Wiejskie Kociambry-zamykamy wątek ,jesteśmy w nowym

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 05, 2012 22:07 Re: Wiejskie Kociambry

Obrazek

Moje Czyrwóne Słonusio :1luvu:

Obrazek

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon lis 05, 2012 22:22 Re: Wiejskie Kociambry

Ładny precelek, taki w sam raz wypieczony :wink:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lis 05, 2012 22:24 Re: Wiejskie Kociambry

Mia moja załamana Księzniczka
Obrazek

Mia wie że już nigdy nie będzie miała do kogo sie przytulić :cry:
może do mnie ale Ona potrzebowała czułości drugiego Kota
teraz czuje sie osamotniona mimo że tyle Kociastych w domu

Obrazek

Biedactwo codziennie wpatruje się w okno ,patrzy na grobki Kotów
dopieszczem Dziewuszkę ale Ona taka oporna jest
pewnie trzeba duzo czasu bo straciła Przyjaciela którego ogromnie Kochała z wzajemnością

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon lis 05, 2012 22:26 Re: Wiejskie Kociambry

Hannah12 pisze:Ładny precelek, taki w sam raz wypieczony :wink:


No precelek Haniu precelek :)
dzisiaj u weta to już był totalny zwinięty rogalik
a teraz za karę że Go do weta ciągałam broi i otwiera szafki,przed chwilą uciekał ze skarpetką w zębach

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon lis 05, 2012 22:32 Re: Wiejskie Kociambry

Kociama pisze:Obrazek

Moje Czyrwóne Słonusio :1luvu:

Obrazek


Ale słodziak :1luvu: Wymiziaj chłopaka przystojniaka ode mnie :1luvu:

Zawsze chciałam mieć rudego kociaka, no cóż wszystko jeszcze przede mną, kto powiedział że na trzech kotach się skonczy :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon lis 05, 2012 22:34 Re: Wiejskie Kociambry

Kociama pisze:Mia moja załamana Księzniczka
Obrazek

Mia wie że już nigdy nie będzie miała do kogo sie przytulić :cry:
może do mnie ale Ona potrzebowała czułości drugiego Kota
teraz czuje sie osamotniona mimo że tyle Kociastych w domu

Obrazek

Biedactwo codziennie wpatruje się w okno ,patrzy na grobki Kotów
dopieszczem Dziewuszkę ale Ona taka oporna jest
pewnie trzeba duzo czasu bo straciła Przyjaciela którego ogromnie Kochała z wzajemnością



Po buzi widac że smutna :cry:
Bidulka kochana :1luvu:
Wiem Iwonko że Ty jej nieba przychylisz :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon lis 05, 2012 22:35 Re: Wiejskie Kociambry

Kociama pisze:
Hannah12 pisze:Ładny precelek, taki w sam raz wypieczony :wink:


No precelek Haniu precelek :)
dzisiaj u weta to już był totalny zwinięty rogalik
a teraz za karę że Go do weta ciągałam broi i otwiera szafki,przed chwilą uciekał ze skarpetką w zębach


No to powinnaś się cieszyć Iwonko, widzisz jaki chłopak uczynny jest, pomaga ile tylko siły w łapkach.Porządki Ci zrobi w szafkach i posprząta :mrgreen:
Zuch dzieciak :ok:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon lis 05, 2012 22:37 Re: Wiejskie Kociambry

:D przekazałam ,wymiziałam a nawet biuziola podtykał do całowania,ale to całe Rudziszcze
jemu tylko powiesz,daj buzi a on daje no taki delikates słodki jest

Kurde na zawał zjadę,siedzę ,czytam,piszę a tu w Kocich pokoikach jakies hałasy i warczenie
pobiegłam i zamarłam
Koty tak się rozbestwiły teraz akurat
Mały Kajto wywalił wielka miskę na pranie na siebie i udawał żołwia
łaził i przesuwał michę bo jak tu takie coś zdjąć samemu z siebie
normalnie można odlecieć z tych ich pomysłów :lol:
a Kociaste warczały na widok spitalającej miski

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon lis 05, 2012 22:38 Re: Wiejskie Kociambry

agusialublin pisze:
Kociama pisze:
Hannah12 pisze:Ładny precelek, taki w sam raz wypieczony :wink:


No precelek Haniu precelek :)
dzisiaj u weta to już był totalny zwinięty rogalik
a teraz za karę że Go do weta ciągałam broi i otwiera szafki,przed chwilą uciekał ze skarpetką w zębach


No to powinnaś się cieszyć Iwonko, widzisz jaki chłopak uczynny jest, pomaga ile tylko siły w łapkach.Porządki Ci zrobi w szafkach i posprząta :mrgreen:
Zuch dzieciak :ok:


Aga do dziś nie zapomnę obciachu jaki mi zrobił
miałam gości a ten łobuz moje majtki z kosza wyciągnał i latał z nimi po stole dosłownie pod nosem gości
a radość miała taką ze hej,ten jego wrodzony usmieszek

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon lis 05, 2012 22:40 Re: Wiejskie Kociambry

Kociama pisze:
agusialublin pisze:
Kociama pisze:
Hannah12 pisze:Ładny precelek, taki w sam raz wypieczony :wink:


No precelek Haniu precelek :)
dzisiaj u weta to już był totalny zwinięty rogalik
a teraz za karę że Go do weta ciągałam broi i otwiera szafki,przed chwilą uciekał ze skarpetką w zębach


No to powinnaś się cieszyć Iwonko, widzisz jaki chłopak uczynny jest, pomaga ile tylko siły w łapkach.Porządki Ci zrobi w szafkach i posprząta :mrgreen:
Zuch dzieciak :ok:


Aga do dziś nie zapomnę obciachu jaki mi zrobił
miałam gości a ten łobuz moje majtki z kosza wyciągnał i latał z nimi po stole dosłownie pod nosem gości
a radość miała taką ze hej,ten jego wrodzony usmieszek


SUPER KOTEK :ok:
Jak ja kocham takich urwisów :1luvu:
Musiało to nieźle wyglądać :ryk: :ryk: :ryk: Już to sobie wyobrażam :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon lis 05, 2012 22:47 Re: Wiejskie Kociambry

Wiesz moje Koty to takie wsioki malinioki :lol:
nawet Toruński Nosio nasiąknął manierami rodem ze wsi,najlepszy jego wybryk to jak mi w nocy szczał do kubka z herbatą a ja sie obudziłam i myślałam że pada :oops: i do sałatki naszczał też
Banda łobuziaków

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon lis 05, 2012 22:55 Re: Wiejskie Kociambry

Kociama pisze:Wiesz moje Koty to takie wsioki malinioki :lol:
nawet Toruński Nosio nasiąknął manierami rodem ze wsi,najlepszy jego wybryk to jak mi w nocy szczał do kubka z herbatą a ja sie obudziłam i myślałam że pada :oops: i do sałatki naszczał też
Banda łobuziaków



No to podrzucę Ci moje dzieciaki, niech się trochę wyluzują a co tam :mrgreen:
Jakieś takie małe sztywniaczki się zrobiły, Koko ich co prawda podkręca i gania po mieszkaniu ale przydało by im się trochę rozrywki :ok: :mrgreen:

Pysio to tylko by jadł i spał, spał i jadł. Rycha to chodzi i patrzy i myśli. Za bardzo poprawne te moje koty. Tylko KOKO to takie małe ADHD :mrgreen: jak by wrzeciono miała w dupce :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lis 06, 2012 11:23 Re: Wiejskie Kociambry

Gdyby wszyscy rodzice przekazywali swoim dzieciom takie pokłady empatii dla zwierząt co Ty , nie byłoby tylu dramatów :(
Traumatyczne przeżycia ze szkoły ... współczuję takich nauczycieli :twisted:

Za zdrówko Twoje i kociastych Kociamko :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto lis 06, 2012 11:32 Re: Wiejskie Kociambry

Mija, nigdy to jest strasznie długo - a taka śliczna i miła panienka na pewno znajdzie sobie nowego kawalera. Nie będzie taki jak Dartuś [*], ale też da Ci dużo miłości :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lis 06, 2012 13:08 Re: Wiejskie Kociambry

Się rozpisałyście kobiety, nadrabiać musiałam i chciałabym odpisać mądrze ale nie wiem czy mi się uda :ryk:

co do tej "wrażliwości" i "bycia innym" to ja nadal to mam :D, koleżanka mi jedna powiedziała, że skończę jak Violetta Villas i mówi do mnie pieszczotliwie "violetko". W szkole jak byłam sporo młodsza ksiądz powiedział, że jestem "poganką" bo kocham zwierzęta i niejednokrotnie stawiam je na równi z ludźmi (bo czemu mają być gorsze? bo są zależne od człowieka? skoro je człowiek udomowił to chyba jest to naturalna kolej rzeczy :/). To, że stoimy zdaniem kogoś wyżej w ewolucji nie uprawnia nas do krzywdzenia tylko nakłada na nas obowiązek pomocy i opieki. Znajomi często burczą pod nosem, że na imprezę nie pójdę czy na wyjazd nie pojadę bo zwierzak. Dla mnie ten zwierzak to cały mój świat, nikt mnie nigdy tak nie pokocha jak on.

Co do zniszczeń, mój nowy nabytek jest potworem, nie chce wychodzić na spacery, dzisiaj go próbowałam przekupić, wiem, że to na dłuższą metę nie zda egzaminu ale mam nadzieję, że chłopak załapie, że spacerki w życiu psa to sama kwintesencja psiego życia, bo na razie to marnie to widzę. Piszczy, na ręce chce, skacze, szarpie się na tej smyczy jak opętaniec. Nawet głaskanie i uspokajanie nie pomaga. Oj ciężki mój los, ciężki :D. Ale dzisiaj już mały postęp był, ogon w końcu w górze na podwórku więc może załapie. Bo w domu z tego niewychodzenia (miał 2tyg kwarantanny) to mu się mózg ugotował :D szaleje to jak... nie wiem do czego to porównać :D. Ale w życiu nawet jak już naprawdę mam go dość - to bym go nie oddała. Kocham go nad życie. Myślałam, że nie pokocham już żadnego zwierzaka po śmierci moich ale... serce ma takie cudowne właściwości, że miejsce na nową miłość ale taką prawdziwą zawsze się znajdzie :)
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot] i 822 gości