Bohun,dymny długowłosy.Transport St.Wola- Kraków potrzebny!

Już po wizycie, Kasia do mnie napisała pw, ale chcę z nią porozmawiać, ma jednak wciąż zajęty telefon.
Bohun ma domek od Ani ( jaga 1666), bardzo ładny, czerwony, jest mu w nim "do twarzy".O ten

Bardzo przepraszam, że znowu u Bohunka piszę, ale ma on wierne grono fanek, a może ktoś chce rudo-białego kocurka, albo zna kogoś kto chce takiego...

sroka7 pisze:
sroka7 pisze:BEZDOMNY RUDO-BIAŁY KOCUREK! MIZIASTY, MOZE KTOŚ DA MU DT?

Dziewczyny! może ktoś by się zlitował nad kocurkiem biało-rudym (a właściwie to prawie czarnobrudno - rudym)?
Szłam na poczte dzisiaj po list i oczywiście poszłam boczną uliczką, a tam na masce samochodu zaspana zwinięta kulka brudu...
okazało się to być pięknym biało-rudym kocurkiem, megamiziekiem z elementem zaczepnym, tzn jak go przestałam głaskać to zaczepiał mnie zębami i się ocierał żeby kontynuować głaski... łapeczkami chciał się ze mną bawić ale bez pazurków, nie wiem czy to kastrat czy nie, bo nie macałam zbyt intensywnie, a w świetle lamp ulicznych ledwo kolory kota widziałam, ale torebeczka jest...
kocurek wygląda na w miarę zdrowego, ma poszarpane (ale raczej zagojone) prawe ucho, jest na 99,9% bezdomny, bo zastanawiałam się czy ktoś "inteligentny inaczej" go nie wypuszcza, ale przechodzące dzieci powiedziały ze od jakiegoś czasu kocurek koczuje na ulicy. Nie wiem w jakim może być wieku, ale na pewno ponad 1 rok , bo jest całkiem masywny, ale nie jest to staruszek.

Jutro podejdę zrobić mu zdjęcie - mam nadzieję, że uda mi się dotrzec do domu jak jeszcze będzie jasno... chyba ze ktoś by zechciał podejść,może dase? to tuż przy mojej ulicy, podałabym Ci adres mniej więcej...
ktoś kocurkowi mleczko leje do miseczek, innego jedzonka nie stwierdziłam.

Może ktoś chciałby go trochę "odświeżyć" bo myślę ze ze względu na umaszczenie będzie szybko adoptowany. Co do charakteru na razie mogę jedynie powiedzieć ze uwielbia mizianie, strasznie się do tego wykłada (2x zjechał z maski auta i go łapałam).

szkoda kociska bo jest miziasty...a wiadomo jak jest na ulicy

Założyłam kocurkowi wątek:

viewtopic.php?f=1&t=147918

proszę o reklamę dla niego, jest kochany, miziasty i baardzo ufny, a to na ulicy szybko go zgubi

Udało mi się zrobić kilka fotek telefonem - dlatego są beznadziejne, ale zawsze coś, więcej zdjęć jest na wątku kocurka

Zupełnie jak mój Dakar.Przesłodki :1luvu:

Ale śliczny :1luvu:

i jak??

Domek wydaje się dobry, ale pozostaje kwestia zabezpieczenia balkonu.Pani chyba jakoś nie do końca wierzy, ze jest to potrzebne, kotki wychodziły na balkon i nic się nie stało.Muszę tę sprawę dogadać.

nie widzę takiego entuzjazmu z jakim miałam nadzieję się spotkać, no nic. zobaczymy jak się sprawa rozwinie

meg1, jestem Ci ogromnie wdzięczna, naprawdę.Sprawa zabezpieczenia balkonu jest jednak dla mnie ważna, znam Bohuna.Moi sąsiedzi piętro wyżej mieli śliczną pingwinkę Niunię.Latem wyskoczyła, czy wypadła z balkonu.Szukali jej, ja również.Niuni nie ma :cry:

Takich sytuacji jest masa. Szczególnie wiosną wyskakują z balkonów koty, które zdaniem ich właścicieli "nie wyskoczą, bo nigdy dotąd nie wyskoczyły". A jednak :/ Znajomym kot wyskoczył z 3. piętra po 10 latach niewyskakiwania.
Warto wyobrazić sobie co dzieje się z kotem który ucieknie z domu: marznie, głoduje, jest narażony na atak psów, głupotę ludzi lub potrącenie przez samochód. Nie mówiąc już o panicznym strachu jaki przeżywa.
Ja też ciągle spotykam się ze sceptycyzmem co do siatek na balkonach. Nie wiem skąd się to bierze, przecież każdemu powinno zależeć na bezpieczeństwie kota.

Rozmawiałam z potencjalną Dużą Bohuna.Pani jest przesympatyczna, traktuje zwierzęta jak członków rodziny, nie jest z gatunku "tiutających", czego nie znoszę.Normalna osoba.Ma założyć moskitierę, a na wiosnę zabezpieczyć balkon, który jest malutki i łatwy do osiatkowania.Odwiozę Bohuna, podpiszemy umowę, w niej jest przecież o zabezpieczeniach.O Bohuna się boję, on jest panikarz, o czym Pani wie, bo mówiłam wiele razy.
meg1, Bohun miał już domek, był spakowany, a jak widzisz jest jeszcze u mnie.Boję się cieszyć, na pewno na początku nie będzie łatwo.Wkleję :dance:

jak tylko przez telefon usłyszę, że jest OK.Bardzo Ci jeszcze raz dziękuję :1luvu:

, bardzo mi pomogłaś.
On tak wypiękniał, urósł, jest prawie taki duży jak Czaruś, ale cięższy.No, ale on potrafi zjeść.

Przed godziną dzwoniła do mnie koleżanka z Warszawy-też wyskoczył jej kot z 3 piętra,znalazła go wczoraj w schronisku po 2 dniach poszukiwań-niby veci mówili że jest ok-a kot zaczął wymiotować-tak więc w przypadku Bohuna okno musi być zabezpieczone-inaczej on po prostu wyskoczy zanim się zaaklimatyzuje

Bohun był w okropnym stanie psychicznym, kiedy do mnie trafił.Na balkon wynosiłam go na rękach, bał się każdego samochodu, szczekania psa, krzyków dzieci..itd.Potem zaczął wychodzić tylko w nocy, kiedy był spokój.Teraz nawet wyjące karetki nie robią na nim wrażenia.Nie próbuje się wydostać na zewnątrz, siatka jest tylko po to, aby któryś kot nie spadł.Czaruś ma zwyczaj przeskakiwać z parapetu na barierkę i zachowuje się wtedy jak gwiazda cyrkowa, patrzy na mnie, jakby czekał na brawa :lol:

Bohun też spaceruje po barierce, ale już żaden kot na siatkę się nie wspina.Niemniej jednak w nowym otoczeniu różnie być może.
Bohun jest piękny, ale w przeciwieństwie do Czarusia-gwiazdy nie znosi pozować.Ucieka, jak tylko wyciągam aparat.Poza ty to dymniak, nie wychodzi korzystnie na zdjęciach, ma jakieś brunatne futro i "diabelski" pyszczek.Wkleję jednak kilka zdjęć.
Ma piękne, lśniące futro

to pora kolacji, Bohun cały czas przy mnie.

Tu na rękach, no i tak wychodzi na zdjęciach

Piekny Bohunek

kiedy jedzie do DS?

Jak tylko zorganizuję transport.Chcę go sama zawieźć, poza tym on będzie miał sporo bagażu.Najpierw jednak muszę wyekspediować maluchy, nie zostawię ich samych w domu.Powinny pojechać na dniach, potem zaraz Bohun.

Bohun jest przepiękny :1luvu:

Nie jestem jakąś szczególną fanką długowłosych kotów, ale nie mogę się nim nazachwycać.Bardzo urósł, jest taki ciężki, masywny, a chuchro to było.Domek powinien być zachwycony również, bo on nie wychodzi dobrze na zdjęciach, w realu robi wrażenie.

Bohun,dymny długowłosy.Transport St.Wola- Kraków potrzebny!

Kto przegląda forum