Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

saintpaulia pisze::twisted: U nas Gaja jest kradziejką, a Primka zaczyna się od niej uczyć.

Daje zły przykład młodszej siostrze :mrgreen:

solarie pisze:A Malagito jakoś tak ostatnio rozpoczął swoją złodziejską działalność. Wcześniej jakoś go ludzkie jedzenie nie interesowało, a teraz cały czas próbuje to ukraść ser żółty z kanapki, to poluje na mój makaron pesto (chociaż ostatnio miał nauczkę jak ukradł ten z sosem chili... ), dzisiaj mamie znowu podebrał część skrojonego jajka jak robiła sałatkę.
Coś te nasze koty chyba niedokarmione się czują, że sobie tak muszą na własną rękę radzić.

Buziaki dla kociastych i Dzulki! Ale takie posłane na odległość, bo mam chore gardło, więc nie chciałabym ich zarazić.

Przekarmione nasze futra, rozpuszczone i jeszcze im mało :roll:

Wiadomo jedzenie dużych zawsze lepiej smakuje :ryk:

ilgatto pisze:Witam.
Miraclle, ryba leżąca na desce należy do kota....nie wiedziałaś o tym?...

bozena640 pisze:U mnie nikt nie chce nic kraść Gabi tylko przychodzi na mleczko jak jem płatki na śniadanie
Przez cały czas się zastanawiam czemu te moje kociaki są takie wielkie jak prawie nic nie jedzą

Mogę podarować trzy "złodziejki" :Manię, Kleo i Mafię.Najlepszy styl prezentuje Mafia: wchodzi na blat, różnymi drogami, porywa to co chce i skokiem ratownika, z ofiarą w dziubasku, rzuca się z blatu....ucieka i na wszelki wypadek warczy .

solarie pisze:Coś te nasze koty chyba niedokarmione się czują, że sobie tak muszą na własną rękę radzić.

Mało tego wszystko co leży na desce i blacie należy do kota :ryk:

Kubuś jedynie warczy jak chcę mu zdobycz wyrwać z pyszczka :mrgreen:

Pamiętam jak upolował swojego pierwszego ptaszka... trzymałam go za kuper, tata wyciągał zdobycz z paszczy... ale był zły :ryk:

Później przez cały dzień miał na mnie focha.

bozena640 pisze:Kubusiu przystojniaku
Toficzku

Nie chcą pozować :ryk:

Tofi od razu mruży oczy, a Kubuś macha niezadowalająco ogonem :ryk:

Ale i tak wyglądają pięknie. :1luvu:

saintpaulia pisze:Ale i tak wyglądają pięknie.

Piękne kulki :ryk:

Tofi kulka, Kubuś kula :ryk:

Witam wieczornie :kotek:

Miraclle pisze:..........
Kubuś jedynie warczy jak chcę mu zdobycz wyrwać z pyszczka
Pamiętam jak upolował swojego pierwszego ptaszka... trzymałam go za kuper, tata wyciągał zdobycz z paszczy... ale był zły Później przez cały dzień miał na mnie focha.

Oj, odebranie ciężko upolowanej ofiary to jest okrucieństwo wobec kota... Nie ma na to jakiegoś paragrafu? :mrgreen:

Miraclle pisze:
bozena640 pisze:U mnie nikt nie chce nic kraść Gabi tylko przychodzi na mleczko jak jem płatki na śniadanie
Przez cały czas się zastanawiam czemu te moje kociaki są takie wielkie jak prawie nic nie jedzą

Koty zawsze znajda sposób na darmową wyżerkę
Gromadka umiejętnie podjada

Dziewczyny wyjadają Siśkowe suche :twisted: