Maluszek wyrzucony na mróz szuka DS !!! (od strony 39)

Wszyscy narzekają, że słabo z adopcjami kotków. Gdzieś czytałam, że dziewczyna na swoim osiedlu porozwieszała ogłoszenia i tam na miejscu znalazła dom dla swojego tymczasa.

Też tak zrobię

Teraz nie mam czasu aby zająć się rozgłaszaniem kotków.
Jestem zmartwiona zachowaniem Sisi i Pusi, bo ostatnio bardzo mało jedzą obie. Wszystko zaczęło się od tego odrobaczania, Pusia na siłę dostała tabletkę a Sisi postanowiłam na drugi dzień dać w surowym mięsku. Jednak jak zaczęła jeść i poczuła tabletkę to wszystko wypluła i od tej pory nic mokrego nie tknie. Obie jedzą tylko troszeczkę suchego. Maluszki wręcz odwrotnie, jedzą tak jakby na zapas. Nie miałam nawet problemu z nimi aby powtórzyć im po 3-ch dniach tabletkę na robaki. Zjadły w karmie mokrej. Sisi nie została odrobaczona.
Pusia i Sisi schodzą maluszkom z drogi, bo te małe dosłownie wszędzie wejdą. Sisi jeszcze na nie syczy i buczy ale z drogi im schodzi. Ale dlaczego kotki moje tak malutko jedzą, czy to jakiś bunt ? Nie wiem co mam na ten temat myśleć. Dzisiaj kupiłam tuńczyka kawałki w sosie własnym, zawsze jadły tym razem nawet nie chciały dobrze powąchać. Maluszek Pingwinek przyszedł pierwszy i opędzlował wszystko. Jak je zachęcić do jedzenia? :cry:

Pani Jasiu moja Dziunia też tak miała jak im dałam tabletkę w mokrej karmie to zjadła troszkę i więcej nie tknęła, na drugi dzień dałam jej bez tabletki i też nie chciała. Za to Tequila zjadła wszystko

koteczki napewno są zazdrosne o nowych lokatorów. Maluchy są u mnie już ok. miesiąc i dopiero od paru dni zostały zaakceptowane przez Tequile.

Kurcze nie mam pojęcia jak je zachęcic do jedzonka ale trzymam kciuki żeby Sisi i Pusia zaczęły normalnie jeść :1luvu:

:1luvu

Ten Pan ze Szczecina ciągle się wypytuje o tego koteczka białego czy wrócił ;/ poprosiłam go żeby wypytał u siebie w Szczecinie czy ktoś nie chce czarnulki lub pingwinka...

ewik85 pisze:Ten Pan ze Szczecina ciągle się wypytuje o tego koteczka białego czy wrócił ;/ poprosiłam go żeby wypytał u siebie w Szczecinie czy ktoś nie chce czarnulki lub pingwinka...

Dzięki Ewik. Bardzo chciałabym aby choć jeden maluszek mój znalazł domek. Pingwinek jest wyjątkowo odważny, on potrafi wszędzie wejść, bardziej sprytny jest od Mamby czarnej i wygonić z tzw. "miejscówki" Pusię lub Sisi. One tylko zasyczą i ustępują tym gnojkom. :ryk:

Bardzo maluchy polubiłam ale szkoda mi dużych koteczek. :cry:

olafen pisze:http://tablica.pl/oferta/czworka-malutkich-kociakow-pilnie-szuka-domu-ID1EsTw.html

Ewik - skieruj pana tego ze Szczecina do tej tablicy tam są śliczne zdjęcia kolorowe moich maluszków, może mu się spodoba Pingwinek. Kotek tamten nie wrócił, on na pewno ma dobry domek, mógł się nim wcześniej zainteresować. :lol:

Wszystkie zdjęcia maluszków już mu wysłałam

dziś tak pada - dobrze, że maluszki mają ciepłe schronienie :1luvu:

Maluszki Pingwinek i Mamba.

ewik85 pisze:Wszystkie zdjęcia maluszków już mu wysłałam dziś tak pada - dobrze, że maluszki mają ciepłe schronienie

Widać, że są u mnie szczęśliwe maluszki, mają ciepło i jedzonko regularnie. Jedynie moje czują się pokrzywdzone, maluszki wszędzie się pchają i je denerwują. :ryk:

jasia0245 pisze:Maluszki Pingwinek i Mamba.

Komu, komu takie śliczne dwa koteczki, razem lub osobno ? :1luvu:

jasia0245 pisze:Następne zdjęcia kotków. Komu śliczne koteczki, komu??

Czekamy na domki, razem lub osobno. :1luvu:

http://www.facebook.com/events/240808079378044/ Tutaj jest Pingwinek i Mamba.
Pingwinek od soboty ma nowy swój domek, szukamy domku teraz dla czarnej Mamby i parkingowego białego w szaro-bure łatki Maćka. :lol:

Pani Jasiu dzwonił ktoś wogóle w sprawie kociaków? do mnie dziś dzwonił Pan z ul. okrzei i chciał jutro zabrać kotkę ale się rozmyślił

Ewik też miałam chętną znajomą na Pingwinka, ale maż tej pani już nie chce kotka. Myślałam, że kocurek będzie miał wymarzony domek. Nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli. :cry:

Na parkingu nie strzeżonym pojawił się po 3-ch tygodniach ten biały kotek w szaro - bure łatki. Nie wiem gdzie był, czy ktoś miał go w domku, czy też nie mogłam na niego nigdy trafić przez te 3 tygodnie. To braciszek Mamby i Pingwinka. Nie wezmę jednak go do domku, bo Sisi i Pusia ma dosyć tych maluszków, muszę ich często zamykać w osobnym pokoju, one drzwi bombardują, bo chcą być razem. Sisi dosłownie prześladują, ona jest aż wystraszona. Będę ich wszystkich ogłaszać, zrobiłam aż 30 ich zdjęć i ogłoszę razem z tym białym. :lol:

Domki, domki tak bardzo są im potrzebne. Pokochałam te maluszki, nawet czarną Mambę bym chętnie zostawiła ale żeby już znalazł się nowy domek dla białego kotka - on chyba był nazwany Maciek i Pingwinka. :roll:

Maluszek wyrzucony na mróz szuka DS !!! (od strony 39)

Kto przegląda forum