a ja organizuję sterylki dla trzech kotek, z których jedna to matka Wiotusia kotów w sumie jest tam 7, w tym mały kociak, około 3 miesięczny, jeszcze nie wiem jakiej płci jemu trzeba by znaleźć domek przed zimą, gdzie w tym pustostanie przetrzyma mrozy
Pamiętam Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza ['] Moja Paciunia [']
Chyba mogę tu zdradzić, że Wojtuś zasypia przytulony do swojej pani, i śpią trzymając się za ręce-łapki... Naprawdę... To jest takie cudne. A ja nadal czasem słyszę terkoczące mruczenie Wojtusia...