Koty już nie w małej klatce.Nikon, Afra i Miszka w domkach !

[marysienka]

U mnie standardowo=czyli gorzej maluch się bawi w całym mieszkaniu-lecz ma biegunkę Smektę podała Ewa-nie pomogło-za chwilę podam jeszcze raz.Do veta iść jutro nie mogę-sama się rozchorowałam a w moim przypadku to nie za wesoło.Żwirek sobie odpuścił,natomiast przestał jeść i leży smutny Szylcię nazwałam Lena,maluszka Misza-nie mogę nic wymyślić.Tak więc za różowo nie mam.Aktualnie Lena się gania z Miszą-moje koty śpią

Czy juz lepiej z biegunka malutkiego

[ewar]

Ania mówiła, że lepiej, ale pewno sama coś napisze.
A Afra odpoczywa, Nikon zaś morduje myszkę.

Bohun, ten strachulec syczy na maluchy, przypuszczam, że się ich boi.One ważą coś około kilograma, a on najmniej pięć.

[ewar]

Po raz pierwszy spotykam się z czymś takim Kotki chodzą do kuwetki jednocześnie.Najpierw razem zrobiły siusiu, a za chwilę kupki.W kuwecie zmieściłyby się i cztery takie "olbrzymy".Robiłam zdjęcia, również w czasie defekacji Efekt też sfotografowałam, jako dowód, że biegunki nie ma.Teraz szaleją w tzw.dużym pokoju, to dla nich jak stadion, zwłaszcza po ciasnocie łazienkowej.Afra jeszcze troszkę nieufna, ale Nikon jest totalny luzak.Uwielbiam je
Zawsze razem

Zdjęcie tego, co zostawiły w kuwetce mam, ale już nie wkleję, tego im nie zrobię

[jaga1666]

U mnie standardowo=czyli gorzej maluch się bawi w całym mieszkaniu-lecz ma biegunkę Smektę podała Ewa-nie pomogło-za chwilę podam jeszcze raz.Do veta iść jutro nie mogę-sama się rozchorowałam a w moim przypadku to nie za wesoło.Żwirek sobie odpuścił,natomiast przestał jeść i leży smutny Szylcię nazwałam Lena,maluszka Misza-nie mogę nic wymyślić.Tak więc za różowo nie mam.Aktualnie Lena się gania z Miszą-moje koty śpią

Czy juz lepiej z biegunka malutkiego

Biegunka u Miszy jakby mniejsza-kurczaka gotowanego dostaje suchą karmę-jestem aktualnie chora i sprzątanie kuwet jest dla mnie problemem-3 dni nie mogę wychodzić z domu tak więc muszę wizytę u veta odłożyć .To że nie mam firanek-nie lubię mały doi cyca

[ewar]

Moje maluchy dostały wczoraj troszkę serka bielucha a na kolację całkiem sporo surowej, sparzonej wołowiny.Jadły, aż im się uszka trzęsły.W ogóle jedzą wszystko, nie ma z nimi problemów.Teraz dostały mokrą karmę, ale nie zjadły jeszcze wszystkiego, nie są bardzo głodne.Bawią się jednak, za chwilę pewno dokończą śniadania.Kuwetka czysta, spały więc w nocy.

[ewar]

Maluszki pojadą razem do DT, sherina, jesteś wielka Pomożemy finansowo, szybciutko postaram się zrobić bazarek, fanty mam.Najważniejsze, ze malce będą razem, a sherina na pewno znajdzie im cudowne domki.Jejku, ale się cieszę
Nikon i Afra po wizycie u weta.Mają ok.7 tygodni, są zdrowiutkie.Zero kk, zero świerzbu, są natomiast zapchlone Tydzień czasu były w lecznicy, nie spodziewałam się, że nie zostało to sprawdzone.Zostały odrobaczone, nie mogę od razu pryskać fiprexem ( mam!, uff), ale do DT pojadą już czyściutkie, jestem pewna.Musimy z Anią potraktować wszystkie koty tym preparatem, nie ma wyjścia.

[jaga1666]

Zaraz sprawdziłam Miszę i Lenę-u Miszy czysto-u Leny ślad po pchłach-mam to pierwszy raz w życiu Misza zjadł gotowanego kurczaka i śpi-zobaczymy co z kupką bo jeszcze nie było.Lena załatwia się normalnie-ale już Miszkę do dojenia nie dopuszcza

[ewar]

Musiałam zrobić pranie, nie chciałam Nikona i Afry denerwować hałasami i zamknęłam w pokoju.Ależ szalały Jedno zrobiło siusiu, a drugie kupkę w kuwetce, dziwne, bo zawsze robią to samo jednocześnie.Nikon bardzo się drapie, Afra mniej, ale tak mi ich szkoda Tyle czasu te pchły im dokuczają, a ja dopiero jutro wieczorem, albo w czwartek rano będę mogła im pomóc.Nie można odpchlać i odrobaczać jednocześnie.Parafinki troszkę dałam na poślizg, tak na wszelki wypadek.Kupkę sprawdziłam, robaków nie zauważyłam, ale to chyba jeszcze za wcześnie.

[jaga1666]

U mnie też w kupce robaków nie ma ale lepiej na zimne dmuchać Siostra kupiła myszki i Misza gania po całym mieszkaniu Żwirek się z nim bawi

[ewar]

Koty u Ani odpchlone, u mnie odrobaczone.Potem będzie na odwrót.Jedno z moich zrobiło rzadką kupkę,nie wiem które, drugie piękną.Jedzą to samo i apetyty mają ogromne.To dobrze, bo szaleją tak, że muszą uzupełniać kalorie.Wetce też się wydaje, że Nikon i Afra mają nieco dłuższy włos.Najsilniejszy z rodzeństwa jest Nikon, Afra i Miszka są delkatniejsi.Zrobiłam mnóstwo zdjęć, zaraz je wkleję
-ogonek braciszka jest podusią
A tu Misza i jego mama.Szylkretkom trudno zrobić zdjęcie, a i fotograf taki sobie

Na jakiś czas mam dość robienia i wklejania zdjęć

[jaga1666]

Lenka robi kupy piękne-Miszka wstał,dorwał się do serduszek i fieta i rozrabia.Kupy dzisiaj nie było-ale fajnie tak o kupkach pisać.Ogólnie jest bardzo żywy,biega z myszkę-mama go odpycha.Uwielbiają zabawę w miednicy,zapasy-dojenie jednak się skończyło

[ewar]

Wątki kociaków i wątki na forum niemowlęcym w zasadzie są "wydalnicze" Są i zdjęcia.Ja też mam, ale nie wkleiłam.Po odrobaczeniu mogą być sensacje.Lepiej, żeby jednak były luźniejsze kupki niż odwrotnie.
Napiszę o Lenie i Miszce, bo je dzisiaj odwiedziłam.Lena jest jeszcze chudziutka, ale bez dramatu.Karmiła kocięta, nie jest dużą kotką, to z pewnością wpłynęło na jej zdrowie.Na szczęście dużo je, nadrobi wszystko.Pozbędziemy się robaków, potem wysterylizujemy i kicia odżyje.Miszka jest uroczy, jak to koci malec.Bryka, chce się bawić.Nie słyszałam, żeby mruczał, Afra też nie, za to nadrabia Nikon.

[sherina]

O kupalach to ja też lubię rozmawiać na forum o kocich a w piaskownicy o tych dziecięcych
Moja starsza Zuzia już nie może się doczekać maluszków i pyta, czy będzie mogła spać z nimi.
Pamiętasz Ewar jak spała z poprzednimi ? Gdzieś miałam fotki, ale nie mogę znaleźć.

Mamusia będzie szukała DS ? Można ją poogłaszać, jest śliczna

[jaga1666]

Wysterylizuję i zaszczepię Lenkę i będziemy szukać DS-nie ma innej opcji.Dobrze że maluszki mają tyle szczęścia tydzień w transporterku-dziękuję

[ewar]

O kupalach to ja też lubię rozmawiać na forum o kocich a w piaskownicy o tych dziecięcych
Moja starsza Zuzia już nie może się doczekać maluszków i pyta, czy będzie mogła spać z nimi.
Pamiętasz Ewar jak spała z poprzednimi ? Gdzieś miałam fotki, ale nie mogę znaleźć.

Mamusia będzie szukała DS ? Można ją poogłaszać, jest śliczna

Oczywiście, że pamiętam te zdjęcia Tylko nie jestem pewna, czy maluchy dadzą jej spać, są takie rozbrykane.Lgną jednak do ludzi, są takie słodziutkie Nikon zwłaszcza jest jak niedźwiadek, a mruczy na sam widok człowieka.One też myślą żołądkiem Wczoraj dostały surowego, sparzonego indyka i myślałam, że zjedzą też miseczki.Daję im też biały serek i śmietankę, wszystko im smakuje.To maluszki, muszą jeść często i obserwuję, czy nie ma sensacji żołądkowych.Przed chwilą Nikon zrobił ładną kupkę-kontynuujemy więc temat
Szylcia Lena będzie szukała domu, ogłosimy ją oczywiście.Na razie wizyta u weta, sterylka..itd.Ona jest bardzo grzeczna, ale jeszcze nie do końca ufa ludziom.Nie dziwię się , zgotowali jej taki los Musi odpocząć od maluchów, nabrać ciałka i uwierzyć, że nic już złego jej w życiu nie spotka.