Jestem tu nowa, więc wypadałoby się przedstawić
Mam na imię Sylwia, trafiłam tu, bo, właściwie przypadkiem, zakochałam się w kotach
Mam kotkę - Tygryskę, która, również była u mnie w DT - i już nie mogłam jej oddać
No i tak się zaczęło
Prowadzę od jakiegoś czasu DT dla kotów (współpracuję ze stowarzyszeniem pomagającym
m.in. kotom, choć nie tylko) i hotelik dla zwierząt.
I tu moje pytanie:
Mam w DT kota - około 5 miesięcy, jest u mnie z bratem, który niedawno został wykastrowany.
No i brat waży 2,5kg, bawi się szaleje i wszystko jest ok.
Natomiast Łezka jest coraz bardziej chudy mimo jedzenia, śpi z otwartymi oczami, a dziś jeszcze
do tego we śnie dziwnie się trząsł
odrobaczony. Na Podleśnej w lecznicy Pani doktor powiedziała, że widocznie taka jego uroda, ale nie
chce mi się wierzyć, że kot, który na początku szalał z bratem, łasił się i tulił teraz ciągle leży na boku,
nie zamyka oczu nawet na moment i wygląda jak szkielet jest zdrowy...
Macie jakieś pomysły?
Bo już nie wiem co robić, a martwi mnie to wszystko




