mb pisze:Biedna malutka.
Łzy same napływają do oczu.
Dziękuję Marysiu.
Mało mam problemów to Tuśka ma chyba zapalenie pęcherza bo nie może zrobić siusiu i co kawałek do kuwety chodzi, oczywiście sobota po obiedzie i lecznice wszystkie pozamykane. Na szczęście mam po Bisi leki Furaginum i Urinodol i karmę Urinary S/O, dałam już jej i czekam na efekty, ale to chyba potrwa bo poszła spać do budki.
Biśka chodzi i chce żeby tylko ją kochać, chce tak bardzo do człowieka i mieć go na wyłączność, właśnie wskoczyła mi na kolana, cycol jeden. Do męża też lezie i siedzi u niego w pokoiku jak ja nie mam czasu dla niej.