więc sprawa wygląda następująco. jak tylko znajdzie się DS (a nawet byłabym wdzięczna o DT dla koteczek, szczególnie jednej) łapię, sterylizuje, przetrzymuje na czas rekonwalescencji i kociak może trafić do nowego domku.
na pierwszy ogień wstawiam zdjęcie koteczki roboczo nazwanej Bunią. koteczka ma około 2-3 lat i kilka miotów za sobą... jest uległa, trochę nie ufna z początku. ale kiedy pozna sie już na człowieku gotowa jest iść za nim na koniec świata. jest strasznie nieuważna na ulicy i boję się że w końcu skończy pod kołami.

kontakt:
gg 37309376
mail: tucha7@interia.pl
nie przez PW ponieważ mam zablokowane wysyłanie wiadomości