Przykra sprawa...

Indywidualne aukcje na kocie potrzeby

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon lis 05, 2012 10:08 Re: Przykra sprawa...

Jestem zmuszona dopisać tutaj Never
Never okazuje się być osobą niepoważną i nierzetelną, licytuje na bazarkach i wystawia bazarki a potem znika i ma w nosie że ludzie tygodniami czekają na sfinalizowanie - a w konsekwencji czekają koty które bazarki miały wspomóc :|
Od skończenia mojego bazarku na którym Never wylicytowała blisko połowę przedmiotów minął miesiąc...
Never bywała w międzyczasie na forum, odczytała kilka moich pw i nie raczyła odpowiedzieć :?
Szukając na forum informacji o niej trafiłam również na bazarki które miała rozliczać i wysyłać fanty - osoby tam licytujące też czekają już ponad miesiąc na podanie danych do przelewu :?

Ktoś kontaktował się z nią telefonicznie - nie, nic jej się nie stało :roll:
Podobno koty przegryzły jej kabel od komputera i nie ma dostępu do internetu...
Takie tłumaczenia byłyby do przyjęcia gdyby Never mieszkała gdzieś na bezludnej wyspie gdzie nie ma sklepów z kabelkami czy kafejek internetowych :evil:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lis 09, 2012 10:49 Re: Przykra sprawa...

Broszka pisze:Szukając na forum informacji o niej trafiłam również na bazarki które miała rozliczać i wysyłać fanty - osoby tam licytujące też czekają już ponad miesiąc na podanie danych do przelewu :?

wylicytowałam u Never dwie miseczki. dopóki trwały bazarki, wszystko było ok, mogłam zrobić wpłatę "po terminie", dało się zrobić jedną paczkę z dwóch bazarków i tak dalej. ja jestem z tych, co zdążyli zrobić przelew - 8 października. miseczek ani kontaktu nie było do dziś.
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pt lis 09, 2012 13:17 Re: Przykra sprawa...

Karolek(ona) pisze:Dlatego Bożena nie ufaj nikomu i nie wysyłaj zanim kasy na koncie nie zobaczysz. Ja bym teraz tez była o 35zł w plecy, może nie dużo ale dla mnie tak.

Nie zgadzam się z takim podejściem do kupujących. Ja wpłacając pieniądze też ufam, że otrzymam, to za co zapłaciłam.
Jak widać na przykładzie Newer, który opisała Maupa widać, że działa to w dwie strony.Zapłaciła a miseczek nie dostała.
Niestety takich osób jest więcej.
Chyba na szczęście mojego pw z prośbą o dane do przelewu, Newer nie odebrała.
Podpisuję się więc pod tym co napisała Broszka.

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pt lis 09, 2012 14:42 Re: Przykra sprawa...

dana2509 pisze:
Karolek(ona) pisze:Dlatego Bożena nie ufaj nikomu i nie wysyłaj zanim kasy na koncie nie zobaczysz. Ja bym teraz tez była o 35zł w plecy, może nie dużo ale dla mnie tak.

Nie zgadzam się z takim podejściem do kupujących. Ja wpłacając pieniądze też ufam, że otrzymam, to za co zapłaciłam.
Jak widać na przykładzie Newer, który opisała Maupa widać, że działa to w dwie strony.Zapłaciła a miseczek nie dostała.
Niestety takich osób jest więcej.
Chyba na szczęście mojego pw z prośbą o dane do przelewu, Newer nie odebrała.
Podpisuję się więc pod tym co napisała Broszka.

Ja z góry to mogę wysłać komuś komu już słałam kilka razy i nie miałam nigdy problemów, jak kogoś "widzę" pierwszy raz nie ma takiej opcji żebym wysłała, ale ostatnio bym się sparzyła bo chciałam Olciak84 z góry wysłać paczkę, bo już jej słałam wcześniej, a ona do dziś nie odebrała mojego Pw z danymi do przelewu. Dlatego bezpiecznej jednak czekać na przelew.
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pt lis 09, 2012 16:24 Re: Przykra sprawa...

Wiecie ,my tu gadau-gadu o zwlekajacych wpłacajacych,ale mnie tez szlag trafia jak wpłacam i czekam cholera wie ile na przsyłkę.Zdarzyło się ,że zapominałam juz o tym ,ze cos kupiłam.i dostałam po 2 miesiącach...Takie traktowanie tez jest nieeleganckie grzecznie to ujmując. :roll: malkoz45 nadal nie odpisała i nie wpłaciła pieniędzy ...dla mnie taka osoba powinna bana dostać i zakaz kupowania/sprzedawania.
Never znam z dobrej strony,jako solidna,uczciwa osobe.Martwię sie takim rozwojem sprawy :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt lis 09, 2012 18:29 Re: Przykra sprawa...

Moim zdaniem osoby czekające, też powinny pisać do sprzedawcy co z wysyłka bo każdy jest zalatany i mógł najzwyczajniej w świecie zapomnieć. I dopiero napisane pw mu o tym przypomni. Bo nie każdy od razu musi być oszustem. Dlatego dobrze zanim się komuś narobi koło tyłka najpierw przypomnieć się na pw np. i jeżeli wtedy mimo, że widzimy że dana osoba się pojawia a nie odpisuje, ostrzegać przed nią innych.
Przypadek Bożeny to już wykroczenie. Bo jeżeli ta osoba nie ma naprawdę dostępu do internetu ale ma z kimś kontakt telefoniczny to można załatwić dane do przelewu przez telefon i wysłać na poczcie. Mamy 21 wiek, a nie czasy wysyłania listów za pomocą gołębi
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pt lis 09, 2012 18:41 Re: Przykra sprawa...

Karolku, do Never wysyłałam dwa lub trzy pw, z czego ostatnie do dziś nie jest odebrane. dużo dziewczyn pisało też na wątkach z pytaniami, co dalej i kiedy dostaną jakieś informacje - pojawił się jeden jej wpis z poniedziałku, że nie było jej miesiąc (!), bo straciła internet, ale że wysyłkami zajmie się w tym tygodniu. i potem dalej cisza, do nikogo nic nie dotarło - ani pw, ani przedmioty.
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pt lis 09, 2012 18:50 Re: Przykra sprawa...

No ja rozumiem ale tak ogólnie piszę, żeby jednak każdy zawsze najpierw sie dobijał do osoby zanim tu napisze.
Ostatnio na allegro szukałam siostrzenicy obudowy do telefonów i prawi każdy sklep miał negatywy bo uszkodzona, bo nie taka, ale żaden nie napisał do kelpu że coś nie tak tylko od razu walnął negatyw. Ja zanim do pozytywu dodałam negatyw to się ze sklepem z wózkami próbowałam skontaktować ale na e maile nie odpisywali długo, jak zadzwoniłam to wybierz,1, wybierz 2 tralala muzyczka grała a nikt nie odebrał. Ale nowe kółka po tym zraz przyszły ;)
ale sprzedawca już ma przez ilość negatywów mniej klientów. a kupujący nie chcąc dopłacić do poleconej przesyłki sam ponosi ryzyko, że może coś się stać, zaginąć i to tylko jego wina.
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Sob lis 10, 2012 20:58 Re: Przykra sprawa...

Maupa pisze:Karolku, do Never wysyłałam dwa lub trzy pw, z czego ostatnie do dziś nie jest odebrane. dużo dziewczyn pisało też na wątkach z pytaniami, co dalej i kiedy dostaną jakieś informacje - pojawił się jeden jej wpis z poniedziałku, że nie było jej miesiąc (!), bo straciła internet, ale że wysyłkami zajmie się w tym tygodniu. i potem dalej cisza, do nikogo nic nie dotarło - ani pw, ani przedmioty.

Ja rowniez naleze do tych poszkodowanych przez Never :evil:
Mialabym to moze " w nosie" gdyby nie fakt ze siostra dala mi jej konto i juz zaplacilam za moje zakupy :evil:
Jest roznica miedzy "podaruje" a "kupie" - nikt nie lubi miec wrazenie ze go oszukano !
Ostatnie pw do Never wyslalam 18 pazdziernika i do tej pory go nie podjela :evil:

Na szczescie jest wiele osob ktore rzetelnie i uczciwie(i z usmiechem) zajmuja sie swoimi bazarkami :1luvu: co jest dla nas, kupujacych, przyjemnoscia pomagac kotom i wydawac pieniadze :mrgreen:
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci

Luna Obrazek Minusz


ObrazekObrazek

Luna53

 
Posty: 480
Od: Czw cze 09, 2011 10:17

Post » Sob lis 10, 2012 21:02 Re: Przykra sprawa...

sama nazwa Never już coś mówi o osobie
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Sob lis 10, 2012 22:19 Re: Przykra sprawa...

Karolek(ona) pisze:sama nazwa Never już coś mówi o osobie


:ok: :ryk:
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci

Luna Obrazek Minusz


ObrazekObrazek

Luna53

 
Posty: 480
Od: Czw cze 09, 2011 10:17

Post » Nie lis 11, 2012 7:49 Re: Przykra sprawa...

Pamiętajcie, dziewczyny, że gdyby sytuacja z Never się nie wyjaśniła to możecie wystawić jej odpowiedni komentarz w wątku komentarzowym, który jest podpięty na górze na Pchlim Targu.
Warto - będzie to ostrzeżeniem dla innych.

bazyla

 
Posty: 5325
Od: Pon kwi 03, 2006 8:14
Lokalizacja: okolice Pruszkowa

Post » Nie lis 11, 2012 13:48 Re: Przykra sprawa...

bazyla pisze:Pamiętajcie, dziewczyny, że gdyby sytuacja z Never się nie wyjaśniła to możecie wystawić jej odpowiedni komentarz w wątku komentarzowym, który jest podpięty na górze na Pchlim Targu.
Warto - będzie to ostrzeżeniem dla innych.



SPRAWA SIĘ WYJASNI NA PEWNO.Dzwoniłam do Never i poinformowałam o tej sytuacji.Wyjaśni sprawę sama...jak wejdzie na forum.Znam powody i uważam ,ze za wcześnie sie tak ocenia jej postepowanie :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie lis 11, 2012 14:09 Re: Przykra sprawa...

BOZENAZWISNIEWA pisze:
bazyla pisze:Pamiętajcie, dziewczyny, że gdyby sytuacja z Never się nie wyjaśniła to możecie wystawić jej odpowiedni komentarz w wątku komentarzowym, który jest podpięty na górze na Pchlim Targu.
Warto - będzie to ostrzeżeniem dla innych.



SPRAWA SIĘ WYJASNI NA PEWNO.Dzwoniłam do Never i poinformowałam o tej sytuacji.Wyjaśni sprawę sama...jak wejdzie na forum.Znam powody i uważam ,ze za wcześnie sie tak ocenia jej postepowanie :(

Sorry ale w dzisiejszych czasach nie musiała słać do nas gołębi pocztowych - skoro ma poważne powody to przez te półtora miesiąca mogła przez kogoś przekazać, przecież ma kontakt ze światem? np telefoniczny? I o ile się orientuję zna w realu co najmniej kilka osób z forum...

No niestety, mi cierpliwość się skończyła.
Mój bazarek miał pomóc spłacić długi u weta za operację kotki i bardzo liczyłam na tą transakcję bo Never wylicytowała sporą część przedmiotów na moim bazarku przebijając dość wysoko inne chętne osoby... Wet nie będzie czekał w nieskończoność aż ponownie wystawię te rzeczy na kolejny bazarek :(
Tak się po prostu nie robi i tyle - jak najbardziej nadal podtrzymuję swoje opinie o Never.
Nota bene była na forum kilka dni temu a do mnie nadal się nie odezwała i moje ostatnie pw do niej nadal wisi nieodebrane... Ile Twoim zdaniem powinnam czekać na jakikolwiek kontakt z jej strony?
Taką nierzetelność i olewactwo należy piętnować.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie lis 11, 2012 18:05 Re: Przykra sprawa...

Broszka ,rozumiem Twoje pretensje,nie neguje ich.Dla mnie to jest dziwna sytuacja,dlatego się zmartwiłam.Never zawsze uważałam za solidną osobę stąd mój wpis :(
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości