Pń : Maru DS, 8-mies Striełka bardzo pragnie domu! Czeka ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 31, 2012 23:41 Re: Maru - smutny, samotny na działkach :(

Avian.
Kiedyś udawało mi się oszukiwać Alberta tabletką rozkruszoną na pył wymieszaną z puszkowym "Felixem" - ma silny, charakterystyczny zapach. No, trzeba kombinować. Trzeba. A to sprytne bestie.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Czw lis 01, 2012 8:11 Re: Maru - smutny, samotny na działkach :(

Avian pisze:Wepchnęłam dziś w kawałki mięska, bo na mięso na razie wciąż się rzuca jak wilk ;)
Pozostałe jedzenie juz tak sobie :lol:

Zjadł tabletę z mięchem, więc jest szansa, ze w weekend tez się uda :D

Super! :ok:

Avian pisze:A w ogóle wydaje mi się, ze mu albo lekko nastrój siadł, albo gorzej się czuje. Jest taki bardziej oklapnięty i chyba w ogóle w ciągu dnia nie wychodzi z altany.
Tak jakby czuł, że teraz może chorować ...

Też tak mi się wydaje. Wcześniej musiał sam o siebie dbać, miał wyższe "obroty". Ja się aż dziwiłam, że przy takim stanie paszczy tak ładnie jadł.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 01, 2012 9:21 Re: Maru - smutny, samotny na działkach :(

Cześć Piękny Maru! :)
Jak zdrówko dzisiaj?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lis 01, 2012 10:33 Re: Maru - smutny, samotny na działkach :(

To tak jak nasz Mikesz - jak go zgarnęłam z tej ulicy to sobie pozwolił zachorować :(
Na szczęście leki szybko go postawiły do pionu :D
Właśnie w mięsku zjadał zawsze :ok:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw lis 01, 2012 11:51 Re: Maru - smutny, samotny na działkach :(

Villentretenmerth pisze:Avian.
Kiedyś udawało mi się oszukiwać Alberta tabletką rozkruszoną na pył wymieszaną z puszkowym "Felixem" - ma silny, charakterystyczny zapach. No, trzeba kombinować. Trzeba. A to sprytne bestie.


Dobrze wiedzieć. Też już myślałam jaką karmę tu kupić której koty nie potrafią się oprzeć. Mam koło bloku chorego kociaka. Biały jak śnieg. Zanim go złapiemy mój wet przepisał mu leki i też dumam jak bezdomniaka oszukać. :roll: :mrgreen:
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2012 16:14 Re: Maru - smutny, samotny na działkach :(

Avian pisze:A w ogóle wydaje mi się, ze mu albo lekko nastrój siadł, albo gorzej się czuje. Jest taki bardziej oklapnięty i chyba w ogóle w ciągu dnia nie wychodzi z altany.
Tak jakby czuł, że teraz może chorować ...


Ojojoj...:( Maru, chłopie trzymaj się, nie choruj :ok:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lis 01, 2012 17:10 Re: Maru - smutny, samotny na działkach :(

Jest sliczny...

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw lis 01, 2012 19:23 Re: Maru - smutny, samotny na działkach :(

Maru dziś w lepszym nastroju :D
Rano odstawił taniec radości - nie wiem, czy z powodu mojego przyjscia, czy z powodu nadejścia śniadania ;)
Śmietanka wypita, śniadanie zjedzone, a wieczorem zjedzone mięsko z tabletką 8)
Juz się tak nie rzuca na jedzenie jak wcześniej - chyba powoli dociera, że ma namiastkę domu i jedzenie cały czas dostępne. Z pozostałymi nadal bez problemów się zgadza, choć nadal dwójka raczej woli go omijać ...

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lis 01, 2012 19:40 Re: Maru - smutny, samotny na działkach :(

Jaki on jest piękny :1luvu:

Iza, a ja myślę , że on poczul się chory i slabszy i dlatego przypomnial sobie , że czlowiek może pomóc,. dlatego się udomowil.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16659
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 01, 2012 19:42 Re: Maru - smutny, samotny na działkach :(

Niezły kawał kocura z niego!!! 8O
Strasznie mi się podobają takie koty. Od razu widać że chłop jak dąb i kompletnie się nie dziwię że reszta go omija!! :ok:
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2012 19:46 Re: Maru - smutny, samotny na działkach :(

cudny jest :D
i okazały :D
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 02, 2012 17:09 Re: Maru - smutny, samotny na działkach :(

Z tego samego miejsca - kolejny kot w nagłej potrzebie :(

Ja już nie jestem w stanie jej nigdzie upchnąc, obie klatki zajęte ...


Oto Biełka ...
Dokarmiam ją od 2, może 3 tygodni. To maleństwo, kociątko jeszcze - no może podrostek, ale bardzo zagubiona.
Ona nie może zostać tam gdzie jest :(
Dzisiaj biegała po ulicy i ... goniła kamyki i gałązki :roll:
Ulica (choć nieutwardzona, ale jednak) jest teraz koszmarnie ruchliwa, bo dojazdowa do cmentarza :? A koteczka wybiegła mi na spotkanie jak tylko przyjechałam na działkę i wykulała sie na środku tej ulicy :(
Ona widac, ze chce kontaktu z człowiekiem, bardzo się cieszy jak przyjeżdżam. Wiem juz, ze niekoniecznie chodzi o michę, bo dziś miska była pełna, a ona wciąż piszcząc i miaucząc tańczyła metr ode mnie ... Może rujka? :strach:
Wg mnie bardzo młoda - kociak jeszcze, czy raczej podrostek. Dość grubiutka - mam nadzieję, ze to nie ciąża :strach:

Ona do domu stałego pewnie od zaraz sie nie nadaje, ale wg mnie oswoi sie szybko - mnie zna od 2 - 3 tygodni i z bardzo przerażonego kotka, przemykającego z brzuchem przy ziemi zmieniła się w kotka czekającego na mnie i cieszącego sie z mojego przyjazdu :D

Bardzo bardzo bardzo potrzebny tymczas dla niej :(

Coraz bliżej podchodzi
Obrazek

W takich warunkach żyje :
Obrazek

A to rudera, w której mieszka ...
Obrazek

... w tym złomie sypia :(
Obrazek

W ruderze odbywają sie "spędy" młodzieży - popijawa itp, flaszki fruwają z dachu, wszędzie pełno szkła, nasr...e koło misek (nie przez koty, żeby nie było) :evil:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lis 02, 2012 17:14 Re: Maru i kociak- smutni, samotni na działkach :( DT proszę

O Boże kochany :?
Kto pomoże :?:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt lis 02, 2012 17:38 Re: Maru i kociak- smutni, samotni na działkach :( DT proszę

Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lis 02, 2012 17:43 Re: Maru i kociak- smutni, samotni na działkach :( DT proszę

O kurcze blade... :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 161 gości