Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 28, 2012 19:01 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

Dziewczyny, nie wiem...naprawdę.
Dopiero około południa zorientowałam się, że dziś jest niedziela.
Dopiero godzine temu zauważyłam, że jest czas przestawiony.
Dziś rano robilam sobie kawę, i dobre pięć minut zastanawialam się, ile cukru mam wsypać...choć pije taką samą kawę od bez mała 30 lat...
Musze zacząc funkcjonować na nowo, zbieram się, ale jakoś mi kulawo idzie.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie paź 28, 2012 19:07 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

Gosiu... powolutku.....
nie da się tak od razu......
a jak Twoje zdrowie???
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Nie paź 28, 2012 19:07 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

I ja tu jestem i myślę o was...

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 28, 2012 19:12 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

Gosiu wiem, jak to jest.
Niby nic się nie zmieniło, a nic nie jest takie samo.
Dziś rozmawiałam ze znajomą o futrze kotów na zimę. I mówię, Brawcia ma takie, Gaja ... a Nazir ma półdlugie, ale słaby podszerstek. I dopiero po chwili refleksja miał. Tak zwyczajnie, gramatycznie czas przeszły. A w środku lodowate ukłucie.

Musisz być silna. Silna i dzielna. Bo One liczą na Ciebie. Dajesz im tyle miłości, nikt by im jej tyle nie dał. Uściskaj wszystkie ode mnie.
Antolka szczególnie. Gaja siostra po futrze posyła mu pozdrowienia, niech będzie jak ona silny i zdrowy.

Dbaj o siebie koniecznie.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Nie paź 28, 2012 19:15 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

Oj, Asia, u mnie to długi proces...a jeszcze niedługo rocznica Wiktorka mojego :( .
Jaki strasznie ciężki i przykry ten koniec roku!
Mnie na razie napędza adrenalina, jak zwykle w takich momentach.
Czyli nie jest źle, fizycznie daję radę.

Dorotko, dzięki.

Ilonka, ja wczorajszej nocy wypadłam na ogród z latarką, bo mi się wydawało, że Groszek miauczy...
Oczywiście świadomość nie zarejestrowała faktu, że on nigdy nie wychodził, więc nie mógł być na dworze, no a przede wszystkim nie mógł miauczeć, bo już go nie było...
Około wpółdo pierwszej w nocy latałam po krzakach.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie paź 28, 2012 19:19 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

Znając Ciebie, to pewnie pół goła po tych krzakach zaiwaniałaś... :evil:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 28, 2012 19:20 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

Znam ten ból, ból większy bo wiąże się z niezrozumieniem, dlaczego? na co? w ogóle WTF. Kilka dni temu odeszła moja ukochana Ola (12 lat i 4 miesiące) wet po wszystkich badaniach, które kosztowały naprawdę sporo powiedział, że umarła ze starości, nie umiem tego zaakceptować, brakuje mi jej a dołujące jeszcze bardziej jest to, że jutro mam urodziny. Od 12 lat spędzałyśmy je razem, zawsze była... a teraz został mi obraz jej martwych oczu i pośmiertnego łapania oddechu. Wzięłam sobie wypłocha ze schroniska (w sensie psa) na kota nie jestem gotowa, więcej - ja nie mogę na nie w ogóle patrzeć bo wpadam w spazm rozpaczy. 3maj się dzielnie, cicho podczytywałam Twój wątek. Pozdrawiam :)
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie paź 28, 2012 19:22 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

też jestem, myślę, przytulam
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Nie paź 28, 2012 19:27 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

girlonthebridge pisze:Znam ten ból, ból większy bo wiąże się z niezrozumieniem, dlaczego? na co? w ogóle WTF. Kilka dni temu odeszła moja ukochana Ola (12 lat i 4 miesiące) wet po wszystkich badaniach, które kosztowały naprawdę sporo powiedział, że umarła ze starości, nie umiem tego zaakceptować, brakuje mi jej a dołujące jeszcze bardziej jest to, że jutro mam urodziny. Od 12 lat spędzałyśmy je razem, zawsze była... a teraz został mi obraz jej martwych oczu i pośmiertnego łapania oddechu. Wzięłam sobie wypłocha ze schroniska (w sensie psa) na kota nie jestem gotowa, więcej - ja nie mogę na nie w ogóle patrzeć bo wpadam w spazm rozpaczy. 3maj się dzielnie, cicho podczytywałam Twój wątek. Pozdrawiam :)

Czytałam o Oli...bardzo współczuję :( .
Jeszcze się trzymam, dla Antosia, on mnie teraz najbardziej potrzebuje, no i inni też.
Grosio mógł być ze mną jeszcze bardzo bardzo długo...cóż, nie był.
Ale dziękuję mu za te kilka tygodni radości, jakie wniósł w moje życie.
Za smarkanie po włosach.
Za nocne budzenie.
Za dłubanie w oczach.
Za wiszenie na firance.
Za glaskanie łapeczką po twarzy.
Za upierdliwe włażenie na kolana, kiedy akurat było to bardzo niewskazane.
Za wszystko, co robił.

Reniu, no nie goła, w piżamie.

Weronika, dziękuje.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie paź 28, 2012 19:28 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

Gosiu ja po smierci mojego Skandala jeszcze długo mówiłam do TŻ, kiedy wychodził z suńkami na spacer, tylko go nie spuszczaj, załóż mu kubraczek. Myśli o nich, dbanie o nie jest jakoś w nas wrośnięte. I są, chociaż ich nie ma.
Tylko nie biegaj po zimnie. Uważaj na siebie!
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Nie paź 28, 2012 19:30 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

Gosiu, z niczym się nie śpiesz, powoli wejdziesz w wir codziennych zajęć. Ale nie znaczy to, że zapomnisz. Nigdy nie zapominamy.One są w naszych sercach i wspomnieniach i zawsze będą.
A ja po śmierci Kamusi nie mogłam się przyzwyczaić do straszliwej ciszy-moim zdaniem, jak zapanowała w domu. Nie mogłam jej znieść.
Przytulam mocno!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie paź 28, 2012 19:35 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

Reniu, no nie goła, w piżamie.

No to dużo się nie pomyliłam...Gosiu dbaj o siebie....bo przyjadę i gadkę palnę...i pokaszlemy sobie razem....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 28, 2012 19:35 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

vip pisze:Oj, Asia, u mnie to długi proces...a jeszcze niedługo rocznica Wiktorka mojego :( .

wiem kochana.....
eh smutny czas....

własnie.. znając ciebie tos poleciała bez skarpet i w samej piżamie....
potem znowu będziesz chyrlać..... i nie daj boshe znowu skończy się jakimś paskudztwem z zastrzykami.....
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Nie paź 28, 2012 19:45 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

Ja wiem, że one kiedyś wszystkie odejdą, prędzej czy później...
Ale wiem też, że każde kolejne odejście bedzie coraz trudniejsze, coraz bardziej bolesne.
Zamiast jakoś przyzwyczajać się do tego, to ja paradoksalnie coraz bardziej cierpię.

Asia, Renia, no bo Grosio wołał :( .
To poleciałam, jak stałam....
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie paź 28, 2012 19:49 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...Grosiu, wróć do mnie, pros

Gosiu.U Ciebie też biało?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 40 gości