Część XI Kocia Przystań Sosnowiec.

Pan Rudaśny Wiórasty w stanie bardzo dobrym zostanie dziś odtransportowany przez Brunhildę pod (nieznany) ades kociarni lub też na włości Panny Pulpetii :mrgreen:

Kocię okazało się lwem - ćwiczy kły na pracownikach lecznicy (tu nie wiem czy się cieszyć czy nie :ryk:

)Więcej detali po powrocie od pana doktora :ok:

Mam nadzieję że na włości koleżanki Pulpeti trafi nasz mały LeWiórek :mrgreen:

LadyStardust pisze: Kocię okazało się lwem - ćwiczy kły na pracownikach lecznicy (tu nie wiem czy się cieszyć czy nie )Więcej detali po powrocie od pana doktora

No ładnie ładnie , nie spodziewałem się tego po naszym rudzielcu :mrgreen:

w takim razie za 2 tyg on i Trąbka mogą zostać zaszczepieni. a tydzień potem Wiórek jedzie do nowego domu, a Trąbka szuka domu :ok:

Hidi... a Ty nie chcesz Trąbeczki dla siebie zostawić? :mrgreen:

Dziękuję jeszcze raz za zdjęcia Pimpusia, jestem zachwycona, to niesamowite - taka zmiana.
Niestety, mój Marcelek z piwnicy nie miał tyle szczęścia.
Marcelku [*]

Tak mi przykro:-(

A Pimpuś to cudny jest, jego się nie da nie kochać..

Brunhilda pisze:Hidi... a Ty nie chcesz Trąbeczki dla siebie zostawić?

oj nie.. to jest diabeł wcielony :twisted:

hidi pisze:
Brunhilda pisze:Hidi... a Ty nie chcesz Trąbeczki dla siebie zostawić?

oj nie.. to jest diabeł wcielony

Nawet jeśli diabeł to najsłodszy na świecie- gdybym ja ją miała na dt, już bym chyba nie oddała

Ale takie śliczności na pewno szybko znajdą domek

Zresztą było zainteresowanie, więc nie powinniśmy długo czekać:)

iwoo1 pisze:Dziękuję jeszcze raz za zdjęcia Pimpusia, jestem zachwycona, to niesamowite - taka zmiana.
Niestety, mój Marcelek z piwnicy nie miał tyle szczęścia.
Marcelku [*]

Iwo, przykro mi

Wieści z domu DT/Ds Glutka:)
Czesc dziewczyny
Z Guciem coraz lepiej. Chyba już na dobre minęła biegunka - wczoraj kupa była u niego bardziej zwarta, choć nie idealna. Ale na pewno nie taka rozlazła jak w piątek czy w sobotę.
Powoli chłopak się oswaja też z nami, wychodzi coraz odważniej spod stołu i spaceruje po mieszkaniu. Angus bardzo dobrze go przyjął, nie prycha na niego, oba koty załatwiają się do wspólnej kuwety.
Kotek bardzo wdzięczny i piękny, zwłaszcza teraz gdy jest wykąpany i regularnie szczotkowany. Zaczął dbać o futro, sam się więcej myje. Generalnie wszystko idzie w dobrym kierunku, bo nawet czasem bawi się tasiemką, którą mu podsuwam pod łapy i zabieram , zeby go skłonić do łowienia, chętnie bierze w takiej zabawie udział, choć nie tak aktywnie jak młody kot.
Przesyłam pierwsze zdjęcia w załączniku.

Jejku Guciu super, oby mu się udało i znalazł wreszcie stały domek. Trzymam kciuki :ok:

za naszego przystojniaka w kwiecie wieku :wink:

laski zadzwoniła do mnie znajoma ze jej kolezanka poszukuje kota do domu z dwulatkiem, nie chce malucha zeby już tak mnie drapał i nie kąsał. za dom nie recze w ogole, bo nie znam. ale moze jakiśnamiar dać ?

http://www.youtube.com/watch?v=eDjrHBER ... e=youtu.be

Glucio

Widać że ma dobrą opiekę

Część XI Kocia Przystań Sosnowiec.

Kto przegląda forum