nie dajcie się tylko zwieść tym minkom toż to mały diabełek tylko w innym kolorze ja go całuje po brzusiu ,mięciutkim i puchatym ,a on mnie gryzie w brew tyle że mruczy tak słodko...i te ślepka ma takie niewinne
Zaniosłam chłopaka do sąsiadów ,a ten nic ,chałupę zaczął zwiedzać ,z rezydentem grzecznie sie przywitał ,do kuwetki zajrzał ,pełen luz Nadal szukamy domku który spełni nasze oczekiwania.
Dziś Kubuś miał jechać do swojego domku ,ale wieczorem dostał sranka dałam mu Bielucha Poprosiłam ludzi o dzień- dwa aby brzusio się unormował. Fajny domek ,mam nadzieje że się nie rozmyśli a jak się jednak rozmyśli to lepiej teraz niż później