» Nie lis 11, 2012 4:56
Re: [Białystok12]malenstwo bez lapki,czlowiek bywa potworem
Nie zobaczę już zielonookiej ślicznej KRUSZYNKI!
Moniko Kochana, pragnę Tobie z całego serca podziękować za troskliwą
opiekę nad Nią.
Jestem dla Ciebie pełna podziwu! Twoje przywiązanie do Niej było
nadzwyczajne... Ileż zaufania do Ciebie miała KRUSZYNKA,
gdy skarżąc się na ból piskliwie, patrzyła z ufnością na Ciebie,
tuliła się do Twoich rąk.
Jakże byłyście sobie nawzajem BLISKIE!!
Nikt inny nie potrafiłby lepiej niż TY, Droga Moniko, zaopiekować
trójnogą chorą i nieco dzikawą kotką.
Dałaś jej tyle serca, wpoiłaś dorosłej już kotce dobre maniery.
Dotychczas nieufna w stosunku do ludzi KRUSZYNKA zaufała Tobie i
bezgranicznie przywiązała się do Ciebie.
Moniko, coś wyjątkowo SZLACHETNEGO uczyniłaś w swoim życiu
okazując tyle ciepła kalekiej trójnogiej Kruszynce!
Bardzo jestem Tobie wdzięczna!
I jestem wdzięczna i za to , że przed śmiercią w Klinice byłam przy niej
i Kruszynka traktowała mnie jak swoją znajomą.
Umożliwiłaś mi z NIĄ się pożegnać, choć - prawdę mówiąc - nie przypuszczałam, że to będzie nasze ostatnie spotkanie....
Na zawsze pozostanie w naszej pamięci!
Śpij w spokoju, Kruszynko!