażować policję, tym bardziej, że osoba Iki jest im znana :roll:
Nie ma jak wymusić dokumentacji adopcyjnej i zdrowotnej - przez to nie widzę możliwości dotarcia do obecnych opiekunów zwierząt, które wyadoptowała.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto lis 13, 2012 8:40 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

Liwia_ dzięki za odpowiedz, jak już pisałam, sledze watek na bierzaco, no i rzeczywiście, jeśli jest jak mówisz, czyli zero kontroli no to fatalnie!!!!
Ja sama przygotowuje się do bycia DT (znając mnie, pewnie tez do DS 8O ) ale nie wyobrażam sobie żeby nie być kontrolowana przez jakieś władze odgórne....smutne to wszystko :cry: wiedząc ze jedynym wyjściem z sytuacji jest przekonywanie ludzi, żeby nie oddawali TAM kotów...tylko ze istnieje wiele miejsc,gdzie ta pani może się ogłaszać....(nie tylko Miau...)
Obrazek

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto lis 13, 2012 19:03 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

czarnykapturek pisze:Liwia_ dzięki za odpowiedz, jak już pisałam, sledze watek na bierzaco, no i rzeczywiście, jeśli jest jak mówisz, czyli zero kontroli no to fatalnie!!!!
Ja sama przygotowuje się do bycia DT (znając mnie, pewnie tez do DS 8O ) ale nie wyobrażam sobie żeby nie być kontrolowana przez jakieś władze odgórne....smutne to wszystko :cry: wiedząc ze jedynym wyjściem z sytuacji jest przekonywanie ludzi, żeby nie oddawali TAM kotów...tylko ze istnieje wiele miejsc,gdzie ta pani może się ogłaszać....(nie tylko Miau...)
Obrazek




(pogrubienie moje.)

pozwól czarnykapturku że odpisze Ci na temat DT i kontroli nad nim:


8O
DT to nie jest żadna oficjalna organizacja,nigdzie zarejestrowana.
żadne odgórne władze nie mają prawa ani powodu o DT wiedzieć, chociaz oczywiście powinny jeśli dzieje się coś złego, (natomiast nie oszukujmy się TOZy to także czesto organizacje złożone z ludzi , delikatnie mówiąc, dalekich od ideału miłośnika zwierząt...

DT to najczęściej prywatny dom czy mieszkanie osoby kochającej zwierzęta oraz mającej ochotę, czas, cierpliwość i pieniądze aby im pomagać (niestety oczywiście nie zawsze i niestety sprzyja to istnieniu takiej patologii jak u IKI)

Jeśli DT prowadzone jest tylko w oparciu o własne prywatne pieniądze danego DT ( co z oczyw. względów występuje dużo rzadziej ), to nawet nikt nie ma prawa interesować się co dzieje się w prywatnym domu, dopóki oczywiście nie da się udowodnic że dzieje się coś niezgodnego z prawem- a więc praktycznie jedynie osoby powierzające do DT zwierzęta moga i moim zdaniem powinny, monitorowac co się z nimi dzieje aż do pójścia zwierzecia do DS.
Natomiast, niestety , na podstawie własnych doświadczeń, z przykrością stwierdzam że osoby powierzające koty do DT najczęściej, (oczywiście nie zawsze -jak to w życiu), natomiast w ogromnej większości traktują wyjazd zwierzecia do DT jako -ładnie mówiąc, przekazanie problemu DT i odtąd nie interesują się już zupełnie jego losem.
np. ja - wzięłam swego czasu 21 zwierząt z pewnego schroniska-bo poruszona długotrwałym i absolutnym brakiem efektów działania tamtejszych wolontariuszek chciałam pomóc przebywającym tam zwierzętom ( a tym samym dać nadzieję wolontariuszkom). Wszystkie kotki sa już szczęśliwe we własnych Domkach , natomiast przez ok półtora roku przebywania ich u mnie, leczenia, wypasania a potem bardzo długiego i trudnego ( ze względu na ilość i na to że bardzo wybrednie wybieram Domki ) szukania domków, NIKT dosłownie NIKT - ani żadna z wolontariuszek, ani nikt z tamtejszego TOZu, ani nikt z kierownictwa schroniska, ani jednym słowem nie zainteresował się nigdy losem tych zwierząt !
Dodam ze i panie z TOZu i panie ze schronu zapraszane były przez osobę kontaktową niejednokrotnie bo panie niby bardzo martwiły się i były przekonane że te zwierzęta cierpią u mnie straszny los- jak się okazało póżniej na skutek szczucia wolontariuszek, których chorą dumę uraziłam wzięciem takiej ilości kotów i sprawnym poradzeniem sobie z tym ogromem pracy (ale to już osobna historia )
Ja akurat zapraszałam panie aby pochwalić się jaki los na loterii te kicie wygrały przyjezdzając do mnie, natomiast jeśli takie były zmartwione jak to wszędzie rozpowiadały to tym bardziej powinny sprawdzić co się dzieje z kotkami i tym bardziej niefajnie że tego przez półtora roku nie zrobiły..

Trochę inaczej wyglada sprawa kiedy na DT łożą różne osoby-wpłacając własne, cięzko zapracowane pieniądze-tu już każda z takich osób powinna się moim zdaniem interesować na co te pieniądze zostają przeznaczone i to jest metoda sprawdzania danego dt.
Ja np. gdy komuś pomagam to nigdy nie wpłacam gotówki a zawsze albo refunduję wizytę u weta( na podst rozmowy z wetem lub dokumentu) albo wysyłam karmę. Stosuję taką zasade ograniczonego zaufania bo chce być pewna że zobiłam co mogłam aby pomóc kotom-sama nie miałabym nic przeciwko takiej "kontroli w dobrej wierze".

no i oczywiście-podstawowa zasada-sprawdzać i wypytywać o nieznane lub niepewne DT ale ZANIM odda mu się kota. Mimo że czas nagli, że następne w kolejce itd., to jesteśmy im winne, zrobić dla niech jak najwięcej możemy i jak najlepiej to możemy bo w takich wypadkach od tego zależy ich zdrowie i życie.

a skoro masz zamiar być DT to moim zdaniem powinnaś bardzo powaznie odpowiedzieć sobie na pytanie-czego tak na prawdę chcesz.
często słysze od różnych osób że "nie mogłyby tak oddawać kotów do których się przecież przywiązały" bo są na to "zbyt wrażliwe" ..
no to ja wolę być ta niewrażliwa :mrgreen: ( oczyw. żart) i brać koty na DT bo wiem że to często ratuje im życie. Gdybym pierwszego tymczasa, potem drugiego i potem następne zostawiła sobie na DS bo byłabym "zbyt wrażliwa" aby je oddać do domków to np.piątego już przyjąć bym nie mogła i wszystkie potencjalne następne być może by nie przeżyły...( oczywiście zostało u mnie kilka nieadopcyjnych..)
a tak byłam już ponad sto razy "niewrażliwa" i zamierzam taka być dopóki zdrowie i sytuacja pozwoli..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto lis 13, 2012 21:24 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

DT to nie jest żadna oficjalna organizacja,nigdzie zarejestrowana.
żadne odgórne władze nie mają prawa ani powodu o DT wiedzieć, chociaz oczywiście powinny jeśli dzieje się coś złego, (natomiast nie oszukujmy się TOZy to także czesto organizacje złożone z ludzi , delikatnie mówiąc, dalekich od ideału miłośnika zwierząt...

Bardzo dziękuje za wszystkie wyjaśnienia (nie wiem czy jest jakiś watek na Miau.dla początkujących Dt, jeśli tak, prosze mnie przekierować, jeśli nie, może by założyć?
dopóki oczywiście nie da się udowodnic że dzieje się coś niezgodnego z prawem
W TYM konkretnym przypadku nie można? mowie w oparciu o zdjęcia i świadków (wyczytałam z forum)
NIKT dosłownie NIKT - ani żadna z wolontariuszek, ani nikt z tamtejszego TOZu, ani nikt z kierownictwa schroniska, ani jednym słowem nie zainteresował się nigdy losem tych zwierząt ! STRASZNE!
Ja np. gdy komuś pomagam to nigdy nie wpłacam gotówki a zawsze albo refunduję wizytę u weta( na podst rozmowy z wetem lub dokumentu) albo wysyłam karmę.
BARDZO MĄDRZE I POPIERAM!
a skoro masz zamiar być DT to moim zdaniem powinnaś bardzo powaznie odpowiedzieć sobie na pytanie-czego tak na prawdę chcesz.
często słysze od różnych osób że "nie mogłyby tak oddawać kotów do których się przecież przywiązały" bo są na to "zbyt wrażliwe" ..
no to ja wolę być ta niewrażliwa ( oczyw. żart) i brać koty na DT bo wiem że to często ratuje im życie. Gdybym pierwszego tymczasa, potem drugiego i potem następne zostawiła sobie na DS bo byłabym "zbyt wrażliwa" aby je oddać do domków to np.piątego już przyjąć bym nie mogła i wszystkie potencjalne następne być może by nie przeżyły...( oczywiście zostało u mnie kilka nieadopcyjnych..)
a tak byłam już ponad sto razy "niewrażliwa" i zamierzam taka być dopóki zdrowie i sytuacja pozwoli..

Teraz będzie bardzo OT, proszę moderatora żeby to przeniósł (do odpowiedniego wątku,jakby co)
Co do TOZ...mam bardzo przykre doświadczenia..swego czasu blisko mojego domu, zauważyłam kolonie kotów, niektóre bardzo dzikie, inne oswojone, stałam się DOKARMIACZKA,ale wówczas nie bardzo rozumiałam sterylke (błąd!), pewnego razu zauważyłam chorego kotka, leżał na ziemi i się nie ruszał, zadzwoniłam, pisałam e maile do kilku TOZ, odpowiedział mi tylko jeden (z kilkunastu, telefony milczały w 99 proc), powiedzieli mi, żebym sama kupiła klatkę/łapkę i wzięła kota do domu.Wtedy mieszkałam na 30 m, mam męża, dziecko, no i pana Mleczkinsa... byliśmy oboje (z mężem na zasiłku), wiec nie mogłabym pokryć kosztów leczenia kotka (strasznie tego żałuje teraz, nie mogę tego przeżyć).Teraz mieszkam na 360 m, ale za chwile(2 mce) zmieniam mieszkanie na mniejsze i powoli myślę o DT.Tu gdzie mieszkam,kontrola nad zwierzakami jest przeogromna...w ciągu 10 LAT zauważyłam może 3 koty wolno biegające, (oprócz tej kolonii) żadnego psa. Żeby złowić kota, trzeba odnaleźć specjalne miejsce ich przebywania, albo czatować 24/h żeby coś wyłapać z ulicy, wiec myślę raczej o DT strzeżonym (czyli będącym pod opieka jakiegoś TOZ), PYTAŁAM JUŻ JAK TO MOŻE WYGLĄDAĆ,znam mniej więcej warunki, pozostaje odpowiednie lokum,no i do dziela. Rozumiem to co piszesz o "niewrażliwości", troszkę się tego obawiam, bo jestem taka miękka du..., mój TZ tez.Jak Mleczkins był chory na pęcherz i sikał na wszystko TZ nawet nie mruknął, ze spodnie ma mokre (i ten zapaszek!) ale staram się powoli przyzwyczajać, ze kotki będą tylko na tymczas. Nie chce mieć 50 kotów, którym nie będę mogła zapewnić opieki (nie mowie tu o pieniądzach na leczenie) ale o uwadze (to jest dla mnie najważniejsze) Po za tym mam tylko 2 kolana! Mleczkins spędza na nich 80 proc. czasu(jest ze mną i w pracy i w domu), wiec się nie rozdwoję (z tymi kolanami). Chce tylko ratować życie pomagajac, nie kolekcjonować, kochać ale tak na prawdę i mieć stalą kontrole co i jak.
Wyszedł esej, przepraszam!
No i mam cały czas w głowie ten dom Iki.....3500km to dużo do przeskoczenia, nawet jakbym byla na miejscu, to co? włamałabym się? zabrałabym towarzystwo do siebie?nie no,ROZPACZ!!!!!!
P.S. Wybaczcie błędy stylistyczne, jak coś nie po polsku, ignorować, proszę!!!

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Śro lis 14, 2012 0:52 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

czarnykapturek pisze:Bardzo dziękuje za wszystkie wyjaśnienia (nie wiem czy jest jakiś watek na Miau.dla początkujących Dt, jeśli tak, prosze mnie przekierować, jeśli nie, może by założyć?

Jest taki wątek, bardziej o wadach i zaletach, ale warto poczytać : viewtopic.php?t=46018

A kotami interesowała się część osób, które kota/koty tam posłały, niektóre koty zostały odebrane, ale o czym mówimy, jeżeli większość osób z forum, ci, którzy posłali bezbronne zwierzęta do tej umieralni w ogóle nie była zainteresowana ich losem? Nie obchodził on ich nawet wtedy, gdy wyszły na jaw karygodne zaniedbania, sprawa uśmiercenia kociątek anabelp. Wrocław, który posyłał masowo "trudne" koty, ciesząc się, że ma problem z głowy, Płock i wiele innych...
Ostatnio edytowano Śro lis 14, 2012 15:32 przez Liwia_, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro lis 14, 2012 8:49 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

Liwia_ pisze: Wrocław, który posyłał masowo "trudne" koty, ciesząc się, że ma problem z głowy, Płock i wiele innych...


Liwia_kiedy Wrocław posyłał tam trudne koty IKA6 cieszyała się zaufaniem na forum,wiele osób cieszyło sie mająć"kłopot"z głowy.I nie tylko Wrocław...czy Płock.Prawda jest taka,że jesli jest wybór:schronisko-dt nawet nie idealny to normalny człowiek szuka ratunku dla kota i umieszcza go gdziekolwiek,gdzie ma jakiekolwiek szanse :(
Ja broniłam Krystyny,nie dlatego ,ze TAM BYŁAM,CZY TO MOJA KOLEZANKA JAK NIEKTÓRZY SADZĄ.NIE.Ja wiem jaka krzywde robia plotkarze na tym forum i w realu i na kazde lincze tak własnie reaguje tymbardziej,że Koty jakie trafiły wówczas do mnie -DUNE,SHADOW I OMAR trafiły do mnie w stanie dobrym.IKA6 zajeła się tymi kotami własciwie .Omarek był zabrany ze schronu we Wrocławiu jako staruszek z brzydką rana po amputacji,niekastrowany był.IKA6 doprowadziła go do przyzwoitego wygladu,wykastrowała go i 2 krotnie zaszczepiła od białaczki i wówczas wysłała go do mnie/Przeszedł tez przez TDT u forumowej Salice i wyglad i zdrowie kotów jakie wówczas afery zabrałam nie wzbudziły zadnych złych emocji
Tak nie mozna widziec w kazdym same CZARNE.Czupurek który według Waszej wizji był umierajacy został stamtad oddany do kogos z Puchatkowa,nie pamietam do amms,albo serniczek.Tez wtedy kiedy były te dymy i był w stanie dobrym,o czym tez pisano.

Nie bronie IKI6 absolutnie,dla mnie sprawa zmiany nicku jest ochydna,tak jak wyciaganie kota przez osoby 3-cie.Tego absolutnie nie popieram.Uwazam,że jak jest ktos w porządku,to nie musi się podszywać pod innych i prawdę swoja głosic powinien wprost...a nie zmieniac nick i myslec ,ze to nie wyjdzie.
Zawsze będzie tak czarnykapturku,ze dla jedych będziesz dobrym DT,a inni obrzuca cię "gównem",bo na przykład nie będziesz leczyła kota tak jak c sponsor mówi,czy nie sponsor.Co przypadek to rózne diagnozy ludzie maja i tak to wyglada.

I teraz jeszcze odpowiem na "zarzuty"pod moim adresem,ze wiedziałam,ze IKA6 to Angalia.Na poczatku nie wiedziałam,dowiedziałam się później.Czy to znaczy,ze co?miałam załozyc watek i napisac "ludzie ,ludzie patrzcie jaka jestem fajna,bo wiem kim jest nowa IKA6?"nIE NIE NALEZE DO TAKICH OSÓB,a na pewno nie będe pisała do ludzi pw i obsmarowywała kogos ,kto nie zrobił mi krzywdy .Jesli mam cos do kogos to sprawe załatwiam na wątkach i przede wszystkim w 4 oczy.
A co do Angalii,to duzo osób na forum wiedziało,ze to Krystyna jest...ale jak widze nie maja odwagi napisac tego wprost...I taka jest według mnie prawda...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lis 14, 2012 10:28 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

czarnykapturek pisze:dopóki oczywiście nie da się udowodnic że dzieje się coś niezgodnego z prawem
W TYM konkretnym przypadku nie można? mowie w oparciu o zdjęcia i świadków (wyczytałam z forum)
NIKT dosłownie NIKT - ani żadna z wolontariuszek, ani nikt z tamtejszego TOZu, ani nikt z kierownictwa schroniska, ani jednym słowem nie zainteresował się nigdy losem tych zwierząt ! STRASZNE!


sprostowanie :
to są cytaty ze mnie na temat moich doświadczeń z tym jak oddający kota do dt się nim potem "interesują".
kapturka jest tylko komentarz do mich słów.:

smarti pisze:.....

pozwól czarnykapturku że odpisze Ci na temat DT i kontroli nad nim:


8O
DT to nie jest żadna oficjalna organizacja,nigdzie zarejestrowana.
żadne odgórne władze nie mają prawa ani powodu o DT wiedzieć, chociaz oczywiście powinny jeśli dzieje się coś złego, (natomiast nie oszukujmy się TOZy to także czesto organizacje złożone z ludzi , delikatnie mówiąc, dalekich od ideału miłośnika zwierząt...

DT to najczęściej prywatny dom czy mieszkanie osoby kochającej zwierzęta oraz mającej ochotę, czas, cierpliwość i pieniądze aby im pomagać (niestety oczywiście nie zawsze i niestety sprzyja to istnieniu takiej patologii jak u IKI)

Jeśli DT prowadzone jest tylko w oparciu o własne prywatne pieniądze danego DT ( co z oczyw. względów występuje dużo rzadziej ), to nawet nikt nie ma prawa interesować się co dzieje się w prywatnym domu, dopóki oczywiście nie da się udowodnic że dzieje się coś niezgodnego z prawem- a więc praktycznie jedynie osoby powierzające do DT zwierzęta moga i moim zdaniem powinny, monitorowac co się z nimi dzieje aż do pójścia zwierzecia do DS.
Natomiast, niestety , na podstawie własnych doświadczeń, z przykrością stwierdzam że osoby powierzające koty do DT najczęściej, (oczywiście nie zawsze -jak to w życiu), natomiast w ogromnej większości traktują wyjazd zwierzecia do DT jako -ładnie mówiąc, przekazanie problemu DT i odtąd nie interesują się już zupełnie jego losem.
np. ja - wzięłam swego czasu 21 zwierząt z pewnego schroniska-bo poruszona długotrwałym i absolutnym brakiem efektów działania tamtejszych wolontariuszek chciałam pomóc przebywającym tam zwierzętom ( a tym samym dać nadzieję wolontariuszkom). Wszystkie kotki sa już szczęśliwe we własnych Domkach , natomiast przez ok półtora roku przebywania ich u mnie, leczenia, wypasania a potem bardzo długiego i trudnego ( ze względu na ilość i na to że bardzo wybrednie wybieram Domki ) szukania domków, NIKT dosłownie NIKT - ani żadna z wolontariuszek, ani nikt z tamtejszego TOZu, ani nikt z kierownictwa schroniska, ani jednym słowem nie zainteresował się nigdy losem tych zwierząt !
Dodam ze i panie z TOZu i panie ze schronu zapraszane były przez osobę kontaktową niejednokrotnie bo panie niby bardzo martwiły się i były przekonane że te zwierzęta cierpią u mnie straszny los- jak się okazało póżniej na skutek szczucia wolontariuszek, których chorą dumę uraziłam wzięciem takiej ilości kotów i sprawnym poradzeniem sobie z tym ogromem pracy (ale to już osobna historia )
Ja akurat zapraszałam panie aby pochwalić się jaki los na loterii te kicie wygrały przyjezdzając do mnie, natomiast jeśli takie były zmartwione jak to wszędzie rozpowiadały to tym bardziej powinny sprawdzić co się dzieje z kotkami i tym bardziej niefajnie że tego przez półtora roku nie zrobiły..
......
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 14, 2012 11:04 Re: UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śl

dzięki smarti za wiadomość (już ci odpisałam :) ), dzięki tez za link do wątku o DT, własnie go studiuje (z Panem Mleczkinsem,a jakże :)
Najbardziej w tej całej historii uderza bezradność :( i obawiam się ze "dzięki" takim DT, ludzie będą się bali oddawać koty do PRYWATNYCH DT (czyli jak zrozumiałam, bez kontroli osób trzecich).No i chyba to jest najgorsze, bo dobre DT tez mogą na tym ucierpieć.
Ja w pełni rozumiem, ze np.zdrowie kociaka może się pogorszyć radykalnie z dnia na dzień, szczególnie tych piwniczakow, ale nie rozumiem zapewniana,ze wszystko ok, a za chwile ze własnie kot za TM. Myślę, ze jak się ma jakikolwiek problem ze zdrowiem kotka, trzeba szukać pomocy, z nie zapewniać ze jest super cacy, ze strachu (?) co powiedzą o moim DT...
Co do zmiany nicka.....brak slow 8O

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 173 gości