Cment Wolski - głodne koty. Oczekują pomocy w karmieniu.

[bagheera]

Uważajcie na zlodziei , dziś panią Wiesie okradli ze wszystkiego.

[jamkasica]

o matko!


p.s.
zamieściłam apel też tu: http://www.facebook.com/gpkmrau prośba o udostępnianie jeśli ktoś czuje się na fejsbukowych siłach

[meggi 2]

Ale link jest żle podany.
o dzięki już poprawiony

[Fleur]

słuchajcie, jutro chciałabym pojechać na swój cmentarz, gdzie mam rodzinę - czy mogę liczyć na to, że ktoś da jeść wolszczakom?

[Fleur]

zawsze mnie zaskakuje, jaką pustynią jest warszawa nieraz.
no nic, dobrego samopoczucia życzę i smacznego obiadu.

[mziel52]

zawsze mnie zaskakuje, jaką pustynią jest warszawa nieraz.
no nic, dobrego samopoczucia życzę i smacznego obiadu.

Oszczędź sobie sarkazmu. Jak sobie wyobrażasz karmienie kotów w tym tłumie? Byłam wczoraj i zasiliłam pudło p. Bożeny. O piątej rano wczoraj i dziś szła p. Wiesia.

[meggi 2]

Wolszczaki serdecznie dziękują darczyńcom; Kotydwa12, Key_west, Ewaw, Szymkowa, Tajemniczy Wujek Z. za pomoc w zakupie karmy.
rozliczenie na 1 stronie wątku.

[Fleur]

zawsze mnie zaskakuje, jaką pustynią jest warszawa nieraz.
no nic, dobrego samopoczucia życzę i smacznego obiadu.

Oszczędź sobie sarkazmu. Jak sobie wyobrażasz karmienie kotów w tym tłumie? Byłam wczoraj i zasiliłam pudło p. Bożeny. O piątej rano wczoraj i dziś szła p. Wiesia.

nie muszę sobie wyobrażać, bo karmiłam dzisiaj koty w tym tłumie i nie było problemu.

dzisiaj pudło p. Bożeny niestety pustawe, chyba 1 puszka była.

[meggi 2]

Pani Wiesia przekazała wczoraj , że jest nowy czarny maluch domowy miziak wyrzucony na cmentarz, łasi się wchodzi na kola i się tuli, co za skur... ludzie

[alysia]

Wczoraj wiczorem na malej czesci cmentarza siedziala Bezka wtulona w liscie. Miski byly puste.. Dzisiaj rano zanioslam suche - na malej czesci cmentarza i na gorce - na duzej.. nie wiem, czy jezszcze ktos byl???
A z czego okradli Pania Wiesie??? Boszzz... co za czasy , po prostu cmentarne hieny


Meggi - moze jakas zbiorka dla Pani Wiesi??)

[bagheera]

Wczoraj wiczorem na malej czesci cmentarza siedziala Bezka wtulona w liscie. Miski byly puste.. Dzisiaj rano zanioslam suche - na malej czesci cmentarza i na gorce - na duzej.. nie wiem, czy jezszcze ktos byl???
A z czego okradli Pania Wiesie??? Boszzz... co za czasy , po prostu cmentarne hieny


Meggi - moze jakas zbiorka dla Pani Wiesi??)

popieram
a w pudle wczoraj popołudniu faktycznie bardziej niż skromnie było...

[Fleur]

w michach tak samo. a koty miały gdzieś ludzi, nawet wołały o żarcie.

[Kwiaciarka Bożena]

Bardzo bardzo dziękuję wszystkim, którzy wrzucili karmę dla wolszczaków do pudełka przy cmentarzu a także za tym, którzy mimo że nie wiedzieli o istnieniu pudełka to w odruchu dobrego serca zostawiali drobne datki. Oczywiście każdy grosz zostanie przeznaczony na karmę i mleczko.
Pudełko funkcjonuje w każdą sobotę, niedzielę i święta bez względu na pogodę.

[Fleur]

wczoraj nigdzie nie było nawet śladów jedzenia koty głodne i wołające.
po święcie nawet mało zniszczeń, tylko zadaszenie zepsute przy p. K., chociaż po drugiej stronie nieopodal jest dobra miejscówa, tylko koty jej jakoś nie czają, wołają tam, gdzie zwykle było.

[mziel52]

Przekazałam meggi2 dla p. Wiesi 2 płyty plexi, przezroczyste, na zadaszenia.
Ja na razie walczę już 3 miesiąc z wysuniętymi dyskami w kręgosłupie i się nie nadaję ani do jeżdżenia, ani do noszenia, ani do schylania. Mam nadzieję, że kiedyś to się skończy. Powinnam p. Ani dowieźć nową folię na holenderskie domki, resztę plexi na karmniki, ale póki co, nie wchodzi to w rachubę.