Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie lis 04, 2012 15:11 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Super :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 04, 2012 23:40 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Dziś mokrych posiłków było pięć: :lol: obiadek wczesny, obiadek późny i trzy kolacje. :lol:
Niestety za sprawą Noisa na michy mają nakładane wszystkie kotki. Pozostałym serwuję ilość śladową, ale obawiam się, że najbardziej zaokrąglą się te co nie trzeba. Z drugiej strony, to czy moje dziewczyny jeszcze mogą się zaokrąglać? :roll:
Miałam wyprawę do rossmana po marketowe żarcie, bo nie mogę serwować tego samego dwa razy dziennie. :wink: Tak dobrze, to nie ma. :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 05, 2012 10:13 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Mogą sie zrobić kształtu piłki do rugby w poprzek położonej... :ryk:
U mnie niestety też nie da się pojedynczego kota podkarmić :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lis 05, 2012 10:31 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Najważniejsze żeby Noisik :1luvu: nabrał ciałka :ok: :ok: :ok: Dziewczynami się nie przejmuj :wink: , kula to kształt idealny - stan znany mi z autopsji :mrgreen:
Przeogromnie się cieszę, że apetyt Noisika tak się poprawił, przeogromnie :!:

Buziaki szalone po całości przesyła cioteczka wstrzemięźliwa :smokin:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon lis 05, 2012 16:45 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Za rosnącą ilość posiłków :piwa: :lol: i apetyt Noisa :ok:
moje też ostatnio wołają jakby więcej jeść :mrgreen:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 05, 2012 18:25 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Dwa obiadki i trzy kolacje - no, no :mrgreen: . Moja Pixówa mówi, że się do Ciebie przeprowadza - taka ilość posiłków to marzenie jej życia :lol: .

Super, że Noisiowi apetyt dopisuje i oby tak dalej :ok: .

karola7

 
Posty: 3044
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pon lis 05, 2012 20:29 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

No i dupa! Zapeszyłam! :evil: Dziś nic nie jest bardzo dobre. Co najwyżej da się łaskawie zjeść. :roll:
Z drugiej strony, to dziś wszystkie poza Silence jedzą bez entuzjazmu. :roll: Nawet Kaszmir! Może taki dzień. :roll:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 06, 2012 12:30 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Mam nadzieję, że to wpływ pogody, że to taki dzień :ok: :ok: :ok: No, skoro nawet Kaszmirek nie miał apetytu 8O
Noisiku, nie martw Pańci i posłuchaj tłustej ciotki: jedzonko to fantastyczna rzecz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jedz, koteńku kochany :1luvu: Jedz na zdrowie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto lis 06, 2012 21:12 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Nie umiem dziś ocenić apetytów, bo dopiero wróciłam do domu, jednak cały kurzy cycek został pochłonięty i nie zostały jakiekolwiek niedojedzone resztki. Noisio wsuwał pięknie! :mrgreen: :ok: Narzucił mi takie tempo, że ledwie zdążałam kroić. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 06, 2012 21:32 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

czyli jednym słowem, jak każda porządna kocia mama, panikujesz :mrgreen:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 06, 2012 21:37 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

:lol: Staram się jak mogę tego nie robić, ale :oops: Noisio jest dzieckiem specjalnej troski. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 06, 2012 22:47 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Wcale mnie nie dziwi ta troska :)
Przecież tak mówiąc szczerze, to zawsze martwimy się jeśli któryś z naszych ulubieńców nie ma apatytu :)
lepiej niech wsuwają zawsze i dużo :roll: choćby i pięć kolacji :mrgreen:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 07, 2012 20:05 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

To ja chyba jestem złą opiekunką bo nie panikuję :oops:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 07, 2012 23:12 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Magdusiu, Twoje koty mają przyzwoitość i mniej Cię doświadczają. :wink: W sumie mnie 5 moich też oszczędza, bo poza trudnymi początkami raczej nie robią mi numerów natury zdrowotnej. :mrgreen: Tylko jeden wziął sobie za punkt honoru sprawdzać co jakiś czas moją wytrzymałość psychiczną. :roll: Dziś mam dobry humor, bo Noisio ładnie je. :D W poniedziałek miałam drobne załamanie, chyba bez potrzeby, bo koty przekarmiłam w niedzielę. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 08, 2012 10:03 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Iwonko, jak ja się cieszę, że Noisik wprawił Cię w dobry humor!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Że znowu pięknie zjadł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trzeba przyznać, że sobie na to w pełni zasłużyłaś gotując kuraka :wink: :D Mam nadzieję, że nie będzie, jak kiedyś Kaszmirek, wymagał tego przysmaku codziennie :ok: :wink:

Ściskam Was całym sercem i z całych sił (pocieszające jest to, że mam ich chwilowo zdecydowanie mniej, więc Was tak bardzo nie zmaltretuję - tom razom :mrgreen: ) :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue, Sylwia_mewka i 21 gości