Kot w każdej szafie. Szkielecik poronił.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 26, 2012 20:32 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

I jak z kociakiem? Co powiedział lekarz?

Edit: przecież Prakseda nie ma chyba w domu dostępu do neta... :(
Ostatnio edytowano Pt paź 26, 2012 20:33 przez Marcelibu, łącznie edytowano 1 raz
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt paź 26, 2012 20:32 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

Prakseda nie odbiera telefonu.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 29, 2012 10:32 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

Nie jestem niewolnikiem telefonu, to prawda.

Maleństwo odeszło jeszcze tego samego dnia. :cry:
Jak bardzo musiał cierpieć, jak był przerażony i samotny w tym cierpieniu, w środku miasta tętniącego zyciem. Nie mogł nawet ruszyć się i schować, tylko leżał milcząc przy krawężniku, obok przechodzących ludzi i przjeżdzających samochodów. Nie mogę znieśc tej myśli, o nim i setkach innych zwierząt umierających samotnie bez pomocy wobec obojętności tego świata.

Generalnie rzecz biorąc jestem nie przystosowana do życia w tym brutalnym świecie.
Wieczne "zażalenie do Pana Boga".

Przedwczesny atak zimy zapędził mnie w jeszcze większy dołek psychiczny niż miałam do tej pory. Jeszcze mam dziesiątki budek do zrobienia, jeszcze mam wieści o malutkich kociakach bez opieki, jeszcze sterylki planowałam.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon paź 29, 2012 10:35 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

Prakseda pisze:Nie mogę znieśc tej myśli, o nim i setkach innych zwierząt umierających samotnie bez pomocy wobec obojętności tego świata.
Praksedo, nigdy tego nie zrozumiem. Nigdy...
Biedna Kruszynka. Serce pęka
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 29, 2012 10:38 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

biedny okruszek ['] :cry:
Maluszki w taką pogodę nie przeżyją .. :cry: :cry: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 29, 2012 10:53 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

Wszyscy tutaj mamy takie same odczucia.Też wszędzie widzę i słyszę koty. Zima także napełnia mnie smutkiem.Jedzenie mrozi się.Koty drżące.

O maluszku nie chcę myśleć choć trudno.Ileż osób Go minęło i udało,że nie widzi. Straszne.

Maleńki, umarł choć w ciepełku z Tobą u boku.
Miał smutne szczeście w tym nieszczęściu.

[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon paź 29, 2012 10:57 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

Pan Bóg nie lubi zwierzątek.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 29, 2012 11:55 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

[']

Praksedo, bardzo mi przykro... :( :( :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon paź 29, 2012 14:56 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

:(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów


Post » Pon paź 29, 2012 17:37 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

Te dramaty w otaczającym nas zwierzęcym świecie, to jest prawdziwy DRAMAT
Im jestem starsza tym mniej odporna na to wszystko. Jestem z tego powodu prawie w permanentnym dole :(
Biedny kotek, wyobrażam sobie ten jego ból i strach [*]
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto paź 30, 2012 9:36 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

Iwonami pisze:Te dramaty w otaczającym nas zwierzęcym świecie, to jest prawdziwy DRAMAT
Im jestem starsza tym mniej odporna na to wszystko. Jestem z tego powodu prawie w permanentnym dole :(
Biedny kotek, wyobrażam sobie ten jego ból i strach [*]


Mam tak samo, czasami chciałabym zasnąć i obudzić się w lepszym świecie. Cierpienie jest wpisane w "porządek" tego świata i nie umiem się z tym pogodzić.
Nieraz jak się wygodnie polożę, to nachodzą mnie takie mysli: "Łeżysz tu sobie w ciepłym łozku, a każdej minucie na świecie, w tej aktualnie też, ileś tam istot ludzkich i zwierzęcych własnie umiera od chorób, cierpi, jest mordowanych, katowanych, zamarza, kona z pragnienia, zjada się nawzajem."
Czy to już nie jest odchylenie? Boję się czy nie wpadnę w jakis obłęd w końcu. A potem będzie, że kolejna psychopatka, co chiała pomagać ale jej nie wyszło, bo sfiksowała na dobre.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto paź 30, 2012 9:43 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

Prakseda pisze:
Iwonami pisze:Te dramaty w otaczającym nas zwierzęcym świecie, to jest prawdziwy DRAMAT
Im jestem starsza tym mniej odporna na to wszystko. Jestem z tego powodu prawie w permanentnym dole :(
Biedny kotek, wyobrażam sobie ten jego ból i strach [*]


Mam tak samo, czasami chciałabym zasnąć i obudzić się w lepszym świecie. Cierpienie jest wpisane w "porządek" tego świata i nie umiem się z tym pogodzić.
Nieraz jak się wygodnie polożę, to nachodzą mnie takie mysli: "Łeżysz tu sobie w ciepłym łozku, a każdej minucie na świecie, w tej aktualnie też, ileś tam istot ludzkich i zwierzęcych własnie umiera od chorób, cierpi, jest mordowanych, katowanych, zamarza, kona z pragnienia, zjada się nawzajem."
Czy to już nie jest odchylenie? Boję się czy nie wpadnę w jakis obłęd w końcu. A potem będzie, że kolejna psychopatka, co chiała pomagać ale jej nie wyszło, bo sfiksowała na dobre.

Ale na to nic nie poradzisz. Robisz tyle, ile możesz, a to bardzo wiele.

[*] Malutki...
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto paź 30, 2012 9:56 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

Niestety - Prakseda, moim zdaniem, robi więcej, niż może...
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 31, 2012 11:35 Re: Kot w każdej szafie. / Połamany kociak na parkingu!!!(st

Pamięci kotów, które pochowałam - rezydentów, tymczasów i dzikusków.
Wklejam wiersz Majorki. Dla mnie wyciskacz łez - za każdym razem.

[']


(Za) Duszki

Widziałem łzy tych, którzy stracili bliskich,
słyszałem głosy tych, którzy już odeszli,
mijali mnie nie patrząc, oni - wszyscy
myślałem, że przystaną, lecz oni przeszli.

Klękali przy grobach smutno zamyśleni,
a duchy przodków załamywały ręce,
bezgłośnie wołając w daremnej nadziei -
rozejrzyj się, patrz, kot, i tu, jest ich więcej...

Rozejrzyj się - kot się modlitwą nie naje!
I stał się cud - ktoś mnie zobaczył na śniegu,
wziął do domu, który wydał mi się rajem...
Dziękuję, żeś przystanął, zatrzymał w biegu...[/
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol i 403 gości