monochromatycznie i nie tylko

[magdaradek]

[CoolCaty]

Jakieś prognozy na wyjście ze szpitala? Czekamy na wieści!
Ale się wkurzyłam wczoraj - wykupili skrzydełka do kostiumu halloweenowego Buby

[pisiokot]

Madzia, ile tego siedzenia w szpitalu ? Wystarczy chyba.
Do domku się zacznij pakować, to od razu białe podskoczą z radosci

[Magija]

Na razie wyniki wciąż jeszcze spadają - chyba dziś przetoczą płytki.
Obok mnie lezy pani, która przyszła tu o własnych nogach a w tej chwili walczy o życie
Ciężkie to i myślę, że niesprawiedliwe
Córki codziennie dojeżdżają z Warszawy, robią co mogą, wczoraj przyjechał homeopata bo lekarze już nie widzą szans
Najgorszym w tym wszystkim jest to, że przychodzą studenci - patrzą, badają - ok, muszą się uczyć, tylko czemu niektórym do śmiechu? Mnie nie jest. bardzo bym chciała by się tej Pani udało. Podarowałam jej jaspis, który dała mi Lucynka. Ściskała go mocno. Od dwóch dni jest za to gorzej i nie mam już z nią kontaktu - a jeszcze dwa dni temu ściskała mnie za rękę i kiwała głową, że słyszy.

[salma75]

Ehh... .

[ana]

Magija, nie jest im do śmiechu.
I to bardzo nie jest.
Uczą się zmagać z rzeczywistością swojego przyszłego zawodu i zanim się nauczą, mają durnowate reakcje obronne. Może to i, wbrew pozorom, dobrze? Wolniej się wypalą?

A Ty lej na nich i się trzymaj!

[Georg-inia]

przykro mi i z powodu Pani i dlatego, że musisz na to patrzeć

niektórych studentów powinni eliminować na wstępie, nie wiem, jakieś psychotesty albo coś robić... sama się z tym spotkałam i dopiero wrzask jednej z współpacjentek doprowadził kolesia do pionu

[czarno-czarni]

siedzem tu i masz mi zdrowieć ciociu.
Morf

[dilah]

Może to okrutne co napiszę, ale ta pani powinna dostać osobną salę po pierwsze, by rodzina jak i ta pani miała spokój, brak skrępowania w codziennych pielęgnacjach, itp. a także, aby tego typu "widoki" (niefortunne słowo wiem, ale nie mam zamiennika) oszczędzić innym chorym, którzy się zmagają z choróbskiem i nie potrzebują takich przeżyć
Tak samo jest na ginekologii szczęśliwe matki karmiące piersią leżą obok tych, które właśnie straciły swoje dziecko, ale to nasza służba zdrowia właśnie...znieczulica i zupełne olanie psychiki pacjenta, ktróra tak na prawdę ma wpływ na cały organizm.

[Magija]

dilah - nie, masz rację, obserwuję tutaj różne rzeczy i wiele z nich jest nie tak jak powinno
a Państwu należała by się ilozacja, choćby z tego powodu, że nie każdy ma siłę i odwagę mowić do chorej przy nas wszystkich
a czasami popłakać...

[Magija]

zmieniając trochę temat
http://www.koty.pl/czytelnia/art124,z-c ... swiat.html
zapraszam do przeczytania

[Erin]

Magija, przytulam mocno!
Bardzo mi przykro z powodu Twojej sąsiadki

[maueczarne]

zmieniając trochę temat
http://www.koty.pl/czytelnia/art124,z-c ... swiat.html
zapraszam do przeczytania

Przepięknie opisane, a ja teraz siedzę i beczę. Historię przecież znam i cieszę się, że kotka trafiła do Dagmary. Niech będzie dobrze

Magda za Ciebie też przeogromne kciuki ode mnie i moich bliskich Trzymaj się!

[Magija]

zmieniając trochę temat
http://www.koty.pl/czytelnia/art124,z-c ... swiat.html
zapraszam do przeczytania

Przepięknie opisane, a ja teraz siedzę i beczę. Historię przecież znam i cieszę się, że kotka trafiła do Dagmary. Niech będzie dobrze

Magda za Ciebie też przeogromne kciuki ode mnie i moich bliskich Trzymaj się!

ale historia jest zlepkiem kilku

[maueczarne]

A to ciamajda ze mnie. Ze wzruszenia mylę fakty
Ale Balbinka jest u Dagi i za nią kciuki trzymam, o