MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 23, 2012 7:30 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Ale fajnie :D

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto paź 23, 2012 8:21 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

wróciliśmy z Mietkiem od weta, został zaczipowany, jaki on był dzielny!!! ta igła to normalnie masakra, ja bym się chyba za przeproszeniem zesr****ła z bólu i strachu, wszyscy byli zachwyceni że tak cudnie zniósł ukłucie :) nikogo nie ugryzł ani nie drapnął nawet :) w nagrode dostał chrupki które prawie całe później ukradł z saszetki :D- jeszcze powiedzą że kota nie karmię :D
dostał też znów zastrzyk sterydowy na tą niby astmę i ogólne wzmocnieni.ale słabszy niż tydzień temu..bo jednak może być to mimo wszystko problem astmatyczny, bo nie wiemy na jakie wirusówki wcześniej chorował. i jak długo. za 3 tygodnie kontrola i już ostateczne szczepienie do paszportu. antybiotyk jeszcze 6 dni musi brać. jak już przez te 3 tygodnie nie będzie ataków kichania i kaszlu to wniosek że mogło to być mega przeziębienie. zacznę mu jeszcze podawać immunodol cat, mam nadzieję że wzmocni mu się odporność chyba że możecie coś innego lepszego polecic bo oczywiście zapomniałam zapytać o to weta :)
Obrazek
Obrazek

zouzetka

 
Posty: 101
Od: Sob sie 11, 2012 15:20
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto paź 23, 2012 8:42 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Mieciu :1luvu: jesteś moim guru :1luvu:
Czytając normalnie mi ciary przeszły,wyobrażając sobie tę igłę 8O

W dalszej kwestii nie pomogę,bo nie miałam jeszcze (tfu tfu) styczności z tym,ale wydaje mi się ,ze chyba to co dajesz starczy w zupełności.Żeby też nie przedobrzyć,jak dobrze na to reaguje,niech to zostanie ,tak mi się wydaje

Mieciu Mieczysławie Koci Nasz Królu nie kichaj ,nie kaszlaj :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw paź 25, 2012 23:12 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Ale śliczna ta focia Mieciulka ze swoja Mamcia:-)

Clean

Avatar użytkownika
 
Posty: 173
Od: Nie lut 12, 2012 18:14

Post » Czw paź 25, 2012 23:46 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

zouzetka pisze:Obrazek

A co to za straszna maszyna co wypluwa kartki?????????!!! 8O 8O 8O 8O 8O 8O

Ja myślałam że się posikam, tak baaardzo chciałem podejść do drukarki a tak strasznie się bałem :) oczy mało mu z orbit nie wyszły :):)


Po raz kolejny cud się zdarzył. Jak patrzyłam na te fotki Miecia to mi się oczy jakos tak spociły :roll:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie lis 18, 2012 22:23 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Witajcie cioteczki
nie pisałam nic na forum bo z Mieciulkiem, jak by to powiedzieć.... nie wiadomo co do niedawna było....

kichał prychał kaszlał dusił się wymiotował po posiłkach
jedni go na astmę leczyli, po 3 tyg. nawet sterydy nie pomagały. inny stwierdził że to koci katar, ale że był zaszczepiony to niby nie miał wysięku z oczu i nosa. później musiałam go przetrzymać co najmniej tydzień bez żadnych leków, żeby móc mu zrobić obiektywne badanie krwi. ledwo ledwo dawał radę ;( ale wytrzymał do badania;
rtg ciała też niby nic nie wykazało wg innego lekarza który robił zdjęcie......

az w końcu trafiłam do dr Pępiaka z polecenia mojego zaufanego weta z rodzinnego miasta - i na tym zdjęciu rtg od razu zobaczył o co chodzi....
może tak może nie. nie wiem czemu, ale jest dużo negatywnych opinii na jego temat że niby pieniądze wyciąga i inni muszą jego błędy poprawiać.... zanim jeszcze Mietek się pojawił u mnie to słyszałam o jego klinice nieprzychylne opinie... ale zaryzykowałam...
fakt, pierwsza wizyta u niego to był kosmiczny koszt. ale teraz to chyba Mietek dostał 90% zniżki....(?!)

zrobił Mieciowi RTG z kontrastem dla potwierdzenia i pokazania mi....rtg po 45 min i 2 godzinach. kontrast prawie wcale się nie przesunął po 2h.
Mietek jest kompletnie zatkany od żołądka 'w dół'. Spory obrzęk jamy brzusznej który uciskał na płuca i serce. mimo że kupala robił standardowo raz na dobę, ładnego twardego bez kłaków.
a ja głupia się cieszyłam że przytył!!! a to tylko brzuch mu wywaliło ;(

badanie krwi Mietka wyszło idealnie!! profil sercowy lepiej niż jak u nie jednego rasowca!! teraz jezdzimy jeszcze na zastrzyki poprawiające perystaltykę jelit i poprawę działania układu pokarmowego, jest też na specjalnej diecie.
i widze po nim ze lepiej sie czuje. na początku grudnia powtórka rtg z kontrastem i zobaczymy.... OBY się ruszyło wszystko w jelitach, bo mogą to być też zalegające masy kałowe które go zatykają ;( wtedy bedzie usg...

jak na razie jest dobrze, zero ataków duszności, śpi ładnie bez ciężkiego oddechu, codziennie chce się bawić!! Masuje mu brzuszek żeby to wszystko poszło dalej, a ON się nastawia!!!! widocznie daje mu to ulge!!!! odpukać !!!!!! boże żeby już wszystko było dobrze ;( bo normalnie aż wyć mi się chciało jak on się tak strasznie dusił nocami ;( nawet dostałam zastrzyki od wet i sama mu w nocy robiłam jak dostawał ataku ;( a on nawet nie pisnął ;(

od razu mówię, ze wcale go nie 'przekarmiałam' wręcz przeciwnie, trzymałam się ilości gram/dobę, nawet wagę kuchenną kupiłam na to!!!
dostawał RC +7 mokrą i suchą + orijen..pastę. witaminki. gotowanego kurczaczka raz na jakis czas. i chuuuu&^&$^%steczka.
oby na tej nowej diecie weterynaryjnej w końcu się odetkał!!!
Mietek wg wiekszości lekarzy- a sporo ich już odwiedziłam- ma MINIMUM 7 lat... albo i więcej

'Nas troje' - dziękuję za info. pytałam lekarza, mogę mu podawać immunodol, na pewno nie zaszkodzi; mimo że Mietek nie jest przeziębiony :) i nie ma żadnych wirusówek, WSZYSTKIE mu zrobiłam i WSZYSTKIE wyszły na MINUS :)

Obrazek

Obrazek
jestem dużżżżżżżżyyyyyyyyyyyyyyyyy tyyyyyyyyygryyyyyyyyyyyysss ;)
Obrazek
Obrazek

zouzetka

 
Posty: 101
Od: Sob sie 11, 2012 15:20
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 18, 2012 22:28 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

aaa i zapomniałam dodac ze teraz wiadomo czemu Mietek nie lubi siedzieć u mnie na kolanach, tylko kocha być noszony na rękach.... poprostu jak ma głowę i klatkę piersiową w górze to najlepiej mu sie oddycha, bo brzuch spada na dół.... wystarczy mu podnieść przednie łapki do góry a on stoi i tak spokojnie.... nawet sie nie wyrywa...
Obrazek
Obrazek

zouzetka

 
Posty: 101
Od: Sob sie 11, 2012 15:20
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 18, 2012 22:32 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Ale fajny Mieciulek :)
Dr Pępiak postawił mojego niechodzącego psa na łapy, a inni kazali uśpić :roll: Nie powiem, że było tanio, ale Aronik chodzi :)
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Nie lis 18, 2012 22:36 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Mieciulku :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 23:06 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Mieciulku, Ty Pancie do ruiny doprowadzisz :oops:

Bardzo sie ciesze, ze w koncu wiadomo co Mieciowi dolega. Teraz musi byc juz tylko lepiej :1luvu:
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

Post » Nie lis 18, 2012 23:44 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Mieciulku, dużo zdrówka Ci życzę!Bidulku, jak Ty dużo wycierpiałeś:-(

Clean

Avatar użytkownika
 
Posty: 173
Od: Nie lut 12, 2012 18:14

Post » Pon lis 19, 2012 8:03 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Boże, jak on cudnie leży pozostałościami po jajcach do góry:)

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Pon lis 19, 2012 16:48 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Obrazek
Mieciulek odsypia weta :)

tego uśmiechu nie zrobiłam w photoshopie ;)
po pół godzinie hasania zasnął szczęśliwy ;)
Kochany Mój
Obrazek
Obrazek

zouzetka

 
Posty: 101
Od: Sob sie 11, 2012 15:20
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 19, 2012 18:07 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Oczy mi się pocą jak czytam, kropleki musze kupić sobie :twisted:

Więęęęęęęcej zdjęć:) Mietek zawsze był piękny, nawet jak do nas trafił, ale teraz to normalnie MYSTER SEX!

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Pon lis 19, 2012 18:43 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Zouzetka może zacznij dawać Mieciulkowi suchą karmę RC Fibre ona dobrze rozmiękcza kupale ale nie ma po niej biegunki.
Mieciulek wylizał tyle maluchów, może jeszcze nie pozbył się kłaków.
Bądź zdrów Mieciu :1luvu:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości