Kajtuś odszedł za TM do Frodzia... Żegnajcie Przyjaciele [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 06, 2012 19:42 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

Dzięki :D Na szczęście, poza zwyżkowym cholesterolem, Frodo ma niezłe wyniki. Ale od badań minęło trochę czasu, mam nadzieję, że nadal jest ok. Za jakiś czas trzeba będzie powtórzyć. Zresztą nie wiem co zaleci dr Jagielski, może inne dodatkowe badania :roll:
Jesteśmy tam jutro na 17:00 umówieni, a mamy trudności z transportem. Może ktoś z forumowiczów mógłby nam pomóc? Szczegóły w wątku viewtopic.php?f=8&t=147833
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto lis 06, 2012 20:10 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

Widziałam :(
Ja nie jeżdżąca jestem, dzwoniłam do TŻa w tej sprawie, ale chwilowo jest nieosiągalny.
Nie wiem jak wygląda nasze jutrzejsze popołudnie, odezwę się jeszcze :)
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro lis 07, 2012 1:25 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

Dzięki :D Może się jeszcze ktoś odezwie w drugim wątku, jakiś Kabacianin lub Kabacianka ;)
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro lis 07, 2012 11:09 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

wysłałam pw
Obrazek

 
Posty: 1037
Od: Wto lip 22, 2003 11:25
Lokalizacja: w-wa

Post » Śro lis 07, 2012 22:34 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

Alahari znalazł się transport, jak wizyta??? :ok: bo już kciuki bolą, chyba że terminos pomerdałam.
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Śro lis 07, 2012 23:11 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

Już jesteśmy po wizycie, za transport gorąco dziękujemy Aś :1luvu:
girlonthebridge, dziękujemy za kciuki :1luvu:

Niestety, nie jest dobrze. Będziemy się cieszyć Frodem najwyżej kilka miesięcy :( Dr Jagielski potwierdził najgorsze.
Opis z wcześniejszego badania histopatologicznego:

ROZPOZNANIE:
Podejrzenie raka włóknistego z destrukcją kości.
KOMENTARZ:
Kombinacja komórek mezenchymalnych oraz nabłonkowych w pierwszej kolejności pasuje do raka włóknistego.
Najbardziej prawdopodobny jest wariant włóknisty raka płaskonabłonkowego. Nowotwór ten może rosnąć lokalnie
destruktywnie, dawać nawroty oraz przerzuty. Prognozowanie jest odpowiednio ostrożne.
W diagnostyce różnicowej pod uwagę brano również nowotwór zębopochodny, jednak ostatecznie uznano go za mało
prawdopodobny.


Frodo ma bardzo zniekształconą żuchwę. Na szczęście jeszcze je, ma apetyt i bawi się (potem wrzucę kilka fotek).
Operacja nie wchodzi w rachubę. Leczenie... Trudno to nazwać leczeniem, przedłużenie życia do może 5 miesięcy... Ale jakim kosztem (nie mówię tu o pieniądzach) :(
Może być radioterapia - jednak robią ja tylko za granicą, trzeba przeznaczyć 3 tygodnie i chyba 2500 euro. W naszym przypadku odpada.
Są też 2 metody chemioterapii (jedna wymaga wizyt co tydzień, druga co 3 tygodnie). 3-5 miesięcy, tyle co możemy zyskać. Ale kotka najlepiej izolować, myć ręce po każdym głaskaniu, unikać kontaktów... Kobieta nie może być w ciąży, bliższe kontakty nie są zupełnie obojętne dla zdrowia innych mieszkańców (chyba ze się zachowa pełną higienę, ale czy to wykonalne??). Jest też Kajtek, przecież nie zabronię mu lizać kumpla...
Jest jeszcze farmakoterapia - lek jeszcze dobrze nie poznany, niedawno wprowadzony do sprzedaży, nie wiadomo czego się po nim spodziewać, ile da czasu. Raczej nie więcej niż wspomniane wcześniej terapie, ale czy w ogóle... Koszt niestety jest duży - 800 zł miesięcznie (tabletka 53 zł, co drugi dzień). Nie mamy tych pieniędzy :oops: :( Nie pamiętam, czy mówił , że przy tym leku tez trzeba izolować...

Mamy tylko takie opcje.. Musimy wszystko przemyśleć, ale jedno jest pewne - nie możemy zafundować naszemu kotu życia w cierpieniu i ciągłym stresie. Dla Frodo chemioterapie, ciągle jazdy do lekarza, czekanie, a dodatkowo jeszcze jakaś izolacja... Nie moglibyśmy go tak głaskać jak do tej pory. Ślina mu cieknie, więc ciężko o higienę :( Czy nie lepiej, aby był do końca przytulany, głaskany, kochany najmocniej jak się da? W domowym cieple, bez stresu...
Kupiliśmy lek przeciwzapalno-przeciwbólowy (w syropie), aby nie odczuwał bólu, bo to najważniejsze. Ważne, aby jadł, podobno zwierzęta z nowotworem prędzej umierają z głodu niż od samego raka czy przerzutów, bo nie są w stanie z bólu jeść :(
Popłakałam się u lekarza :( Niby się spodziewałam takiej diagnozy, ale liczyłam na cud :(
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw lis 08, 2012 0:23 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

choroba jasna liczyłam na inny scenariusz. Ja odebrałam ostatnie wyniki Olki - u nas też to jednak był rak (nowotwór złośliwy gruczołów woskowinowych - bardzo rzadki). Najważniejsze, żeby nie bolało. I ja też jestem wielką przeciwniczką chemii (nie daje szans na wyleczenie a tak naprawdę żegnasz kota od razu, zero kontaktu, izolacja, przecież to tragedia dla kota). Al trzymaj się, będzie ch****jowo ciężko, będzie bolało ale pamiętaj, że nie tylko Ty odczujesz tę stratę (mówię już o etapie po śmierci Frodka), zadbajcie o Kajtka, mój pies poważnie się rozchorował po śmierci kompana i też odszedł. Zwierzęta często silniej przeżywają śmierć przyjaciela bo tego nie rozumieją, biorą pod uwagę różne scenariusze. Może jeżeli Kajtek jest ogarniętym chłopakiem zacznijcie z nim rozmawiać już teraz, ja wierzę w to, że zwierzaki nas słuchają. Al pisz do mnie, klnij, płacz i w ogóle. Pamiętaj, że jestem. Buziakuje Was wszystkich. Frodek chłopie szkoda, ogromna szkoda, ale Ola czeka na Ciebie i wierzę w to, że pokaże Ci raj tam za tym tęczowym mostem.
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw lis 08, 2012 1:19 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

Ja po cichu też liczyłam, że specjalista wykryje jakieś błędy, że wynajdzie inne przyczyny i że drań okaże się mniej groźny... Ale już wcześniejszy wet powiedział, że to najwyżej miesiące (pytałam o lata :((), więc byłam trochę przygotowana. Choć oczywiście nie przeszkodziło mi to się rozmazać dziś u weta :( Pozostaje mi tylko wierzyć w cud... Czasem się zdarzają, podobno... No i tulić go często. I Kajtka też, żal mi go bardzo :( Myślicie, że nowy towarzysz, jak najszybciej po stracie, jest dobrym rozwiązaniem dla Kajtusia? Łatwiej wtedy zniesie rozłąkę? Kurcze :( Jeśli chemia to 3-5 m-cy, to ile zostanie bez chemii...

Obiecałam kilka fotek, oto one (pierwsze 6 zdjęć, zrobione wczoraj po północy): http://goo.gl/rq9YF . Frodo z ulubioną zabawką - wprost szaleje za nią, nie jak chory kot ;) Oby tak dalej i jak najdłużej :ok:
Ostatnio edytowano Czw lis 08, 2012 17:20 przez alahari, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw lis 08, 2012 9:10 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

Przytulam Was bardzo mocno.
Nie dalej jak pół roku temu byłam w takiej samej sytuacji. Jeden dzień, diagnoza i zawalił mi się cały świat. Musisz myśleć teraz przede wszystkim o jakości życia Frodo. Przy leczeniu paliatywnym (leki przeciwbólowe, przeciwzapalne, antybiotyk doraźnie) ma szansę czuć się dobrze i być szczęśliwy do końca swoich dni. A kiedy przyjdzie ten czas on da Ci znać. Nie myśl narazie o tym. Cieszcie się sobą jak najlepiej i jak najdłużej.
Obrazek

dzikak

 
Posty: 429
Od: Wto wrz 04, 2012 14:07
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lis 08, 2012 9:40 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

Bardzo mi przykro.Czytałam cały wątek i też miałam nadzieję,że będzie dobrze :(

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Czw lis 08, 2012 9:52 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

Bardzo, bardzo smutno... :(
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw lis 08, 2012 13:46 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

Alahari bez chemii wcale nie musi być krócej, mój dziadek zachorował na raka płuc niemalże w tym samym czasie, co ojciec mojej koleżanki. Dziadek był w zbyt zaawansowanym stadium na jakiekolwiek leczenie, ojciec koleżanki zaczął jeździć na chemię. Obaj przeżyli po 7 miesięcy z tym, że komfort życia mojego dziadka na początku był wyższy niż ojca koleżanki w trakcie brania chemii. Trzymam kciuki więc za jak najdłuższy okres bez bólu i cierpienia Frodka.

p.s. Frodek z tamponem :D?? (dobrze widzę :D??) hahaha moja też je uwielbiała :D
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw lis 08, 2012 14:04 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

Alu, dopiero zobaczyłam temat i skojarzyłam... :(
przykro mi
Frodo będzie teraz najszczęśliwszym kotem pod słońcem, bo będzie rozpieszczany, będzie mógł jeść co mu się podoba, bawić się czym chce, będzie mógł psocić bez żadnych konsekwencji :wink: , będzie przytulany i bardzo bardzo kochany. Życzę byście mieli dla siebie jak najwięcej tych chwil radości.

Co do nowego kolegi, to pewnie, że dobrze by Kajtuś nie został sam... ale jak przyjdzie co do czego to czy tak od razu stawiać Mu świat do góry nogami? Może pomyślelibyście teraz nad przygarnięciem nowego lokatora? Aby się zdążyły ze sobą zżyć i mogli później wspierać? Tylko z jednym głównym zastrzeżeniem. Aby Froda to nie naraziło na zbyt duży stres. To już Wy znacie chłopaków i musicie zadecydować jakie będzie najlepsze wyjście.

Jestem z Wami...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lis 08, 2012 17:18 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

Dzięki Dziewczyny, Wasze słowa, podpowiedzi bardzo nam pomogły, dodały otuchy :) Trzeba przez to przejść... Zastanawiałam sie jeszcze nad tym lekiem eksperymentalnym, ale czekam na odpowiedz z lecznicy - chodzi mi o to, czy można w dowolnym momencie przerwać leczenie nim bez szkody. To drogi lek, nie mamy na to funduszy, ale jakby się uzbierało.. tylko wątpię czy udałoby się tak miesiąc w miesiąc :( Dlatego zapytałam i czekam. A nuż nawet miesięczne branie leku coś przyhamuje :roll: No ale wezmę to pod uwagę jedynie wtedy, gdy nie będę musiała się ograniczać w kontaktach jak przy chemii, ale nie pamiętam czy lekarz o tym mówił :oops: Może tak być, bo ten lek podobnie niszczy nowe komórki (mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam i nie pomyliłam z innym), a jest wydalany przez skórę, śline itd.

Aia, właśnie obawiam się, że to może zestresować Frodo. On jest płochliwy i nieufny wobec obcych. Chyba lepiej poczekać :(

girlonthebridge, tak, dobrze widzisz ;) Fajnie się go nosi w zębach ;)
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw lis 08, 2012 19:05 Re: Frodo ma zgrubienie na szczęce :( Badania zrobione - str

alahari pisze:
Aia, właśnie obawiam się, że to może zestresować Frodo. On jest płochliwy i nieufny wobec obcych. Chyba lepiej poczekać :(


to lepiej nie kombinować w tą stronę. Niech czuje się bezpiecznie.
A Ty Alu pisz, jak będzie trzeba zawsze znajdziesz tu wsparcie i przeczytasz, że jesteśmy.
I w razie czego będziemy wysyłać zapasy tamponów :mrgreen:

Frodo ze zdjęć ma piękne spojrzenie, jeszcze powalczy :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 580 gości