Jest źle
Nie było zabiegu, Alusia za słaba

Dalej schudła, dzisiaj nad ranem wymiotowała, do tego ma biegunkę, wetka powiedziała, że ona odchodzi...
Zrobiliśmy morfologię, znowu wysoka leukocytoza, wetka twierdzi, że od zębów nie może być aż taki stan zapalny, bała się podawać jej narkozę. Po wynikach dr uważa (zrobiła jakąś symulację, co to może być przy takich wynikach), że to może być albo zapalenie jelit albo chłoniak jelit

Może też być nadczynność tarczycy, ale to już wykluczyliśmy. Żeby postawić diagnozę zarówno w jednym jak i drugim przypadku trzeba zrobić biopsję. Jest to jednak bardzo inwazyjny zabieg i Alusia nie nadaje się zupełnie. W obu przypadkach (głównie przy zapaleniu jelit, bo przy chłoniaku jest chemia, ale musi on być stwierdzony) podaje się steryd, Alusia taki dzisiaj dostała. Dostała też kroplówkę wzmacniającą i antybiotyk na osłonę sterydu (tak powiedziała wetka), jutro jedziemy znowu na kroplówkę.
Rtg robiliśmy ostatnio i nic niepokojącego nie wyszło