Dorotko

Big i Sheba to szczęściarze
Dyżur w sumie spokojny. Byłi Państwo od Pepe, przywieźli drapak - na zdrowej w przedsionku, torbę kocyków - w szafie na zdrowej oraz 2 paczki saszetek Coshida - rozdzieliłam na 2 kociarnie. Wygłaskali Wesołka i ogólnie polecają Chatkę znajomym
Na zdrowej
Ziutek mnie zszokował, brzuch jak balon i je normalne suche

Jest chyba też lekko przeziębiony, ale kochany i miziasty, nie odstepował mnie na krok. Oczko też brzydkie, moze mógłby zostać w szpitaliku na badania? Bo inaczej się nigdy nie wyleczy
Kotka-Krówka chyba kiepsko wygląda, najpierw myślałam, że to Pinezka... Brzydkie oczka, apetyt marny, kupa miękka
Wesołek raczej ok, tylko oczka mu zakropiłam Dicortineffem.
Kwarant.:
Łezek wypiękniał, jest cudownie miziasty i bardzo grzeczny. Nawet nie miauczał, żeby wyjść, ale raz przy mnie kichał, więc trzeba go obserwować.
Wszystkie leki podałam. Kociaki ok, ale malutka
Butla miała całe sklejone zielona ropa oczka i nosek, umyłam i zakropiłam. Sama przy mnie nie chciała nic jeść, tylko siedziała na kocyku, więc nakarmiłam ją mleczkiem i mokrym.
Tola i Teodorka są cudniaste

Niestety Teodorka straciła głos i charczy, gdy chce miauknać

Aria także zrobiła przy mnie rzadką qupkę
