Koty z kopalni,cz.II: Chuda Berta, Gruba Berta i Lolek

Mają te kopalniaki farta! I Zdzich, i Zak do takich domów trafiły! :ok:

Dobrze widać na zdjęciach, że Zakapciu jest takim szczęściarzem jak nasz Zdziś. To chyba faktycznie są bracia.
A poza tym, chciałam wyjaśnić, że od kilku miesięcy Zdzich jest karmiony prawie wyłącznie karmą light, tak że już trochę się "wchłonął" :ok:

. Poznać to szczególnie, kiedy bierze się go na ręce

bo UWAGA !!! Zdzichu polubił noszenie na rękach :1luvu:

Czasem mam wrażenie,że prosi o to, choć lubi żeby go poetm postawić w bezpiecznym miejscu :ryk:

To oznacza, że Zdziskowi u Was jest bardzo dobrze. Nierzadko koty społecznie zdystansowane, nerwowe nie lubią być brane na ręce, nie czują się wtedy pewnie. Duża zmiana gratuluję :1luvu:

Zdzichu powoli pozbywa sie lęków z wolności

Może i kiedyś obżarstwa się pozbędzie, bo wiele kotów, które kiedyś głodowały to zjedzą tyle ile im się udostępni.

Teraz u mnie i Pinokio i Kleksik jedzą za dużo, oba są już grube, a mimo to jedzą dalej na zapas. Miśka i Bengalska mają gorzej z dostępem do mokrego, bo kocury wyjadają, chociaż obie wyglądają dobrze, nie są chude.

Filmik z popisami Kleksika

jeszcze mam trochę zdjęć i póżniej wkleję:

http://www.youtube.com/watch?v=cyHUub_n ... ature=plcp

Urodziwy ten Kleksik. Istny model. I dobrze odżywiony. Jednak mało męski, bo żeby sobie czerwony samochód upodobać. :mrgreen:

Filmik doskonały :1luvu:

Kleks pieknie wygląda, co za miziak

Alez z postury do Kleośka podobny :wink:

Kochany Kleksio :1luvu:

Ten, to by kogoś pokochał :1luvu:

Może nadaje się do adopcji ?

Myślę, że będzie się nadawał do adopcji za jakiś czas. Na razie je mi z ręki, ale jeszcze boi się dać pogłaskać - stąd te popisy, chce, ale trochę się boi :mrgreen:

ale śmieszny ma wygląd, taki elegancik

a mało męski to on już od marca tego roku jest

Próbowałam dzisiaj łapać Pinokia, ale za Chiny ludowe do klatki nie podejdzie, więc na razie pas (klatka była ta sama, do której się w maju złapał i uciekł)