Wątek cukrzycowy VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro paź 31, 2012 23:42 Re: Wątek cukrzycowy VII

Kochana Dumi,

nie masz innego wyboru, jeśli chcesz ratować życie Twojego kota, niż:

- glukometr w rękę i regularne codzienne pomiary,
- analog insuliny: Levemir, Lantus (zaczynamy od malutkich dawek, nie liczymy dawki na kg masy ciała),
- regularne sprawdzanie moczu na obecność ketonów, przede wszystkim w fazie wyrównywania cukrzycy,
- zrezygnowanie z suchej karmy m.in. z karmy leczniczej przeznaczonej dla kotów cukrzycowych (wielkie nieporozumienie :roll: ).

Dobranocka
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro paź 31, 2012 23:50 Re: Wątek cukrzycowy VII

Droga Tinko,

- glukometr w rękę i regularne codzienne pomiary - przyswojone i wykonywane
- analog insuliny: Levemir, Lantus (zaczynamy od malutkich dawek, nie liczymy dawki na kg masy ciała) - ehhh dam radę
- regularne sprawdzanie moczu na obecność ketonów, przede wszystkim w fazie wyrównywania cukrzycy - o tym nie mam jeszcze pojęcia, ale się nauczę
- zrezygnowanie z suchej karmy m.in. z karmy leczniczej przeznaczonej dla kotów cukrzycowych (wielkie nieporozumienie :roll: ) - zrobione, Royal Diabetic - suchy poleciał do kosza na śmieci :ryk:

dumi

 
Posty: 44
Od: Sob paź 27, 2012 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 01, 2012 0:14 Re: Wątek cukrzycowy VII

dumi pisze:Droga Tinko,

- glukometr w rękę i regularne codzienne pomiary - przyswojone i wykonywane
- analog insuliny: Levemir, Lantus (zaczynamy od malutkich dawek, nie liczymy dawki na kg masy ciała) - ehhh dam radę
- regularne sprawdzanie moczu na obecność ketonów, przede wszystkim w fazie wyrównywania cukrzycy - o tym nie mam jeszcze pojęcia, ale się nauczę
- zrezygnowanie z suchej karmy m.in. z karmy leczniczej przeznaczonej dla kotów cukrzycowych (wielkie nieporozumienie :roll: ) - zrobione, Royal Diabetic - suchy poleciał do kosza na śmieci :ryk:
Dumi, super :1luvu:
- paski do ketonów w moczu nazywają się Ketostix firmy Bayer i są dostępne u Was chyba w każdej aptece,
- kosz dla Royal Diabetic to najodpowiedniejsze miejsce :ok:

Dobranoc
Tinka

PS: Zadanie do rozwiązania p.t.: "Co to za lekarz?"

Lekarz wet zaleca karmę kotu cukrzycowemu, która podnosi wyniki glukozy we krwi. Lekarz wet zaleca kotu cukrzycowemu insulinę, która akurat dla tego gatunku jest nieodpowiednia. Lekarz wet nie słyszał jeszcze o ketonach, które mogą w bardzo krótkim czasie zabić kota cukrzycowego. Lekarz wet nie rozumie pojęcia kontrregulacji. Jak taki lekarz wet potrafi leczyć i wyrównać cukrzycę :?:

Odp: ...............???
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw lis 01, 2012 1:13 Re: Wątek cukrzycowy VII

Na Panią doktor do której trafiliśmy teraz nie powiem złego slowa...stara się i kocha zwierzaki to widać...natomiast opis pasuje jak ulał do poprzedniej Pani...zero info, zalecenie-tabletki na cukrzycę i stwierdzenie " musi Pani odstawic mokrą karme, najlepsza jest sucha Royal Diabetic, proszę ja kupić"....

dumi

 
Posty: 44
Od: Sob paź 27, 2012 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 01, 2012 1:48 Re: Wątek cukrzycowy VII

Tinka07 pisze:Ewik, jeśli już robisz tak wielkie oczy na interpretację "Kociary" to oczekiwałabym po Twoim wpisie o wiele więcej. Oczekiwałabym mianowicie całej interpretacji wyników moczu i wytłumaczenia, co może być przyczyną wysokiego ciężaru właściwego, biorąc pod uwagę konkretną jednostkę chorobową.

Tak sformułowany przez Ciebie wpis chyba nikomu nie pomoże. Czy umiałabyś i zechciałabyś zinterpretować całe badania moczu kota Dumi pod kątem cukrzycy i nerek?
Tinka

Tinko, zajrzałam tutaj przypadkowo bo szukam po miau historii związanych z SG moczu i robię oczy bo taka informacja wprowadza w błąd! Ciężar jest wysoki niezależnie od przyczyny. Dumi nie pytała o przyczyny wysokiego SG moczu tylko interpretację wyników. Tak jak pisałam-norma ciężaru właściwego u kota to 1,025-1,060 i wynik 1, 052 nie jest wynikiem niskim. Kociarze się chyba czeski błąd w oczach zrobił to pro(tes)stuję! ;)
Poza tym wysoki ciężar występuje przy cukrzycy wiec tu by się zgadzało.

Tinka, ja jestem nerkowiec. O cukrzycy wiem tyle tylko co mi się przypałęta przy okazji :| O nerkach więcej ale pilnuje się, żeby nie za dużo bo idzie oszaleć 8)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lis 01, 2012 9:05 Re: Wątek cukrzycowy VII

Mam takie zapytanie - tzn. chcę się upewnić, żeby jakiegoś głupiego błędu nie popełnić.
U wcześniejszej pani weterynarz osoba ta pokazała mi strzykawkę z zawartością i powiedziała - tyle i tyle, dotąd ma być naciągnięte, tu ma być kreska (wszystko dostałam w komplecie, strzykawki i insulinę - caninsulin).
Teraz zamówiłam strzykawki z netu (U-100), a Lantusa kupiłam w aptece, i jak mam podać 0,5 jednostki to oznacza to, że ten czarny tłoczek ma być pomiędzy pierwszą a drugą kreską, tak? Czy to jest odpowiednia dawka początkowa dla kota z cukrem ponad 500? I czy można jakoś przeliczyć ile kitek powinien jeść? Przed insuliną, w trakcie czy po podaniu i ile? Filip waży teraz 6,9 kg. 18.10 był ważony na innej wadze niestety (u innego weterynarza) i ważył 6,6. Właściwie jak na niego patrzę, to wydaje mi się że może rzeczywiście jakby przytył. Na suchej już nie jest, pomału dojadł co miał w misce, ale zauważyłam już o wiele, wiele wcześniej, że jak zawsze szybko ubywało mu chrupek, tak od kilku miesięcy (2-3 m-ce) one stały i stały.
Od kilku dni lecimy tylko na mięsku. I nie wiem, czy jak mu podam zastrzyk, to mam dać jeść i czekać aż zje wszystko (niemożliwe, żeby na jeden raz zjadł)? Czy może dojeść za np. pół godzinki czy godzinkę? Może gdzieś jest taki temat poruszony... Nie chcę żeby mi się spasł :)
Dziękuję za odpowiedź :)
:kotek:
Mam na imię Filip, w kwietniu skończę 17 lat i jestem anonimowym cukrzykiem.

Kocik Psocik

 
Posty: 27
Od: Śro paź 24, 2012 18:12
Lokalizacja: podkarpackie

Post » Czw lis 01, 2012 10:44 Re: Wątek cukrzycowy VII

Ewik pisze:Tinko, zajrzałam tutaj przypadkowo bo szukam po miau historii związanych z SG moczu i robię oczy bo taka informacja wprowadza w błąd! .... Tak jak pisałam-norma ciężaru właściwego u kota to 1,025-1,060 i wynik 1, 052 nie jest wynikiem niskim. Kociarze się chyba czeski błąd w oczach zrobił to pro(tes)stuję!
Czuję się przywołana do tablicy :oops:
Masz rację Ewik, trafiłaś w dziesiątkę, powinnaś grać w LOTTO. :ok: "Kociarze" czasami trafiają się czeskie błędy, a ostatnio coraz częściej trafia się podwójne widzenie, szczególnie jak jestem przemęczona. Jestem pewna że zamiast 1,052 widziałam 1,005 albo 1,015. Jestem w trakcie robienia specjalistycznych badań, ale już wiadomo że zespół suchego oka, obfite męty i zwyrodnienia to nie wszystko. Pani doktor zapytała jak długo pracuję przy komputerach i w jakich warunkach (oświetlenie, odległość od monitora, godziny pracy) i tylko pokiwała głową. 8O
Dziewczyny, uważajcie na komputery i na czas pracy przy monitorze. Nawet jak nic się jeszcze nie dzieje w oczach powinno się aplikować chociaż sztuczne łzy - polecam hyabak protector 0,15% inne dostępne też bez recepty są mniej skuteczne.
Poza tym wysoki ciężar występuje przy cukrzycy wiec tu by się zgadzało.
tego nie wiedziałam. U Matyldy SG moczu to 1,02-1,03
Tinka, ja jestem nerkowiec. O cukrzycy wiem tyle tylko co mi się przypałęta przy okazji :| O nerkach więcej ale pilnuje się, żeby nie za dużo bo idzie oszaleć 8)
To możemy się uzupełniać, bo ja po 5,5 latach zmagań z kocią cukrzycą wiem na ten temat dość dużo, ciągle się uczę i chcę wiedzieć jeszcze więcej, przede wszystkim z własnego doświadczenia i doświadczeń innych opiekunów, którym pomagam.
Ewik ! Wiedzy mi trzeba zamiast kubła zimnej wody na głowę.
Dyplomacja to wielka sztuka :roll:

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Czw lis 01, 2012 11:57 Re: Wątek cukrzycowy VII

Dumi, ten kamyk odpowiada za obecność erytrocytów, bo drażni. Oczywiście może to nie być nic poważnego, ale kot się może przytkać, więc uważaj, jak chodzi siku (i czy nie będzie więcej krwi w moczu - u nas to był wydać gołym okiem). Kot na pewno powinien dużo pić. No ale to przy tym cukrze pewnie na razie nie jest problem, tyle że uważaj, jak kot przestanie tyle pić (jak mu wyrównasz cukier). Ja moim dodaję wodę do każdej porcji mokrego (też mamy problemy urologiczne).

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 01, 2012 16:24 Re: Wątek cukrzycowy VII

"Kociara" pisze:
Ewik pisze:Ewik ! Wiedzy mi trzeba zamiast kubła zimnej wody na głowę.
Dyplomacja to wielka sztuka :roll:

Kociara, ja Cię strasznie przepraszam bo to zabrzmiało tak jakbym na Ciebie wsiadła a to nie tak miało być, nie jest to absolutnie w moim stylu! Kajam się.

Bywam na tym podforum od roku, szperam, szukam, nawet już nie tylko informacji ale i przypadków. Próbuje do kupy jakoś złożyć to co mądre głowy tu napisały, co gdzieś tam przeczytałam, co mówią weci, dr Neska i jak wyglądają poszczególne przypadki. Nie ma łatwo, bo czasem nic się kupy nie trzyma ;) Na punkcie SG moczu mam już obsesję ;)

Jeśli chodzi o wyniki kotka Dumi to wysoki ciężar, białko i glukoza pojawia się w moczu cukrzyków. Poza tym kotek ma wysokie białko, hemoglobinę i hematokryt-jest ciut niedopity-co oczywiście dodatkowo odbija na ciężarze moczu. Generalnie zasada jest taka, że im więcej w moczu różnych substancji tym ciężar jest wyższy. Reszta mieści się absolutnie w normie-0-1(2) leukocytów i erytrocytów to wynik prawidłowy. Mierna flora z mikcji to też normalne-bakterie pochodzą wtedy zazwyczaj z cewki lub okolic. My z mikcji mamy mierną a z punkcji posiew jałowy. Kamyka trzeba obserwować ale myślę, że póki co trzeba się skupić na cukrzycy i karmić mokro.
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lis 01, 2012 19:53 Re: Wątek cukrzycowy VII

Dzisiaj jesteśmy pierwszy dzień na Lantus (wcześniej od 18.10. na caninsulin - 4 jednostki 2x dziennie).
Przed podaniem insuliny kitek mój miał systematycznie od 400 z wielkim hakiem do 551 (rekord) (mierzone przed 8 i przed 20tą).
Rano o 8 podałam mu dziś chyba pół jednostki, tj. tłoczek w połowie między pierwszą a drugą kreseczką (te insulinówki http://diabetyk24.pl/becton-dickinson-s ... l_378.html)
Ponieważ do pomiaru glukometrem potrzebuję wciąż pomocy drugiej osoby, stąd pierwsze mierzenie odbyło się o 11:30 i wyniosło 221.
10 minut temu zmierzyłam mu cukier raz jeszcze i ma 176. Za 15 min muszę mu zrobić zastrzyk i nie wiem, czy ta dawka, ten tłoczek między pierwszą a drugą kreseczką strzykawki, to jest odpowiednia czy może za duża? Nie chcę żeby coś nam się w nocy przytrafiło...
Jeżeli ktoś tu jest, bardzo proszę o poradę...
Mam na imię Filip, w kwietniu skończę 17 lat i jestem anonimowym cukrzykiem.

Kocik Psocik

 
Posty: 27
Od: Śro paź 24, 2012 18:12
Lokalizacja: podkarpackie

Post » Czw lis 01, 2012 19:54 Re: Wątek cukrzycowy VII

Kocik, masz strzykawki 0,5 ml U-100, tak? Jest na nich 50 kresek. Każda kreska to jedna jednostka insuliny. Pierwsza kreska od igły jest kreską zerową. Pół jednostki jest w połowie między kreską zerową i następną. Jeśli możesz, kup sobie Allegro lupę zegarmistrzowską za 23 złote: http://allegro.pl/lupa-zegarmistrzowska ... 06292.html To ci bardzo pomoże w odmierzaniu.

Istnieją również strzykawki o pojemności 0,3 ml, które mają podziałkę co pół jednostki. Zdecydowanie lepiej podaje się nimi małe dawki. Niestety, nie ma ich w Polsce. Są jednak dostępne na ebay.pl - można zamówić w Niemczech. Apteka wysyła sprawnie i szybko. Jedna wada - koszt. Gdybyś jednak chciała wywalić trochę kasy, podaję link: http://www.ebay.pl/itm/BD-MICRO-FINE-PL ... 564940b4d7
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Czw lis 01, 2012 19:56 Re: Wątek cukrzycowy VII

dziękuję za zainteresowanie moim Tigerem, wszelkie porady w tym zakresie są dla mnie bardzo cenne :1luvu:

Muszę przyznać, że Kocur zaczyna się poprawiać...wczorajsze wieczorne badanie wskazało 234 mg/dl, dzisiaj rano - 263 mg/dl, a o 18.30 dzisiaj - 250 mg/dl, co w porównaniu z krzywą cukrową, którą robiłam we wtorek stanowi ok 100 mg/dl różnicy????? Trochu to dziwne, ale.... Kiciak dostaje od paru dni wyłącznie mokrą Animondę, suchego w ogóle, domownicy mają zakaz "dopieszczania" jego ulubioną szyneczką :lol: Co więcej, w ciągu tygodnia zaczyna powracać do swoich zwyczajów, pyskuje, bawi się, zaczepia etc., co ostatnio nie miało miejsca, bo był strasznie apatyczny i cały czas spał....Rzeczywiście ostatnio jakby mniej już pije i mniej sika, co przy obecnym kamyku chyba nie za dobrze????
Rozumiem, że dobrze by było, gdybym Mu jeszcze dodawała wody do mokrego jedzenia?????
I jeszcze jedno pytanie, czy skoro sama zmiana nawyków żywieniowych już w miarę pozytywnie wpływa na poziom cukru, to i tak podać mu jutro minimalną dawkę Lantusa????

dumi

 
Posty: 44
Od: Sob paź 27, 2012 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 01, 2012 19:57 Re: Wątek cukrzycowy VII

Kocik, nie panikuj. 176 to nie jest jakiś bardzo niski cukier. Czy Tinka radziła ci zaczynać od pół czy od ćwierć jednostki?
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Czw lis 01, 2012 20:09 Re: Wątek cukrzycowy VII

Dumi, tak, potrzebujesz insuliny. Cukrzyca to podstępna choroba i nie licz, że wszystko tak łatwo wróci do normy i będzie spokój. Nawet jeśli w tej chwili jakimś cudem samą dietą udałoby ci się zbić ten cukier, to nie znaczy, że za miesiąc, dwa nie pójdzie w górę z powrotem. Insulinoterapia pozwoli trzustce trochę odpocząć, to po pierwsze, po drugie musisz mieć insulinę w domu i wiedzieć, jak ją podawać. Nawet jak osiągnięcie remisję - będziecie cały czas zagrożone wznową. Być może okaże się docelowo, że twój kot wymaga minimalnych dawek.
Wodę dolej - absolutnie tak. Twój kot ma widać skłonność do kamieni (albo kryształów), a nawodnienie organizmu zawsze pomaga, szczególnie teraz, kiedy nerki muszą usuwać cukier i są przeciążone. Tylko musisz znaleźć miarę, żeby kot się jeszcze chciał za tę "zupę" chwycić, moje odmawiają współpracy, jak przeholuję, więc zacznij raczej od mniejszej ilości (ja widelcem to żarcie tak mieszam z tą wodą, żeby powstał krem, coś w tym rodzaju)

Kocik, moim zdaniem (ktoś to widzi inaczej?) w tej chwili podaj jeszcze taką samą dawkę. Nie bój się, nic się nie stanie. Podajesz insulinę działającą łagodnie i nie panikuj jak zobaczysz bardzo nawet niski wynik - nic kotu nie będzie, aczkolwiek oczywiście go obserwuj (moje kocie ma się dobrze nawet z wynikiem 40-50). Prawdopodobnie będziesz faktycznie musiała zmniejszyć dawkę, kot rewelacyjnie zareagował, zwykle mija kilka co najmniej dni, mim zacznie się odpowiedź na insulinę i cukier zacznie spadać. Więc jak zobaczysz rano, że jest w normie, następną dawkę (po odczekaniu jak trochę pójdzie) faktycznie podaj mniejszą. Ze zmianą dawek trzeba jednak ostrożnie i nie wykonujemy gwałtownych ruchów.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 01, 2012 20:16 Re: Wątek cukrzycowy VII

Tak, mam te 0,5, kupione z tego linka, który podałam.
Tinka nic nie pisała do mnie, dawka pół jednostki została zaproponowana przez panią weterynarz, która wystawiła mi receptę na Lantus.
Kot waży 6,9 kg i najniższy wynik jaki udało mi się wychwycić na caninsulin to 163 (mniej więcej 4 godz. od podania insuliny, 4 jednostki), a zaraz przed podaniem to wyniki zawsze były plus minus 500.
Teraz, dziś, dostał te pół jednostki rano (bez kropelki, bo mi się wyrwał i nie docisnęłam) i kurcze ma takie dobre wyniki, od mniej więcej 14-15 na pewno nic już nie je. Teraz waruje przy misce.
Jejku, już muszę mu podać insulinę, nie wiem ile...
Mam na imię Filip, w kwietniu skończę 17 lat i jestem anonimowym cukrzykiem.

Kocik Psocik

 
Posty: 27
Od: Śro paź 24, 2012 18:12
Lokalizacja: podkarpackie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: stara panna i 40 gości