Część XI Kocia Przystań Sosnowiec.

O jaki śliczny :1luvu:

Tak mi przypomina Milusie :kotek:

Cudna iskierka :kotek:

fajnie by było jakby się tymczas zakochał w maluszku :mrgreen:

Radosne wieści z domu Nono:

"Hejka!

Nasza kota już po dwóch dniach traktujemałego jak kumpla, świetnie się razem bawią (tylko elementy krajobrazu na ich drodze cierpią

), a my jesteśmy zachwyceni! Jest niesamowicie kochany, szybko się uczy, potworna gaduła. Jeszcze nie mamy dla niego imienia. Chyba w przyszłym tygodniu wybierzemy się do weta na przegląd, ale wydaje się być ok mimo, że jednak musieliśmy wrócić do skarpetki.

Zapomniałam dodać jak go odbierałam, że gdyby tamta pani (Ewa? Dobrze pamiętam?) chciała, może go odwiedzać. Tylko że to daleko pewnie, ale gdyby coś nie jesteśmy przeciwni

Pozdrawiam,
Maja"

NONOOOOOOOOOOOOOOOOO mordo moja :1luvu:

jaki on już duży

Widać, że domek super

Powodzenia kocurku :ok:

Zdjęcia od Dużych Ksawerego:)

Tu Ksawery to ten wtulony w kocicę kocurro:)

Ksawery we własnej kociej osobie

Na tym zdjęciu zdaje się że ten pod spodem kociak to Xsawciu, ale zgaduj zgadula :mrgreen:

Na pierwszym myślałam, że to jeden kot, ale Ksawerego tam nie dostrzegłam

Drugie

A na trzecim serduszko :1luvu:

Ksawcio śliniaczek :1luvu:

Wrzućcie na FB Rexa który jest na domu tymczasowym u Marzeny.Mały wisi na stronie schroniska i na FB schroniska.

mar_tika pisze:Wrzućcie na FB Rexa który jest na domu tymczasowym u Marzeny.Mały wisi na stronie schroniska i na FB schroniska.

melduje ze fotka wisi na fb

herzpl pisze:
mar_tika pisze:Wrzućcie na FB Rexa który jest na domu tymczasowym u Marzeny.Mały wisi na stronie schroniska i na FB schroniska.

melduje ze fotka wisi na fb

wielkie dzięki :1luvu:

mar_tika pisze:
herzpl pisze:
mar_tika pisze:Wrzućcie na FB Rexa który jest na domu tymczasowym u Marzeny.Mały wisi na stronie schroniska i na FB schroniska.

melduje ze fotka wisi na fb

wielkie dzięki

spoko wkoncu to moje dzielo mam czas to moge dodawac

Przybywam z nowymi wiadomościami od Bertolucciego :mrgreen:

Na razie relacja na sucho, fotorelacja nastąpi jak tylko słońce wyjdzie, niestety teraz taka ciężka pogoda że wszyscy tylko śpią :kotek:

Bercik był dziś na balkonie pierwszy raz, spodobało się chłopakowi. Ku mojemu zdziwieniu nie wykazuje zachowań agresywnych z tendencją do ucieczki. Chodzi po mieszkaniu jeszcze nieco wystrychany, ale nie wyje, nie ma jakiś dziwnych odpałów. Troszkę jeszcze się boi nowego otoczenia, nowych dźwięków i zapachów, ale obiecuje że zrobię z niego prawdziwego domowego kota. Miałam okazje już go przytulać, nosić, może jeszcze nie jest to super prosta sztuka, ale MUSI TO ZAAKCEPTOWAĆ.
Jednym słowem pisząc BIEDNY BERCIK!!

No i muszę mu zakupić oridermyl, niestety w lewym uchu wciąż ma zaschniętego świerzbowca. Prawe jest w porządku. Leni się strasznie, przypuszczam że stres. Wkrótce tez będzie trzeba go drugi raz zaszczepić, ponieważ będzie zbliżał się termin corocznego szczepienia i odrobaczenie.
Aż trudno uwierzyć że tak długo z Nami jest. :roll:

Fajny z Niego gość, ciesze się że go wzięłam na tymczas :wink:

Dbaj o naszego mężczyznę :mrgreen:

I przytulaski muszą być... nie ma łatwo :!:

Część XI Kocia Przystań Sosnowiec.

Kto przegląda forum