Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Łazienka zajęta

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 08, 2012 21:30 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Już jutro? A ja nie zdążyłam wszystkiego zjeść!!!
Principessa
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 09, 2012 6:21 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Duża mówi, że codziennie jest koniec jakiegoś świata - choćby dla kogoś jednego. Jakbyście mieszkali z dużą, to też byście mieli depresję, jak ja, miauczę Wam.
Teraz wróciła z podwórka, kaszle i kaszle.
Podobno koty wybrzydzają i czekają na inne jedzenie.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lis 09, 2012 9:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Cześć dziewczyny!

Duża wczoraj przybiegła radosna z działek, bo najbardziej płochliwa kotka dotknęła noskiem jej palec :lol: I to ją tak ucieszyło nie wiedzieć czemu 8O

Gag dotykający nie tylko nosem
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lis 09, 2012 9:39 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Fasolko, powiedz Duzej, żeby o siebie dbała i szybko wyleczyła ten kaszel. Bo z takiego zwykłego kaszlu to się podobno czasem robią bardzo straszne rzeczy i się długo choruje.
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 09, 2012 16:51 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

MalgWroclaw pisze:Duża mówi, że codziennie jest koniec jakiegoś świata - choćby dla kogoś jednego. Jakbyście mieszkali z dużą, to też byście mieli depresję, jak ja, miauczę Wam.
Teraz wróciła z podwórka, kaszle i kaszle.
Podobno koty wybrzydzają i czekają na inne jedzenie.
Fasolka


Malgosiu zadbaj o siebie-bierzesz leki?
Kaszlaca do towarzystwa anulka :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103291
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lis 09, 2012 17:06 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Duża bierze leki i mi też daje. Jest szansa, że ja już nie będę dostawać, bo się kończą, a duża może zapomnieć kupić 8)
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lis 09, 2012 18:06 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Fasolko, nie liczyłbym na to. Duża może zapomnieć kupić leki dla siebie, ale dla ciebie - na pewno nie.
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 09, 2012 19:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

a ja dzisiaj byłem w odwiedzinach u Dziadka :mrgreen:
Olek

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 09, 2012 19:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Ja tam nosem nie dotykam
Principessa

Ani ja
Duduś
Ale za to ugniatam fest :mrgreen:

Też ugniatam
Duża ma sznyty na ramieniu
Miała tylko na jednym ale ostatnio przeniosłam się na drugie
P :mrgreen: :twisted:

Wiesz Fasolko, Duża dziś wracała z roboty autobusem (w ramach wolnego dnia - Duża :roll: ), i przed światłami stanął koło samochodu, prowadzonego przez pewną panią. Pani na tylnym siedzeniu miała transporterek, w nim pasażer łaciaty kot. Transporterek przypięty pasem.
Szacun!
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 10, 2012 6:24 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Nie ma jedzenia :( :( :( :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lis 10, 2012 6:56 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

MalgWroclaw pisze:Nie ma jedzenia :( :( :( :(
Fasolka


jak to nie ma ???????
Gina i Lilka baaardzo zaniepokojone
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lis 10, 2012 8:21 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Małgoś Noskowi znalazłaś taki dobry domek, może znajdziesz jakiś tymczas dla tego biedactwa
viewtopic.php?f=1&t=147918
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Sob lis 10, 2012 12:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Karolek(ona) pisze:Małgoś Noskowi znalazłaś taki dobry domek, może znajdziesz jakiś tymczas dla tego biedactwa
viewtopic.php?f=1&t=147918

widziałam to już wcześniej, Karolku. Dziewczyny już mu pomagają, a ja nie mogę go wziąć :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lis 10, 2012 12:07 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

To o mnie chodziło tym razem :(
nie zdążyłam uciec przed zapakowaniem, zabrała mnie i wywiozła do gabinetu, pan doktor pobrał mi krew i robił badania. Dostałam też kroplówkę :(
Nawet nie miałam siły miauknąć.
Florka


Florce bardzo poprawiły się wyniki badań :D
kroplówki robią swoje.
Pan doktor pobrał dziś krew błyskawicznie. A gdyby nie mateosia, w ogóle nie dałabym sobie rady. Muszę zawsze w sobotę kupić mięso dla bezdomniaków na dwa dni, wcześnie rano go jeszcze nie ma, a przed 9 wyruszamy autobusem do gabinetu, potem jest straszna kolejka, do sklepu nie można wchodzić z transporterem, a na dokładkę muszę pędzić do pracy.
Dzięki mateosi cała operacja została prawidłowo przeprowadzona i dziękuję za wszechstronne wsparcie.
duża

Ta ciocia mnie głaskała, duża powiedziała, że przecież nawet nie ma kiedy mnie porządnie obejrzeć.
Florka


Klakier, oczywiście duża nie zapomniała o moich tabletkach. Florka mi miauknęła, że w gabinecie od razu powiedziała, że musi kupić tabletki.
Fasolka
Ostatnio edytowano Sob lis 10, 2012 12:11 przez MalgWroclaw, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lis 10, 2012 12:09 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.

Czy kotka podczas sterylizacji ma pranie mózgu robione?
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości

cron