Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Łazienka zajęta

Smutno, bo nie zgłasza się nikt po Tymka, czy smutno Tobie z innego powodu?

Z różnych

Teraz jest taki kiepski okres, często i gęsto łapie na zły nastrój.
Ja dla poprawy humoru i nastroju zjadłam dzisiaj rogala, zbliża się wielkopolskie święto rogalowe

HHumor mi sie nie poprawił, bo uświadomiłam sobie ileż to zbędnych kalorii pochłonęłam.

nie smutaj się, Fasolek :1luvu:

po moim domu biega coś czarnego, o małym dzikusie nawet nie wspomnę

a dużej ciągle mało skoro zaczyna dziczki łapać :roll:

kocham cię, Fasolinko

Figusia mocno niezadowolona

Figusiu

gdzie Duża łapie dziczki???
mojej dużej strasznie długo dziś nie było, a mówiła, zanim wyszła, że deszcz pada. No i wróciła mokra.
Fasolka

Deszcz pada, biedaki zmoknięte, ale w większości przyszły. Chodziłam godzinę po podwórku.
spokojnego dnia dla Wszystkich
duża

pomruczonka dla calej kociej paczki :*:*:*:*:*

Fasolek, łapka mnie boli

.
Zosia.

Fasolko
Duża przyszła późno
nie dała wołowinki :crying:

Na Dudusia nakrzyczała bo nie dostał gotowanego kurczaka i chciał mnie bić :roll:

Idę spać
Principessa
Dlaczego Zosię boli łapka?

Principesko, nie wiem

.
Duża powiada, że źle musiałam zeskoczyć, obejrzała mi łapkę dokładnie, ale żadnej ranki tam nie ma.
To sobie leżę w legowisku, i śpię, aż mi łapka wydobrzeje.
Duża całą podłoge przeszukała na czworakach, czy czasem tam czegoś ostrego nie ma, ale nie ma, no bo skąd.
Zosia.

Martwimy się z dużą łapką Zosi.
W ogóle jakaś kicha, duża już przestała bywać w domu. Teraz przyszła i piszemy.
Fasolka

Fasolko, biedna ta twoja Duża, tak mocno zajęta, że nawet nie ma czasu pomieszkać w domu.
Haker lubiący jak duzi są w domu.

MalgWroclaw pisze:Martwimy się z dużą łapką Zosi.
W ogóle jakaś kicha, duża już przestała bywać w domu. Teraz przyszła i piszemy.
Fasolka

Nie jest dobrze?

Zarabia na Was?
I na dzikoty?
I w ogole?

Kosztem obcowania z Wami?

Mru zaniepokojony

Wszystko jest naszym kosztem, Mru. Wszystko.
Fasolka

Nasza też dziś wyniosła jakieś tacki z szafy w siną dal :roll:

Nawet nie dała nam szansy ich nie zjeść :evil:

Przynajmniej mamy Dużego, a właściwie to Duduś go ma
Chyba dlatego, że go Duży bardzo nie chciał :twisted:

Ale nie sądzę, żeby moja Duża była aż tak bardzo zajęta, jak Twoja, Fasolko
Principessa

MalgWroclaw pisze:Wszystko jest naszym kosztem, Mru. Wszystko.
Fasolka

Fasolko, ale ty jesteś przecież optymistką. Skąd u ciebie taki taki nastrój.
Nic nie jest waszym kosztem, ja to wiem. Macie najcudowniejszą, najlepszą Duża.
Haker

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Łazienka zajęta

Kto przegląda forum