Choroba autoimmunologiczna u kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 10, 2012 20:43 Choroba autoimmunologiczna u kota

Cześć. Mam problem z moją kotką rasy maine-coon. Otóż cierpi na chorobę autoimmunologiczną. Teraz podajemy jej samo mokre - nie może jeść suchego, ponieważ na dziąsłach u niej powstały bąble i gdy je suche to o nie zachacza. Ma także zapalenie oczu i skóry. Zapalenie skóry jest naprawdę paskudne - ma je prawie na całej skórze wokół głowy. Chowa się ciągle za łóżkiem i raczej rzadko wychodzi. Jeszcze nie straciła apetytu, ale bardzo się o nią martwię. Chodzimy często do weterynarza - kotka dostaje sterydy, antybiotyki i zastrzyki z własnej krwi. Moi rodzice zadecydowali, że jak po 3 tygodniach się nie poprawi to trzeba ją będzie uśpić. :cry:
Wiecie coś o chorobach autoimmunologicznych? Szukałam trochę w internecie, ale dużo się nie dowiedziałam. Pomocy! :!: :!: :!:
Ostatnio edytowano Śro lis 14, 2012 17:06 przez GalaxyLight, łącznie edytowano 1 raz

GalaxyLight

 
Posty: 12
Od: Sob lis 10, 2012 20:14
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lis 10, 2012 20:51 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

Moment, moment.

W jakim wieku jest kotka?
Jest rodowodowa? Hodowla dobra i zaufana? Czy kupiona z pseudohodowli?
Jakie badania miała robione?
Skąd taka diagnoza?
Od kiedy choruje?
Jak reaguje na leczenie?
Jest na diecie hipoalergicznej?

Odpisz proszę na te kilka pytań.

Blue

 
Posty: 23886
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lis 10, 2012 21:04 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

1. 9 lat
2. z dobrej hodowli ( na 100% ), w tej chwili nie pamiętam jakiej, bo była kupiona jak miałam kilka lat
3. miała badania na krew i na alergie
4. diagnoza weterynarza :|
5. zaczęło sie to dawno, więc dokładnie nie mogę powiedzieć. Ponad rok temu lub więcej. Nie było niczego po niej widać, ale była chuda. W pewnym momencie zorientowałam się, że w ogóle nie wychodzi do nas i wszędzie się chowa (mamy 5 kotów, więc trochę mi to zajęło). Któregoś dnia podeszłam do niej i zobaczyłam, że coś z nią nie tak.
6.na początku leczenia było widać efekty, ale teraz tego nie widać i robi się coraz gorzej
7. tak, je teraz głównie mokre - kangura, różne ryby, konine, królika
:?:

GalaxyLight

 
Posty: 12
Od: Sob lis 10, 2012 20:14
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lis 10, 2012 21:21 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

A jest możliwość zobaczenia co w tych wynikach wyszło?
To bardzo ważne - bo czasem weci robią naprawdę podstawowe badania, które mają marne szanse pokazać co się naprawdę z kotem dzieje i wyjaśnić tło choroby.
Sprawdzano jej wątrobę, nerki?
Jakie to były badania na alergię?

Dlaczego, nawet przy pięciu kotach, zajęło Wam dłuższy czas zauważenie że kotce coś dolega?
To kotka wychodząca?
Miała robione testy na FeLV i FIV?

Blue

 
Posty: 23886
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lis 10, 2012 21:37 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

Weterynarka to dobra znajoma mojej mamy. Czasami daje nam spore zniżki.
Jest możliwość zobaczenia tych wyników, tylko bym musiała iść do weta i o nie poprosić.
Nie robiliśmy takich badań. Nie wiem - przynajmniej ja - nawet ile one kosztują i czy jest sens, żeby je robić.
Jakie to były badania na alergię? :?: Chodzi o to na, które rzeczy jest uczulona?

Mieszkamy w bloku, a w okolicy jest dużo psów - nawet bardzo dużo. Nie ma takiej możliwości.

Sama nie wiem dlaczego. Ja się nią bardziej interesuje, rodzice tego nie zauważali.

Nie wiem co to za testy - zaraz przeczytam. :!:
Ostatnio edytowano Śro lis 14, 2012 17:28 przez GalaxyLight, łącznie edytowano 2 razy

GalaxyLight

 
Posty: 12
Od: Sob lis 10, 2012 20:14
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lis 11, 2012 9:35 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

Byłoby super gdyby udało Ci się te wyniki zdobyć.
Można by powiedzieć coś więcej o stanie kotki i czy faktycznie była diagnozowana jakoś czy tylko zrobiono jej morfologię.

Są dwie kocie choroby które bardzo obniżają ich odporność - a objawiają się także tak jak to się dzieje u Twojej kociczki. U niej choroba już długo trwa, kotka z aktywnym FIV (to taki odpowiednik ludzkiego AIDS) czy FeLV (to rodzaj zakaźnej białaczki kotów) raczej by bez właściwego leczenia tyle nie przetrwała - ale nie ma reguły i czasem koty chorują w sumie krótko zanim umrą, a czasem potrafią walczyć bardzo długo, szczególnie przy FIV (a Twoja kotka jednak jest pod opieką lekarza i ten leczy ją doraźnie).
Dlatego uważam że test koniecznie trzeba zrobić, tym bardziej że obie te choroby są zakaźne a Ty masz więcej kotów.

Przykro mi że ze strony rodziców na wielkie wsparcie liczyć nie możesz w tym temacie :(
Nie wiem ile masz lat i czy Cię w związku z tym nie obciążam nadmiernie działaniami typu konieczność wykonania testów - bo tanie super nie są. Obydwa około 100 zł (zależy od weta) - jednak gdybyś miała wybrać tylko jeden to myślę że lepiej zrobić ten na FIV u kotki w tym wieku, nie wychodzącej.
Po prostu uważam że kotka powinna mieć je zrobione przy takich objawach i wiszącej nad nią groźbie uśpienia. Plus to że cierpi przez te objawy :(

Blue

 
Posty: 23886
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie lis 11, 2012 14:59 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

Zaciągnę kogoś do weta i zobaczę jakie badania były robione.
Spytam się o badanie na FIV. Może faktycznie będzie je trzeba zrobić.
Odezwę się jakoś niedługo kiedy będę coś więcej wiedziała.

PS: Jestem rocznik 98. :)

GalaxyLight

 
Posty: 12
Od: Sob lis 10, 2012 20:14
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lis 12, 2012 18:49 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

GalaxyLight pisze:Zaciągnę kogoś do weta i zobaczę jakie badania były robione.
Spytam się o badanie na FIV. Może faktycznie będzie je trzeba zrobić.
Odezwę się jakoś niedługo kiedy będę coś więcej wiedziała.


Czekam niecierpliwie na wieści!
Bałam się że jesteś młodsza :)
Pewnie i tak trudno Ci będzie bez pomocy rodziców - ale trzymam kciuki żeby Ci się udało :)

Blue

 
Posty: 23886
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon lis 12, 2012 20:29 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

Jutro idziemy do weta. Moi rodzice idą, ale nie wiem czy pójdę ja, bo wracam 15:40 ze szkoły, a oni wychodzą tak jakoś między 15:00 a 16:00. Jak ja nie pójdę to podam rodzicom te rzeczy, o które muszą zapytać lub się czegoś dowiedzieć. :ok:

GalaxyLight

 
Posty: 12
Od: Sob lis 10, 2012 20:14
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lis 13, 2012 16:19 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

- Nie ma FIV ani FELV.
- Zapisaliśmy się też do innej kliniki weterynaryjnej na 10 grudnia, więc trzeba czekać. :?

GalaxyLight

 
Posty: 12
Od: Sob lis 10, 2012 20:14
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lis 13, 2012 19:35 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

Na 10 grudnia? łomatko, gdzie tyle trzeba czekać?? 8O
Może spróbujcie wybrać się z kotem do dr Dembele. Przyjmuje na Białobrzeskiej i chyba jeszcze gdzieś. Nie korzystałam nigdy z jego usług ale na tym forum (i na innych) piszą, że to bardzo dobry specjalista w sprawach skórnych. Mój znajomy leczył u niego z powodzeniem staruszka psa z okropnymi problemami skórnymi.
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Śro lis 14, 2012 17:03 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

moniex pisze:Na 10 grudnia? łomatko, gdzie tyle trzeba czekać?? 8O
Może spróbujcie wybrać się z kotem do dr Dembele. Przyjmuje na Białobrzeskiej i chyba jeszcze gdzieś. Nie korzystałam nigdy z jego usług ale na tym forum (i na innych) piszą, że to bardzo dobry specjalista w sprawach skórnych. Mój znajomy leczył u niego z powodzeniem staruszka psa z okropnymi problemami skórnymi.


Właśnie do niego idziemy (24listopada), a do Jagielskiego na 10 grudnia. :) Śliczne koty :1luvu:
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Odstawiamy powoli steryd - enkortolon, wetka zdecydowała się nie robić zastrzyków z krwi. Nie przestajemy dawać jej anytbiotyku - enrobifloks i dostaje probiotyk.
Codziennie dajemy jej veto skin - na skórę.
Ostatnio zauważyliśmy też, że kotka ma brudne uszy. Wetka myślała, że to woszczynowe zapalenie uszu, ale po ostatniej wizycie nie jest już tego takak pewna.
Możliwe jest także to, że może mieć świerzb. Drapie się często w nie i ma je dosyć zakrwawione. Dostała zastrzyk na świerzb na wszelki wypadek.
I ostatnio bardzo dużo pije. Nasza wetka dzwoni po różnych klinikach i polecała nam także dr Tęczę. Na razie nie widać żadnej poprawy. :(
I dowiedziałam się z jakiej hodowli ją kupowaliśmy - Ewjatar. :!: :!: :!:
+ moja mama udzielała się kiedyś na tym forum i podobno nawet jeździła na spotkania! :kotek:

GalaxyLight

 
Posty: 12
Od: Sob lis 10, 2012 20:14
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lis 14, 2012 20:22 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

GalaxyLight pisze:+ moja mama udzielała się kiedyś na tym forum i podobno nawet jeździła na spotkania! :kotek:


A zdradzisz jej nicka :mrgreen:
Skoro jeździła na spotkania to prawie na pewno się spotkałyśmy kiedyś :)

Co do kotki - super że trafi w tak dobre ręce.
To powinno bardzo pomóc w diagnostyce.

Blue

 
Posty: 23886
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw lis 15, 2012 18:18 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

kasia piet :) chyba udzielała się na forum do 2005 roku

Co do kota to nie najlepiej. Nie wychodzi na jedzenie - w sensie na zapach nie reaguje. :/

GalaxyLight

 
Posty: 12
Od: Sob lis 10, 2012 20:14
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lis 19, 2012 17:54 Re: Choroba autoimmunologiczna u kota

Co z kotką?

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Williamvow i 29 gości