FUNDACJA ZNAJDKI- kociaki, kotki i kocurki do adopcji

Eva Filon to nie taka 'nówka"

on już blisko miesiąc jak u mnie siedzi. Został zabrany od faceta do którego przyplątał sie na podwórko i gośc go chciał albo psem poszczuc, albo sam go "załatwic" chciał. Filon był wychudzony, zarobaczony i miał koci katar, teraz jak widac zdrowy, piekny, troche zadziorny (chwilami). Jest odrobaczony, tylko domu brak.

Filonek jest przesłodki. Zdjęcie z pieskiem po prostu powala :1luvu:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Paula robisz piękne foty

W jakim wieku jest ten piękny Filonek i czy ma jakieś ogłoszenia?

Filon (u mnie Rico-dzieciaki nazwały

) jest jeszcze maluchem, ma ok. 4 miesiące. Szukamy domu oczywiście niewychodzącego. Co do ogłoszeń ja robiłam mu na gumtree i tablicy, wiecej chyba nie ma.
a mojego ulubionego zdjecia chyba nie widziałyście (było na halloween )

albo szalony dyrygent

Bartek u mnie:

Bartek jest ślicznym kotem, takim dużym, dostojnym, ale niestety czucie w łapce nie powraca :sadness:
Łapka bardziej mu przeszkadza, niż pomaga przy poruszaniu sie, boje sie czy nie trzeba bedzie jej amputowac niestety. No i czeka nas jeszcze wyciąganie drutów ze szczeki. Biedny kiciuś, choc z drugiej strony dużo szcześcia miał, że przeżył ten wypadek i że p. Jola go znalazła.

Dyrygent jest bezbłędny :ok:

Bartuś już zupełnie jak nówka. Szkoda by było tej łapinki

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Rico - pseudonim Szalony Dyrygent ..... :ryk:

dobre, pasuje mu

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Maryś, co tam u ślicznych siostrzyczek słychać? Czy nie za długi już ten tymczas ...... :mrgreen:

paula82 pisze:Filon (u mnie Rico-dzieciaki nazwały ) jest jeszcze maluchem, ma ok. 4 miesiące. Szukamy domu oczywiście niewychodzącego. Co do ogłoszeń ja robiłam mu na gumtree i tablicy, wiecej chyba nie ma.
a mojego ulubionego zdjecia chyba nie widziałyście (było na halloween )

albo szalony dyrygent

Filonowi ponad miesiąc temu zrobiłam ogłoszenia na alegratka, gumtree,cwirek, cafeanimal, przygarnijzwierzaka, koty, adin, tablica, lento, morusek, kokosy. P.Jola mówiła mi, że zgłosili się chętni na Filonka i co z adopcją??

rozmawiali z panią Jolą, która dała im nr. do mnie, ale do mnie już nie zadzwonili. W piątek natomiast zadzwoniła pani, nawet byli go zobaczyć, chcieli go zabierać od razu, ale coś kręcą, kastrować nie chcą bo "znajomi mówią, że po kastracji koty głupieją" :roll:

raz mówią, że nie bedzie wychodzić, po chwili, że ich poprzedni nie był kastrowany, ale nie znaczył bo jak chciał sie załatwić to go wypuszczali itp. Moim zdaniem to kota chcom bo dzieci płaczom. a jak sie zgubi, czy go coś rozjedzie to wezmą nowego, małego itd. :evil:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Paula, nie dawaj takim ludziom, pliss

Bartuś nie staje na tę chorą łapkę i zaczyna sobie ją obcierać. Widać, że mu przeszkadza. Amputacja będzie konieczna. Biedny Bartuś

I znowu kasa..................

Przyszlam się przywitać

jestem wolontariuszką u Znajdek

zajmuję się psiakami - ale poszerzam wiedzę o koty tam szukające domków

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

kejciu pisze:Przyszlam się przywitać jestem wolontariuszką u Znajdek zajmuję się psiakami - ale poszerzam wiedzę o koty tam szukające domków

Witaj Kasiu

Bartuś 2 stycznia będzie miał amputację łapki.

EVA2406 pisze:
kejciu pisze:Przyszlam się przywitać jestem wolontariuszką u Znajdek zajmuję się psiakami - ale poszerzam wiedzę o koty tam szukające domków

Witaj Kasiu

Bartuś 2 stycznia będzie miał amputację łapki.

Bartuś i tak miał masę szczęścia że został znaleziony przez p. Jolę - a 3 łapkami też będzie żył i znajdziemy mu cudowny domek!

FUNDACJA ZNAJDKI- kociaki, kotki i kocurki do adopcji

Kto przegląda forum