Ale ktorego wujcia, rodzonego, czy wielbionego przyszywanego?
Oto mamunia szatonow

Tatus (przypuszczalny, bo Sasza bardziej podobny do wujka, tzn. brata tego przypuszczalnego tatusia

)

Oraz
czarnyczarny braciszek szatonow (oni trzymali sie zawsze we dwojke, a on osobno, najwyzej z mamunia)


Braciszek nader gadatliwy, jak tylko zobaczy czlowieka, to nie przestaje jojczec
Przebija w tym nawet Sasze. O, tutaj widac, jak jojczy, ma otwarty pysio
