Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

solarie pisze:Witam po dłuższej przerwie. Remont jak podejrzewam już się chyli ku końcowi? Proszę solidnie wyprzytulać obu chłopaków.

Witam

Remonto dobiegł końca, zostały porządki, a jest co sprzątać :wink:

Chłopaków wy przytulam :1luvu:

Chłopaki całe popołudnie oglądają film na oknem :mrgreen:

Kubuś uwielbia łapać płatki śniegu, znaczy próbuje złapać zza szyby :ryk:

W piątek czeka nas wizyta u wetów, oczywiście kontrolna morfologia u Kubusia. Jestem ciekawa wyników, chłopak czuje się energetycznie :wink:

Współczuję porządków, ale dobrze, że to już finał prac.
Kciuki za wyniki zaciskam.

Oj tak, sprzątanie po remoncie to nic przyjemnego, zwłaszcza, że kubły na śmieci to nie pudła bez dna. :mrgreen:

Ale super, że macie to już prawie za sobą i możecie się cieszyć nową kuchnią.

Kotom pewnie będzie tylko brakować kartonowych pudeł, bo tych pewnie przewinęło się w trakcie remontu sporo. :lol:

saintpaulia pisze:Współczuję porządków, ale dobrze, że to już finał prac.
Kciuki za wyniki zaciskam.

Powolutku do przodu :wink:

Jestem bardzo ciekawa wyników po 4,5 miesiącach od virbagenu.

solarie pisze:Oj tak, sprzątanie po remoncie to nic przyjemnego, zwłaszcza, że kubły na śmieci to nie pudła bez dna. Ale super, że macie to już prawie za sobą i możecie się cieszyć nową kuchnią.
Kotom pewnie będzie tylko brakować kartonowych pudeł, bo tych pewnie przewinęło się w trakcie remontu sporo.

Sprzątanie, układanie...
Chłopaki już zwiedzali nową kuchnie, ocena pozytywna, podoba się :mrgreen:

Wszystko wnikliwie zostało obwąchane, wy ocierane :ryk:

Zabawek remontowych coraz mniej :ryk:

Kartony i styropiany to jest to co Kubuś lubi najbardziej :mrgreen:

Witamy się wieczorkiem, ciągle czasu brakuje, żeby choć raz na jakiś czas wstąpić do ludzi o przyzwoitej porze :wink:

Witam.
Kartony to jest to co wszystkie koty lubią najbardziej. Moja gromadka chętnie pomoże przy kartonach. :mrgreen:

Zazdroszczę wyremontowanej kuchni, oj jak bardzo....

Witam Kochane Ciocie :1luvu:

AnnAArczyK nie ważna pora, ważne że zaglądasz :wink:

ilgatto kartony to jest to co tygryski kochają najbardziej :ryk:

Cieszę się, że już po remoncie, nawet koty miały już go dość. Kubusiowi szczególnie brakowało kuchni. Zawsze rano biegnie szybko siada na stoliku i czeka, aż "babcia" da co zjeść :mrgreen:

Towarzyszy przy wszystkich pracach w kuchni, a tak wieczny rozgardiasz i nikt nie wchodził do kuchni przez 1,5 miesiąca... miało kocisko tego dość :roll:

AnnAArczyK pisze:Witamy się wieczorkiem, ciągle czasu brakuje, żeby choć raz na jakiś czas wstąpić do ludzi o przyzwoitej porze

Ostatnio mam ten sam problem :oops:

bozena640 pisze:
AnnAArczyK pisze:Witamy się wieczorkiem, ciągle czasu brakuje, żeby choć raz na jakiś czas wstąpić do ludzi o przyzwoitej porze

Ostatnio mam ten sam problem

Nawet jak Ciocie mało zaglądają to i tak lubimy :mrgreen:

Takie czasy wiecznie w biegu :ryk: