pewnie Duża dla nich jest niemiła, twarda i kanciasta albo oni są do kitu, więc lepiej, że się nie decydują mówię ci Filemon, lepiej poczekać i iść do domu gdzie jest fajnie, niż do takiego, gdzie cię może czekać niemiła niespodzianka zobaczysz, w końcu trafi się ten właściwy domek Caillou
boję się ich zawsze jak idziemy do weta i tam są te bestie, to cała się trzęsę i tak głośno mruczę, żeby zagłuszyć mój strach i nie lubię ich zapachu jak byłam na wakacjach, to już z daleka czułam, że idzie ten włochaty potwór i gnałam do domku, że prawie się smyczka urywała Caillou
psy sa ciekawskie i lubią zapach kotów bo koty pachną przeważnie dobrymi chrupkami (te psie chrupki sa zdecydowanie gorsze) czego Loki się wystraszył? powąchania przez psa???
on się tak wystraszył, że pognał na oślep przed siebie w jakieś chaszcze a Duża chwilę wcześniej wzięła go na ręce, żeby się nie bał i chciała zanieść do domku i on się odbił wszystkimi 4 łapami od jej rąk bo to było zaraz po tym, jak przyjechaliśmy na wakacje i Duża sikała krwią i pani od tych wakacji była przerażona trochę to smieszne było ale psów i tak się dalej boimy C.