Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec...malusia

puszatku, on jest mądry, ten mały kot

iwoo1 pisze:
lidka02 pisze:Panna młoda jak z bajki a są już młode

Na razie nie, teraz młodym się nie spieszy.

Tak tak mają rację nie to co ja wpadka :mrgreen:

i gałki miałam takie

ale żyję

MalgWroclaw pisze:puszatku, on jest mądry, ten mały kot

też tak mi się wydaje.... :ok:

puszatek pisze:
MalgWroclaw pisze:puszatku, on jest mądry, ten mały kot

też tak mi się wydaje....

dopiero starsze głupieją i leją nie tam gdzie trzeba

ruda32 pisze:
puszatek pisze:
MalgWroclaw pisze:puszatku, on jest mądry, ten mały kot

też tak mi się wydaje....

dopiero starsze głupieją i leją nie tam gdzie trzeba

Moja 7 letnia kota leje wszędzie, więc chodzi w pampersach.

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Ja mam też taką sikającą kotkę, ale nie wpadłam, żeby ją w pampersa ubrać. Ona by mnie chyba znienawidziła wtedy

tak mnie trzymają za szyjkę, miauczę Wam ale jeszcze nie udusili to przesyłam buziaki
Figielek

Te starsze to raczej nie głupieją, tylko mają problemy psychiczne. Zwykle fundowane przez nas, ludzi. Wiem, bo sama funduję moim kotom problemy. I wszystkie zwierzaki zawdzięczają ludziom.

Figusiu

Maluchy są fajne :ok:

można je łapką trącać
Siśko

MalgWroclaw pisze:Te starsze to raczej nie głupieją, tylko mają problemy psychiczne. Zwykle fundowane przez nas, ludzi. Wiem, bo sama funduję moim kotom problemy. I wszystkie zwierzaki zawdzięczają ludziom.

Właśnie, u mnie jest to samo. Żal mi mojej kotki, ale musiałaby być tylko ona jedna, byłaby wtedy szczęśliwa.

puszatek pisze:

tak mnie trzymają za szyjkę, miauczę Wam ale jeszcze nie udusili to przesyłam buziaki
Figielek

Śliczny

puszatek pisze:

tak mnie trzymają za szyjkę, miauczę Wam ale jeszcze nie udusili to przesyłam buziaki
Figielek

Figielku

ależ z Ciebie przystojniak :1luvu:

Duffy

bardzo Wszystkim Ciociom dziękuję za miłe słowa i mruczę do uszek a mruczeć to ja już potrafię :ok:

Figielek

gdyby świat był inny a szczególnie ludzie na nim i nie byłoby porzuconych, niechcianych kotów to każda z nas miałaby jednego lub dwa koty które nie miałyby żadnych problemów psychicznych z powodu ciasnoty czy nie lubienia się :cry:

rzeczywistość jest bardziej przyziemna.................

puszatek pisze:bardzo Wszystkim Ciociom dziękuję za miłe słowa i mruczę do uszek a mruczeć to ja już potrafię
Figielek

gdyby świat był inny a szczególnie ludzie na nim i nie byłoby porzuconych, niechcianych kotów to każda z nas miałaby jednego lub dwa koty które nie miałyby żadnych problemów psychicznych z powodu ciasnoty czy nie lubienia się
rzeczywistość jest bardziej przyziemna.................

Najgorsze jest to, że niby świadomość w społeczeństwie wzrasta, mówi się i pisze o tym problemie, a wydaje mi się, że jednocześnie coraz więcej jest okrucieństwa wobec zwierząt.

[quote="puszatek"]

Figielku, co za spojrzenie :1luvu:

Witamy z wieczorka :

Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec...malusia

Kto przegląda forum