NOTKA - nowych pomysłów ciąg dalszy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 05, 2012 20:50 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

:ok:
Cieszę się, że panny takie radosne są i że Nutka w końcu zachowuje się jak kociak :kotek:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 05, 2012 21:58 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Za zdrówko dziewczynek i reszty futerek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Oby było już tylko lepiej :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2012 9:37 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Buziaki i mizianki dla obu kotecków :1luvu:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2012 10:09 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Hehe, a ja zrobiłam researcher drapaków w sklepach internetowych, a tu proszę, drapak już zakupiony :wink: Cieszę się, że Nutka ma dobre samopoczucie, trzymam kciuki za koteczki.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 07, 2012 21:43 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Mam chwilkę , więc przekazuję więcej informacji :wink: .
N&N zdrowe , Nutka bez kataru , jedyne co ,to smarowanko raz w tygodniu Fungidermem.Dziewczynki mają apetyt,dobry humor i masę energii. Gdy na nie patrzę , to gęba śmieje mi się od ucha do ucha :mrgreen: . Niech psocą , rozrabiają , ważne że żyją . Chwilami wracam do wspomnienia pierwszej nocy Notki i mojego strachu , czy ten kociak przeżyje? Lub też przez 2tyg obawa co dolega Nutce ? Teraz jest dobrze :ok: .
P.doktor w zeszłym tygodniu stwierdziła ,że obydwie panny są zdecydowanie za małe na czekające jej zabiegi.Utrata krwi podczas usuwania mięśni ,ścięgien będzie spora więc lepiej aby koteczki były nieco starsze. Tak więc dalej będę na nie chuchać , dmuchać i kochać cały czas mając nadzieję ,że coś się z łapeczkami zmieni na lepsze. Tzn tę nadzieję mogę mieć w przypadku Notki , bo u Nutki mam świadomość ,że cudu nie będzie :? .
Notka próbuje tą porażoną łapką kopać w żwirku , ale nie bardzo jej to wychodzi więc rezygnuje. Dwa razy słyszałam , jak podczas biegania miauknęła boleśnie , tak jakby uraziła się w tę łapkę. No oglądam , sprawdzam i niestety nic. Podczas zabawy czy zmagań z drapakiem nie widzę oznak "życia" w tej łapce.Nie próbuje jej unosić.
Lidka , u Dudusia z tego co piszesz jest lepiej. On tą łapeńką chwyta mięsko , grzebie ,a u nas nic. Może Dudusiowi sprawność wróci - miejmy taką nadzieję :) .

Pozdrawiamy wszystkie Ciocie i Wujków :D .
Funduszu koteczek nie ruszam , to na badania i operacje.Może do tego czasu jeszcze coś uda się uzbierać.
Zapraszamy serdecznie w odwiedziny do nas :kotek:
N&N
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Czw lis 08, 2012 22:27 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Kochane maleństwa! Jak to dobrze, że trafiły do Ciebie, Gosiu. Z łapkami czy bez, ważne że są zdrowe, kochane, szczęśliwe.
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 09, 2012 7:33 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Poczytałam przy porannej kawce. Pewnie roznoszą dom tą swoją energią :ok:

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 09, 2012 7:51 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Drapak jest :D , zainteresowania brak :roll: .
No ale nie od razu musi być. N&N mają tyle innych zajęć , są tak bardzo "zapracowane" :ryk: ,że ostrzeżenie pazurków zeszło na plan dalszy. Przykład muszą dać im moje dorosłe koty , więc Betinka już robi podchody do drapaka. Na nią właśnie liczyłam.
A te maleństwa to już całkiem spore dzieciaki :flowerkitty: . A żarte :mrgreen: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt lis 09, 2012 11:44 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

MalgosiaZ pisze:A te maleństwa to już całkiem spore dzieciaki :flowerkitty: . A żarte :mrgreen: .

Jak zobaczę zdjęcia to może uwierzę :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 10, 2012 22:24 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

I zdjęcia i filmiki są :mrgreen: (w aparacie oczywiście,bo ja ich nadal nie potrafię stamtąd wyciągnąć)
Ale pojawił się problem , o którym weci uprzedzali :? . Notka wyciera sobie łapkę . Rana jeszcze nie jest duża , ale to tylko kwestia kilku "pociągnięć" łapeńką po podłodze i zacznie być paskudnie. Poza tym coraz częściej grzebie tą łapką w kuwecie , a więc zakażenie murowane . Z jednej strony cieszę się, że więcej nią rusza ale to jest tylko w tej jednej pozycji.Natomiast przykurcz nie odpuszcza i właściwie to pracują resztki mięśni , bo czucia brak. Nutka też zaczęła lekko poruszać łapką w barku mimo przesunięcia. Ale w dolnej części nic nie czuje.
Nie bardzo rozumiem na czym polega porażenie nerwu i skąd bierze się przykurcz. Tak naprawdę to skąd można mieć pewność ,że nerw jest przerwany ? Nikt jakichś specjalnych badań nie zlecił. Tylko rtg , które w przypadku Notki nic nie pokazało , w przypadku Nutki zaś złamanie/wyłamanie w barku. Czy doprawdy nie ma weta , który jest specjalistą od takich urazów ? Może zbyt wiele wymagam i weci u których byłam dzięki swojemu doświadczeniu z góry wiedzą ,że dla moich NoNutek pozostała tylko amputacja tych łapinek ? I wykonywanie dodatkowych badań , rtg itp to tylko strata pieniędzy ?Bardzo się martwię ,że nie udzielam koteczkom należytej pomocy. Opinię wydało trzech wetów , ale chętnie pojadę do kolejnego po diagnozę . Tylko do kogo ? :roll:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie lis 11, 2012 0:37 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

U Dudusia właśnie tak to wygląda, że tak jakby z barku łapką ruszał. Ja dużo staram sie masować właśnie okolice barku, kregosłup i mięśnie łapki. Malutko ich zostało:( Ale Duduś właśnie tak z barku uzywa tej łapki. Też ma przykurcz ale ćwiczymy mozolnie. Nie wiem czy to ma sens:( Dałam sobie jeszcze 2-3 miesiące.
Dudusiowi też zaczęła się wcześniej robić jakaś ranka. Stad te moje opaski. Mamy niby miękką wykładzinę ale wystarczyła do otarcia. Brałam kawałek polara i wszywałam rzep, żeby łatwo było zdejmować. Zrobiłam sobie kilka takich opasek bo Duduś lubi łapka w wodzie machać:) dlatego trzeba było szybko zdejmować, zeby nie chodził w mokrym. A jak miał ranke to pod opaske dawałam opatrunek z ozonellą a wcześniej myłam rivanolem. Teraz już mu sie ranki nie robią.
Dudusiowi nie do końca prostuje sie łapka w "łokciu". Też to próbujemy rozćwiczyć.

no i też z chęcią posłuchałabym jakiegoś specjalisty:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 11, 2012 17:03 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Zatem cierpliwie czekam na zdjęcia :mrgreen:
Biedna ta łapinka :( mam nadzieję, że uda się nad tym zapanować tak jak u Dudusia.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 11, 2012 21:49 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Czy ktoś coś wie na temat tego weta ?
Dr N. Wet.Didier Bambara
Specjalista Chirurg
(chirurgia, ortopedia, neurochirurgia)
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon lis 12, 2012 11:38 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

MalgosiaZ pisze:Czy ktoś coś wie na temat tego weta ?
Dr N. Wet.Didier Bambara
Specjalista Chirurg
(chirurgia, ortopedia, neurochirurgia)

Wysłałam pw.
Tutaj są polecani specjaliści viewtopic.php?f=22&t=100815
W Warszawie dr hab Jacek Sterna na SGGW. Nie miałam takiej potrzeby, żeby korzystać z usług p. doktora, ale słyszałam dobre opinie.
Forumowiczka Marcepan poleca lek. wet. Adama Pietronia, pod tym samym linkiem,który wyżej wkleiłam.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 13, 2012 16:38 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, kasiek1510 i 1504 gości