Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Łazienka zajęta

Fasolko i jak duża dała spokój czy nadal coś knuje.Nasza duża meczy Atomka,oglada,smaruje ,narzeka,mam nadzieję ,że do mnie sie nie przyczepi.Fasolko trzymaj się Niuń.

Cześć Fasolko, smutno mi. Nasz czarny mały kuzynek Groszek odszedł.
Pewnie już o tym wiesz.
A jak ty się czujesz.
Haker

Miau. Duża nigdy nie przestanie knuć, tak ma. Na razie przychodzi późno i nie ma jak się do mnie dobrać, ale na pewno już jutro to zrobi, czuję to. Teraz przeniosłam się ze spaniem na tekturowy drapak i duża mówi, że nie ma do mnie siły, bo przecież pościeliła mi posłanko, a ja nie chcę tam spać i nie wiadomo, czemu.
O Groszku wiem

Fasolka

Zimno strasznie i pada deszcz. Duża wróciła z podwórka i powiedziała, że nie przyjmuje żadnych miauskarg i nie będzie znosić miauawantur, bo mamy ciepło, sucho, jedzenie pod noskami, a biedaki na podwórku są strasznie biedne.
Fasolka

Fasolko, zgadzam się (wyjątkowo z twoja Dużą :wink:

), ja moją o koło 6.15 ubłagałem o otwarcie balkonu.
Szybko wróciłem do ciepłej kuchni, właśnie się piekł chleb, a następnie uciekłem pod koc.
Teraz cichutko siedzę na oparciu fotela i stąd obserwuję świat.
Haker

witaj Fasolko :!:

strasznie dawno nas nie było ale duża przeczytała nam nowy wątek, myśleliśmy, że zastaniemy Cię już bez boa :oops:

a tu takie buty :roll:

Buba też ma dziurę, po zastrzykach ale duża tylko ciągle za nią biega żeby nie lizała, a Coco dziś w nocy wykopała dużej fiołka i duża nad nim dziś rano płakała bo mówi, że uratowała taką bidę z Obi to my go zmaltretowaliśmy w domu...a i Olek już nie jest nowy, już jest swojak, nawet dla Mani....pozdrawiamy Ciebie, Franię, Florkę i Pralinkę :1luvu:

BuOlCoBaMa

To ja, Pralcia. Ta podła duża mnie zaszczepiła

wyciągnęła mnie z domu w czasie deszczu ze śniegiem, sadystka podła.
Wołałam o pomoc przez całą drogę, aż Mru słyszał, ale nikt mi nie pomógł.
Pan doktor mnie wymacał, zmierzył temperatur :oops:

i zaszczepił. I jeszcze powiedział, że jak na mój wiek jestem w formie

a przecież mam tylko dziesięć lat i niecałe sześć miesięcy
Pralcia

MalgWroclaw pisze:To ja, Pralcia. Ta podła duża mnie zaszczepiła
wyciągnęła mnie z domu w czasie deszczu ze śniegiem, sadystka podła.
Wołałam o pomoc przez całą drogę, aż Mru słyszał, ale nikt mi nie pomógł.
Pan doktor mnie wymacał, zmierzył temperatur i zaszczepił. I jeszcze powiedział, że jak na mój wiek jestem w formie
a przecież mam tylko dziesięć lat i niecałe sześć miesięcy
Pralcia

Ufff...

Slyszalem Twoj placz :cry:

Nie wiem, kiedy dojde do rownowagi psychicznej...

Najwazniejsze, ze juz w domku jestes!
Bezpieczna i syta.

Mru

NBajwazniejsze ,ze jestes w formie.

Podejrzewalem,ze to moze byc kłuj :roll:

Gucio ukrytwajacy dredka w kryzie,bo grozi mi armagedon nozyczkowy :roll:

Pralciu będzie dobrze ,duża dba o Was to najważniejsze :ok:

Guciu nie ma co ukrywać dredka ,zrobi się większy i nożyczki i tak Ciebie nie ominą :ok:

mamlalem kryze i sie zrobil- nie cierpie tortur z nozyczkami.
Gucio wnerwiony na sama mysl

anulka111 pisze:mamlalem kryze i sie zrobil- nie cierpie tortur z nozyczkami.
Gucio wnerwiony na sama mysl

ale kryza ,żeby była elegancka nie może mieć dredów

Kryza mnie wnerwia- mam brode a nie kryze :roll:

Gucio

Cześć, dziewczyny

Mam dla Was bardzo miłą wiadomość: jutro możemy przespać 25 godzin

Inka

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Łazienka zajęta

Kto przegląda forum