Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 08, 2012 10:32 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Ewar, dzięki. Ja już się nie mogę tego testu doczekać. Bardzo bym chciała, żeby wyszedł negatywny. Kicia jest bardzo chudziutka, żyłki mogą być delikatne, więc czekamy na poprawę stanu zdrowia, która właśnie następuje. Karmię ją najlepszym czym mogę i czekam aż kosteczki nieco zarosną ciałkiem.
Mój wet nie robi sam analiz, tylko wysyła je do laboratorium. Ale jak rano pobierze krew, to po południu pewnie będzie wynik. Może nawet wcześniej.

Spojówki ma faktycznie bladziutkie, języczek i dziąsła także. Mam nadzieję, że to jedynie jakaś anemia.
W każdym razie, nadal jest oddzielona od moich kotów i tak pozostanie, aż do wyjaśnienia.

Ameba

 
Posty: 67
Od: Śro paź 24, 2012 20:39

Post » Czw lis 08, 2012 10:39 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Dobrze, że izolujesz.Testy paskowe robi się w lecznicy, podobne są do testu ciążowego, nie wysyła się krwi do labu, chyba, że ma to być pcr. Testy są albo na FeLV, albo łączone FeLV/FIV. Podobno tylko paskowe wykazują stan wiremii, pcr i to ten ze szpiku jest najbardziej wiarygodny, ale pokazują obecność wirusa.Kot może go mieć, ale nie zarażać.Zrób kotce test Elisa, prosty i szybki.Uspokoisz się, zobaczysz.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 08, 2012 10:40 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Ameba pisze:U weta następne zastrzyki. Jutro mamy ją powtórnie odrobaczyć. Musi być na czczo, doktor chce zbadać dokładniej brzuszek. Czekam na efekty leczenia, mają nastąpić być może dzisiaj, bo dostała trzecią dawkę antybiotyku. Czekam na cokolwiek, byleby jakoś do przodu, na lepsze. Bo teraz jest w zasadzie bez zmian.



Super wiadomości i poprawa duża. :D :ok:

Oczywiście te testy, które proponuje twój wet są bardziej wiarygodne, te paskowe dużo mniej.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw lis 08, 2012 10:58 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Kotika, zacytowałaś wczorajszą wiadomość. Przeczytaj tę dzisiejszą, ostatnią na 5 stronie. Ucieszysz się :D

Testy zrobię te, które zasugerował mój wet. Ufam mu (wiem, powtarzam się :wink: )
Wczoraj powiedział, że dzisiaj będzie poprawa i jest.
A, dzisiaj została odrobaczona. W ogóle do niej nie wchodzę, bo jest głodna, a może dostać jedzonko dopiero o 12.20.
Nie słychać jej, więc może zasnęła.

Ameba

 
Posty: 67
Od: Śro paź 24, 2012 20:39

Post » Czw lis 08, 2012 11:21 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Ameba pisze:Kotika, zacytowałaś wczorajszą wiadomość. Przeczytaj tę dzisiejszą, ostatnią na 5 stronie. Ucieszysz się :D

Testy zrobię te, które zasugerował mój wet. Ufam mu (wiem, powtarzam się :wink: )
Wczoraj powiedział, że dzisiaj będzie poprawa i jest.
A, dzisiaj została odrobaczona. W ogóle do niej nie wchodzę, bo jest głodna, a może dostać jedzonko dopiero o 12.20.
Nie słychać jej, więc może zasnęła.




Przeczytałam, tylko zacytowałam nie tę co trzeba. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt lis 09, 2012 10:51 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Ameba, i jak dziś ma się Tola??
[Srebrna*14.08.2012]-Każdego dnia brak mi Ciebie*... [Felek*04.08.2012] [Filipek *17.08.2012] [Franuś *2011] [Kocur *2013] - Pamiętam o Was i tęsknię... [Chuda Lucunko...śpij słodko Kochanie...*06.02.2014]

madzik85

 
Posty: 808
Od: Pon lut 20, 2012 10:33
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt lis 09, 2012 11:08 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Malutka zdrowieje. Katar coraz mniejszy. Oddycha noskiem. Bawi się, zajada. Ostatnio bardzo posmakowały jej chrupki. W zasadzie wygląda jak zdrowy kotek. Pięknie kuwetkuje - 100 na 100. Ważyłam - 1,09 kg. I to przed jedzeniem i po kupce! Czyli kilo zero dziewięć samego kota netto. Robaków po wczorajszej paście nie było.
W poniedziałek lub wtorek dam trzeci Zylexis, potem tydzień na zadziałanie i robię test. Czyli jak by nie patrzeć mała musi jeszcze ponad tydzień siedzieć w łazience. :?

Ameba

 
Posty: 67
Od: Śro paź 24, 2012 20:39

Post » Pt lis 09, 2012 12:23 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Ameba pisze:Malutka zdrowieje. Katar coraz mniejszy. Oddycha noskiem. Bawi się, zajada. Ostatnio bardzo posmakowały jej chrupki. W zasadzie wygląda jak zdrowy kotek. Pięknie kuwetkuje - 100 na 100. Ważyłam - 1,09 kg. I to przed jedzeniem i po kupce! Czyli kilo zero dziewięć samego kota netto. Robaków po wczorajszej paście nie było.
W poniedziałek lub wtorek dam trzeci Zylexis, potem tydzień na zadziałanie i robię test. Czyli jak by nie patrzeć mała musi jeszcze ponad tydzień siedzieć w łazience. :?


Czyli dobre wieści :D i sporo wagi malutka nabrała :)
Mi się bardziej wydaje, że to może być anemia. Z tego co wiem, to nikt jej matki nie karmił, także maluchów :(
Przedwczoraj spotkałam mamuśkę, gdy byłam na spacerze z moją "piwniczną" kotką. Mała, na wygląd nie ma nawet roku. Zdaje się, że to tegoroczna kotka. Była bez drugiego malucha (brata/siostry Toli...).
Gdy zobaczyła moją kotkę, zaczęła się drzeć w niebogłosy, kawałek szła za nami. Ale trochę boi się ludzi. Dałam jej jeść, pstryknęłam kilka fotek (nie są zbyt dobre, bo nie chciałam jej stresować aparatem, wolałam by się najadła). Wczoraj też pochodziłam po okolicy z karmą, ale jej nie widziałam. Na "kicianie" niestety nie reaguje...

Fotki mamy:
ObrazekObrazek
[Srebrna*14.08.2012]-Każdego dnia brak mi Ciebie*... [Felek*04.08.2012] [Filipek *17.08.2012] [Franuś *2011] [Kocur *2013] - Pamiętam o Was i tęsknię... [Chuda Lucunko...śpij słodko Kochanie...*06.02.2014]

madzik85

 
Posty: 808
Od: Pon lut 20, 2012 10:33
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt lis 09, 2012 12:33 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Na zdjęciach ta mama wygląda całkiem dobrze. Nie wygląda na chorą bezdomniaczkę. Oczy ma takie bursztynowe, czy żółte?

Ja też mam nadzieję, że u malutkiej to tylko anemia.

Ameba

 
Posty: 67
Od: Śro paź 24, 2012 20:39

Post » Pt lis 09, 2012 13:20 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Ameba pisze:Na zdjęciach ta mama wygląda całkiem dobrze. Nie wygląda na chorą bezdomniaczkę. Oczy ma takie bursztynowe, czy żółte?

Ja też mam nadzieję, że u malutkiej to tylko anemia.


Oczy...nie zwróciłam uwagi na kolor ;-(
Na zabiedzoną nie wygląda. Po prostu sama sobie musi radzić. Ale jest maleńka, w życiu nie powiedziałabym, że ta kotka już rodziła...
Ten drugi kociak był takiego umaszczenia jak mama.
[Srebrna*14.08.2012]-Każdego dnia brak mi Ciebie*... [Felek*04.08.2012] [Filipek *17.08.2012] [Franuś *2011] [Kocur *2013] - Pamiętam o Was i tęsknię... [Chuda Lucunko...śpij słodko Kochanie...*06.02.2014]

madzik85

 
Posty: 808
Od: Pon lut 20, 2012 10:33
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lis 10, 2012 15:05 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Ameba pisze:Na zdjęciach ta mama wygląda całkiem dobrze. Nie wygląda na chorą bezdomniaczkę. Oczy ma takie bursztynowe, czy żółte?

Ja też mam nadzieję, że u malutkiej to tylko anemia.



Cały czas czytam i trzymam kciuki.


Mamie mam zamiar postawić domek, no i wysterylizować ją trzeba. Madzik, może zaczniesz odbierać telefony ode mnie. :wink:
Lato jest dobre dla bezdomniaków, na tych pustych terenach, zima będzie ciężka. :(
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob lis 10, 2012 15:44 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

U małej bez zmian. Dzisiaj dostała kolejny antybiotyk i kombiwit. To zastrzyk z witaminami. Bolesny, ale mała całkiem dobrze go zniosła. Jutro nie idziemy na antybiotyk, bo dzisiaj dostała taki o długim działaniu, poza tym boczki nieco odpoczną. W poniedziałek dostanie ostatni antybiotyk, a w środę Zylexis. Tak jakoś nam wyszło z wyliczeń. A potem tylko czekamy, a mała zdrowieje całkowicie.
Nie chcę zapeszać, ale dziś doktor powiedział, że się trochę zaróżowiła.

Ona jest kochana. Jest spokojna i straszny z niej miziak. Wywala brzuszek do głaskania i tak patrzy prosto w oczy. Siedzi tam zamknięta i nie kłóci się, nie drapie. Ma zabawki, ale większość czasu śpi. Niech śpi, bo sen leczy.
Dzisiaj zaczęła się myć łapką, co odebrałam jako bardzo dobry sygnał.

Ameba

 
Posty: 67
Od: Śro paź 24, 2012 20:39

Post » Sob lis 10, 2012 23:03 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Ameba pisze:U małej bez zmian. Dzisiaj dostała kolejny antybiotyk i kombiwit. To zastrzyk z witaminami. Bolesny, ale mała całkiem dobrze go zniosła. Jutro nie idziemy na antybiotyk, bo dzisiaj dostała taki o długim działaniu, poza tym boczki nieco odpoczną. W poniedziałek dostanie ostatni antybiotyk, a w środę Zylexis. Tak jakoś nam wyszło z wyliczeń. A potem tylko czekamy, a mała zdrowieje całkowicie.
Nie chcę zapeszać, ale dziś doktor powiedział, że się trochę zaróżowiła.

Ona jest kochana. Jest spokojna i straszny z niej miziak. Wywala brzuszek do głaskania i tak patrzy prosto w oczy. Siedzi tam zamknięta i nie kłóci się, nie drapie. Ma zabawki, ale większość czasu śpi. Niech śpi, bo sen leczy.
Dzisiaj zaczęła się myć łapką, co odebrałam jako bardzo dobry sygnał.


:1luvu: :1luvu:
Dobry znak! Jestem dobrej myśli, martwię się o nią, ale wierzę bardzo mocno, że będzie dobrze :-) tak jak wcześniej pisałam, myślę że to bardziej anemia. Malutka nie była odżywiona, włóczyła się po dworzu i ogólnie warunki nie sprzyjały małemu kociakowi...
[Srebrna*14.08.2012]-Każdego dnia brak mi Ciebie*... [Felek*04.08.2012] [Filipek *17.08.2012] [Franuś *2011] [Kocur *2013] - Pamiętam o Was i tęsknię... [Chuda Lucunko...śpij słodko Kochanie...*06.02.2014]

madzik85

 
Posty: 808
Od: Pon lut 20, 2012 10:33
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie lis 11, 2012 12:32 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Ameba pisze:U małej bez zmian. Dzisiaj dostała kolejny antybiotyk i kombiwit. To zastrzyk z witaminami. Bolesny, ale mała całkiem dobrze go zniosła. Jutro nie idziemy na antybiotyk, bo dzisiaj dostała taki o długim działaniu, poza tym boczki nieco odpoczną. W poniedziałek dostanie ostatni antybiotyk, a w środę Zylexis. Tak jakoś nam wyszło z wyliczeń. A potem tylko czekamy, a mała zdrowieje całkowicie.
Nie chcę zapeszać, ale dziś doktor powiedział, że się trochę zaróżowiła.

Ona jest kochana. Jest spokojna i straszny z niej miziak. Wywala brzuszek do głaskania i tak patrzy prosto w oczy. Siedzi tam zamknięta i nie kłóci się, nie drapie. Ma zabawki, ale większość czasu śpi. Niech śpi, bo sen leczy.
Dzisiaj zaczęła się myć łapką, co odebrałam jako bardzo dobry sygnał.


Wspaniałe wieści :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon lis 12, 2012 10:21 Re: Domek dla maluszka, sierść półdługa na CITO!!<Trójmiasto

Dzisiaj powtórka z zastrzyków sobotnich. Ale dzisiaj przy kombiwicie pokazała pazury i kły, co bardzo ucieszyło doktora, bo stwierdził, że tak się powinien zachować zdrowy kot. Nos już czysty. Czasem sobie jeszcze coś wykicha, ale to już tak jedynie oczyszczająco. Od zeszłego poniedziałku zaszła tak wielka zmiana, jakby to był inny kot.

Sprawy kuwetkowe super. Apetyt ma ogromny. Zaczęłam jej dawać samo mięsko z mniejszą ilością rosołu, bo widać, że lubi i już bez zadławiania je zajada. Chrupki uwielbia. Surowe mięsko nie robi na niej żadnego wrażenia. Wołowiną się nawet nie zainteresowała, serce drobiowe też nie jedzenie.

Nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale kupiłam jej mleko dla kociąt whiskasa i winstona. Takie gotowe, Whiskas w butelce, a Winston kartoniku. Jakoś boję się dawać śmietankę, bo była po niej słabsza kupka. Pije to mleko z wyraźną chęcią. Dawać jej, czy raczej spróbować jeszcze ze śmietanką? Bo te słabsze kupki mogły też być z innego powodu. Mleko oczywiście podaję zawsze ciepłe. Kupka po nim wygląda pięknie :lol:

Dziewczyny, dziękuję za słowa wsparcia. To dla mnie ważne. Pojutrze idę podać małej ostatni Zylexis i antybiotyk. A potem czekanie aż do następnego tygodnia... :roll:

Ameba

 
Posty: 67
Od: Śro paź 24, 2012 20:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 14 gości