Nasze kotki i kocurki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 27, 2012 19:29 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

ObrazekDobry wieczór
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Sob paź 27, 2012 19:30 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

Witamy :D

Zima w łodzi dopisała :mrgreen:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 27, 2012 20:50 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

W Cieszynie też! :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie paź 28, 2012 9:37 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

Na wątku Moniki53 obiecałam wstawić zdjęcia z procesu tworzenia dyni, kota i kruka . Były one robione na Łodzką tematyczna wystawę.

Zaczątek dyni
Obrazek

Obrazek

Tak wyglądała dynia po skończeniu
Obrazek

I dekuracja na klatce
Obrazek

I my z kotami :D
Obrazek


To była bardzo fajna wystawa! Sędziowie też byli przebrani za wiedzmy, wampiry i inne strachy :D :ok:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 28, 2012 10:28 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

Ewcia super wygladacie !!!!! Ale ze takie zdolne z Was ,,czarownice ,,to nie wiedziałam , dynia wyglada jak prawdziwa a ten kot i kruk ....no super. A co za kota czarnego trzymała Monika ??????? Bo na kolanach masz Klusia !!???Tak ?
Pamietam ta wystawę ,była na skorupki w nowej hali Expo ,byłam na niej z moja wnuczka Małgosią i mała była cała szczęsliwa bo pani jej buzie pomalowała w kota. Ogladałysmy wtedy koty bengalskie i brytyjczyki i nawet wzięłam gdzieś wizytówkę !!!A nóz widelec ?
Wtedy jeszcze była w domu moja kocica Tina
,nie tolerowała innych kotów, i nawet mi sie wtedy nie śniło , ze będe posiadaczka takich pięknych stworzeń ,jakimi są syberyjczyki!!!!
A sa to najukochańsze moje koty!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

Post » Nie paź 28, 2012 10:37 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

Szura-najmysi mama pisze: A co za kota czarnego trzymała Monika ???


Monika ma na kolanach Cedryka, (w domu zwanego Sznurkirm to kociak
z pierwszego miotu Pynzi, tatusiem był Miszka ze Skierniewic) . Ja mam na kolankach Klusia :D
Ostatnio edytowano Nie paź 28, 2012 14:58 przez Szura-najmysi mama, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 28, 2012 12:50 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

ja też właśnie zwróciłam uwagę na kota, którego trzyma Monika :mrgreen: ale już wszystko jasne
dziewczyny :!: :!: wyglądałyście super, ale zdolne jesteście jak nie wiem co, dynia, kruk i kot rewelacja :!: :mrgreen: piszę bardzo powoli bo mam tylko jedną rękę :mrgreen: drugą zarezerwował sobie Oli :1luvu: jak tylko siadam do kompa on jest od razu i nie ma przeproś, brzuch do góry i muszę głaskać a jak on teraz mruczy :1luvu: :1luvu: wzmocniły mu się struny czy jak 8O bo wcześniej mruczał po cichutku, no i oczywiście pyskuje, drze się na mnie jak się spóźniam ze śniadaniem-księciunio :mrgreen:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 28, 2012 12:58 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

Pozdrawiamy ;)

Obrazek
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 28, 2012 13:05 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

dinzoo pisze:jak tylko siadam do kompa on jest od razu i nie ma przeproś, brzuch do góry i muszę głaskać a jak on teraz mruczy :1luvu: :1luvu: wzmocniły mu się struny czy jak 8O bo wcześniej mruczał po cichutku, no i oczywiście pyskuje, drze się na mnie jak się spóźniam ze śniadaniem-księciunio :mrgreen:


Z tym pyskowaniem to chyba rodzinne :D Wczoraj podmywałam niebieską i tak sie darła, że Monika od siebie przybiegła, a koty stały wianuszkiem obok nas z wybałuchem w oczach :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Teraz zastanawiam sie co zrobiłam z tym papierowym kotem :|

kiche_wilczyca pisze:Pozdrawiamy ;)

Obrazek
:1luvu: :1luvu: :1luvu: Marta, piękny ci on :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 28, 2012 15:38 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

Fajne fotki z wystawy! :D :ok: :ok:
Witajcie! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon paź 29, 2012 10:21 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

ObrazekBryyy
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pon paź 29, 2012 10:55 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

Witamy poniedziałkowo Obrazek
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

Post » Pon paź 29, 2012 12:29 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

Witajcie cieplutko!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon paź 29, 2012 14:38 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

jeszcze powrócę do tego tematu ;)
Szura-najmysi mama pisze:To była bardzo fajna wystawa! Sędziowie też byli przebrani za wiedzmy, wampiry i inne strachy :D :ok:

Lepiej, żeby teraz się tak nie poubierali. Jak mnie wczoraj koty zobaczyły w nowej kurtce, to mało łap nie pogubiły, tak zwiewały :lol:

Ewuś, w związku z zaistaniałą sytuacją z Sylwusiem, nawiedzimy Was na chwilkę jutro. Jeszcze dziś wieczorkiem dryndnę do Was :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 04, 2012 14:13 Re: Nasze kotki, kocury i czasem kocieta

Dziewczyny ! Pewnie w tej chwili jesteście na wystawie i któryś Wasz kot zdobywa Laury!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No niestety nie mogłam być obecna na wystawie ?(A planowałam!!!) wczoraj i dziś miałam gości ( dzieci i wnuczęta )Gdyby nie to , ze musiałam przygotowywac obiady , .....i takie tam cuda .... To z pewnościa bym oglądała Was na zywo!!!!!!! szykuje mi sie remont chałupy , córka nawiozła mi mebli , które ja spożytkuję u siebie . Sama wyprowadza sie do W-wy . KOŁOMYJA :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Ja jeszce nie bardzo sprawna , walczę z kolanem ,(zastrzyki troche tańsze - uprosiłam lekarza)........
oj długo mogłabym wymieniać niedogodności zaistniałe w tej chwili !!!!!
Trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: za Wasze kociowate !!!!! i prośba ....Ewuś dajcie jakieś zdjęcia !!!!!!!
Moje chłopaki OK najbardziej zadowolony z przyjazdu dzieci jest oczywiście Lesio !!!!!! Wszędzie go pełno , musi być obecny przy każdej czynności mojej , dzieci ...kot bez stresowy ( wczoraj latał za hałasującą hałastrą !!!!!!) po korytarzu i nawet piski dzieci wytrzymywał ( Ja mniej :!: :!: :!: :!: :!: ) teraz chodzi i miałkoli , gdzie dzieci?????i cała frajda to było aportowanie żołedzia !!!!!!(mam nagrane ale wstawić nie umiem)

Obrazek

Lesiu czeka na zabawę!Obrazek

Wampirze oczy !!!!Obrazek

Przyjaciele !!Obrazek

UObrazek
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, Lifter i 56 gości