Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 02, 2012 22:52 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

ASK@ pisze:
(...)
Że mam oczki co nie widzą?
Takie braki mnie nie wstydzą!
Patrzę sercem w Twoją duszę
Jak jest piękna
Kochać muszę

Twój KOT

ASK@


:love: :love: przepieknie ujelas to, co najwazniejsze :1luvu: :1luvu: jestem pod wrazeniem :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lis 02, 2012 22:54 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

wiesiaczek1 pisze:Zapaliłam dziś wielki znicz
moim malym duszyczkom
Kubusiowi,
Szarusiowi
Pusiaczkowi
Szogunowi
znalezionemu martwemu maleństwu
Lolkowi
Lulusi
Zuzi
Kacperkowi
zapalilam w sercu
będę go pielęgnować
aż się wypali
czy znowu zapalę za rok
czy już będę z nimi
:?:


smutne troszke, ale piekne, po piszesz o tym, ze pamietasz o swoich zwierzakach, ze wciaz jest w twoim sercu po nich slad, to jest najlepszy dowod na to, ze milosci nawet smierc nie pokona :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lis 02, 2012 22:59 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

KOTY Z NARNII pisze:Najpierw trochę nostalgicznie(wiersze moje)

,,Eldorado''

Kiedy wracam do domu,
dzień znów ciężki przytłacza,
ty podbiegasz cichutko
i złe myśli odwracasz.
Jeszcze muśniesz futerkiem,
słodko spojrzysz mi w oczy,
a wieczorem mruczanki
jakieś senne roztoczysz.
Wszystkie przegnasz smuteczki,
nerwy dojdą do ładu
i to właśnie moje z tobą
ludzko - kocie Eldorado.

(Eldorado to imię mojej kotki)

Jego wysokość kot

Pręgowany, dystyngowany
z byle kim się nie zadaje,
do byle kogo nie mruczy,
takie ma zwyczaje.
Czasem chce trochę mieć spokoju,
pomedytować w samotności,
uciec od innych, popatrzeć z góry
niczego im nie zazdroszcząc.
Innym znów razem pragnie bliskości,
ciepła ludzkiego i radości.
Sam sobie wybiera
czego chce i kiedy -
przechera.
Raz się łasi, a raz ucieka -
natura jak u ...człowieka.
Sam sobie wybiera
czego chce i kiedy -
przechera.
Raz się łasi, a raz ucieka -
natura jak u ...człowieka.


(...)
Chodząca niezależności!
Nawet człowiek ci zazdrości.
Nie dotyczą cię zmiany,
rewolucje, przewroty.
Takie stałe w poglądach
dziś już tylko są koty!
Gdy kochają - na zabój,
nienawidzą - otwarcie.
Swej sympatii nie sprzedadzą
za najlepsze nawet żarcie.

Dla koleżanki…

W Twoim pustym , zimnym, sterylnie czystym domu
panuje cisza, bo jesteś tam sama.
Nikt do ciebie nie biegnie,
gdy skonana wracasz do domu,
nikt nie patrzy słodko w zmęczone oczy,
nie mruczy kołysanek do poduszki,
niczyje futerko nie tuli się do Ciebie,
nie wdrapuje się na Twoje kolana.
O nikogo i nic nie musisz się martwić.
Pusto, zimno, sterylnie czysto –
oto Twoja codzienność.

Przyjdź do mnie na kawę koleżanko.
Nie bój się kociego, mruczącego szczęścia!


(I jeszcze na smutno, dla mojej Emilki)

Mojej nieodżałowanej Emilce...

Nie wiedziałam, że myśli o Tobie
mogą tak bardzo boleć,
a każde wspomnienie Twoich zielonych oczu
tak ściskać za serce.
Jeszcze dzień wcześniej
mruczałaś na moich kolanach,
a nazajutrz oddałam Cię zimnej ziemi.
Nie wierzę siostrze Joannie,
że zwierzęta nie mają duszy.
Wierzę, że skaczesz z obłoczka na obłoczek
z tą swoją wiecznie uśmiechniętą mordką.
Wierzę, że gdy kiedyś pójdę tam,
gdzie Ty teraz jesteś,
podbiegniesz do mnie,
z jak zwykle wysoko uniesionym ogonem
i mrukniesz z pretensją:
Gdzie byłaś tak długo niedobra Pańciu?

(...)
Szarotko alpejska, niepozorny kwiatku
wciśnięty między skały choroby,
o której nic nie wiedzieliśmy,
aż nagle zawiał lodowaty wiatr śmierci
i skały zdusiły niepozorne istnienie.
Niepozorne, ale ileż szczęścia i radości
wznoszące w nasze życie.
A teraz... została tylko pustka
i ból tak mocno nas ściskający za serce
jak Ciebie w ostatniej chwili życia.


mojej kochanej koteczce...

Ciągle nie mogę uwierzyć,
że Ciebie z nami już nie ma..
Czasem, przez pomyłkę,
wymówię jeszcze Twoje imię,
nazywając nim którąś z kotek
albo w nocy, instynktownie,
szukam Twojego futerka
na mojej poduszce...
Lecz nikt już nie przybiega
na dźwięk Twego imienia,
a na poduszce taka pustka,
jakby nagle ubyło pół galaktyki.
Gdybym choć miała nadzieję,
że możesz wrócić stamtąd,
gdzie teraz jesteś...
Ale i ta umarła - razem z Tobą.


wzruszylam sie, to naprawde piekne, choc i smutne, ale jak widac - o smutku, zalu i tesknocie mozna tez pieknie pisac.
Eldorado - ladne imie, ale raczej kojarzy mi sie z kocurem niz z kotka. Jak zdrobniale na nia wolacie?
Drugi i trzeci wiersz zlapaly mnie mocno za serce :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob lis 03, 2012 8:23 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Z imieniem Eldorado już do nas przyszła, wołamy na nią Elza(jak ta z afrykańskiego buszu) lub Mrusia.
W ogóle moje koty maja po kilka imion(zależnie od nastroju mojego i ich) np.Rudek jest jeszcze Tygryskiem i Misiem. O dziwo doskonale orientują się, o kogo chodzi, gdy je wołam. :mrgreen:

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Sob lis 03, 2012 18:52 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Kociara82 pisze:
wiesiaczek1 pisze:Zapaliłam dziś wielki znicz
moim malym duszyczkom
Kubusiowi,
Szarusiowi
Pusiaczkowi
Szogunowi
znalezionemu martwemu maleństwu
Lolkowi
Lulusi
Zuzi
Kacperkowi
zapalilam w sercu
będę go pielęgnować
aż się wypali
czy znowu zapalę za rok
czy już będę z nimi
:?:


smutne troszke, ale piekne, po piszesz o tym, ze pamietasz o swoich zwierzakach, ze wciaz jest w twoim sercu po nich slad, to jest najlepszy dowod na to, ze milosci nawet smierc nie pokona :ok:

dziękuje, ale w ub. roku odeszla Zuzia, w tym roku Kacper , a teraz mój 14-letni Gucio jest coraz słabszy, :oops:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 03, 2012 22:51 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Zdrówka i sił dla Gucia :1luvu:

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Pon lis 05, 2012 12:38 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

nie mysl w ten sposob, ze on coraz slabszy, ze wkrotce odejdzie, tylko staraj sie maksymalnie jak to mozliwe wykorzystac kazda chwile z nim spedzona. :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lis 05, 2012 14:40 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Meksykanka napisała piękny wiersz w dniu gdy mój Żuniek odszedł. Nie mieliśmy już szans zatrzymać Go przy sobie.

Nawet teraz spokojnie pisać nie mogę tych zdań.

Mam nadzieję,że nie pogniewa się jak zacytuję.

meksykanka pisze:Żuczku, Żuku poczekaj, gdzie biegniesz...
Jeszcze tyle chciałam powiedzieć...
Jeszcze tyle głasków zawisło w dusznym powietrzu
a ręka niepewna i bezczynna szuka w migoczących drobinach pyłu kształtu ukochanego zwierzaka

Żuczku, nie patrz tam jeszcze, nie odchodź
Niech cię nie zwodzi blask tęczowej bramy
Jeszcze nie jestem gotowa
Nie wygładziłam jeszcze myśli, nie wyprałam serca

Jeszcze mam w ręku oręż i tarczę
I złe klujące kroplówki, którymi chciałam osłonić cię od nieuniknionego
Ocieram mokre i słone odbicia tęczy, które spływają mi po policzkach
I szukam, może na którymś z nich pojawi się twoja obecność w migoczącym czarnym futerku....

Żuczku :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55993
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lis 05, 2012 16:19 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Bo Meksykanka w ogóle jest wrażliwa...

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Pon lis 05, 2012 16:26 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..


Modlitwa

Panie Boże co jesteś w Niebiesiech
Przyjmij proszę kocie ,bezbronne dziecię
Poszły do Ciebie drepcząc pośpiesznie
Tu zostawiając płaczące serce

Panie Boże co patrzysz z wysoka
Przytul proszę do serca zmarłego Kota
Otwórz szeroko bramę, śmietanki nalej
Pokaż Mu jak w Niebie będzie wspaniale

Panie Boże co serce masz wielkie
Wybacz proszę tym wszystkim
Co skazali bezbronne istoty na poniewierkę
Wybacz proszę Ty, bo ja już nie mogę...

Panie Boże wiem,żem Nieba nie godna
Proszę jednak, pozwól mnie grzesznej
W ostatniej chwili ,w świadomości zaniku
Zobaczyć moje Koty na Twym trawniku

ASK@
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55993
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lis 05, 2012 16:52 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Meksykanko, Asiu-znów się popłakałam, znów wróciły wspomnienia .... :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon lis 05, 2012 18:49 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Kociara82 pisze:nie mysl w ten sposob, ze on coraz slabszy, ze wkrotce odejdzie, tylko staraj sie maksymalnie jak to mozliwe wykorzystac kazda chwile z nim spedzona. :ok:

Gucio był bardzo związany z Kacprem, ktory odszedl 17 wrzesnia br. , od tej pory zaczął się starzeć, ale mam nadzieje, że będzie długo żył, spimy razem :lol:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 06, 2012 19:58 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Najwyższa pora, żeby zacząć prace nad antologią

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 07, 2012 0:03 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

ASK@ pisze:
Modlitwa

Panie Boże co jesteś w Niebiesiech
Przyjmij proszę kocie ,bezbronne dziecię
Poszły do Ciebie drepcząc pośpiesznie
Tu zostawiając płaczące serce

Panie Boże co patrzysz z wysoka
Przytul proszę do serca zmarłego Kota
Otwórz szeroko bramę, śmietanki nalej
Pokaż Mu jak w Niebie będzie wspaniale

Panie Boże co serce masz wielkie
Wybacz proszę tym wszystkim
Co skazali bezbronne istoty na poniewierkę
Wybacz proszę Ty, bo ja już nie mogę...

Panie Boże wiem,żem Nieba nie godna
Proszę jednak, pozwól mnie grzesznej
W ostatniej chwili ,w świadomości zaniku
Zobaczyć moje Koty na Twym trawniku

ASK@

Żebyśmy wszyscy mogli zobaczyć kiedyś swoje koty na "niebieskim" trawniku... :|
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Śro lis 07, 2012 15:03 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

MaryLux pisze:Najwyższa pora, żeby zacząć prace nad antologią


dokladnie tak, te wszystkie wiersze sa tak piekne... choc pelne smutku, bolu, zalu, rozpaczy ale tez pelne niezwykle ogromnej milosci, silnej milosci, ktora walczy do konca.

dziewczyny, znow mam lzy w oczach, ale to wszystko napisalyscie tak pieknie, ze zaden "zawodowy" poeta by sie tego nie powstydzil

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, nfd, Porto i 76 gości