<2>Moje wolnozyjące....odeszły blokowe... Szafiś kochana ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 24, 2012 19:26 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

Marzenia11 pisze:
asia2 pisze:
Marzenia11 pisze:A Lolek ma ogromnego świerzba - właśnie mu zajrzałam do uszu. Od razu w ruch poszedł oridermyl i mam już w domu 3 obrazone na mnie koty spierdzielające na mój widok. :|


a skąd mu się swierzb wziął? Ten ostatni maluch- Pycho miał?

wstyd się przyznac ale to u nich rodzinne było od początku, już był prawie nc tedy zapominałam wkrapiac masc no i nie doleczyłam i się odnawia... :oops: :oops: :oops: Asia - moze wezmę Senioreczkę jutro, co?


Jesli chodzi o senioreczkę, to się nie martw. Już jest spokojniejsza , nie chodzi po drzwiach i nie miauczy . Je i pije, korzysta z kuwety, wychodzi na spacer z córami do przedpokoju. Niech posiedzi przepisowe 7 dni. A i spi na kocyku.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw paź 25, 2012 1:06 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

asia2 pisze:
Marzenia11 pisze:
asia2 pisze:
Marzenia11 pisze:A Lolek ma ogromnego świerzba - właśnie mu zajrzałam do uszu. Od razu w ruch poszedł oridermyl i mam już w domu 3 obrazone na mnie koty spierdzielające na mój widok. :|


a skąd mu się swierzb wziął? Ten ostatni maluch- Pycho miał?

wstyd się przyznac ale to u nich rodzinne było od początku, już był prawie nc tedy zapominałam wkrapiac masc no i nie doleczyłam i się odnawia... :oops: :oops: :oops: Asia - moze wezmę Senioreczkę jutro, co?


Jesli chodzi o senioreczkę, to się nie martw. Już jest spokojniejsza , nie chodzi po drzwiach i nie miauczy . Je i pije, korzysta z kuwety, wychodzi na spacer z córami do przedpokoju. Niech posiedzi przepisowe 7 dni. A i spi na kocyku.


nie martwię się o Senioreczkę a jedynie o nagły spadek temperatur i opady śniego które zapowiadają na piatek. Bo w piątek własnie mija 7 dni.... no ale się zdaję na Ciebie w takim razie :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw paź 25, 2012 12:47 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

jeśliby zrobiło się na chwilę bardzo zimno , to ją mogę przecież pare dni przetrzymac. Nie ma problemu.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw paź 25, 2012 12:50 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

asia2 pisze:jeśliby zrobiło się na chwilę bardzo zimno , to ją mogę przecież pare dni przetrzymac. Nie ma problemu.

nie wiem czy to już takie przedzimowe ochłodzenie, czy tylko chwilowe. Probowałam znaleźc jakąś długoplanowa prognozę i nie znalazłam.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw paź 25, 2012 15:15 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

Senioreczka bardzo się uspokoiła. Najgorsze sa te buraskowe rujki. Znowu ta najmniejsza się wydziera:)

Będziemy musialy je jakoś złapać i zaszczepić na dniach. umówić się.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw paź 25, 2012 15:27 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

asia2 pisze:Senioreczka bardzo się uspokoiła. Najgorsze sa te buraskowe rujki. Znowu ta najmniejsza się wydziera:)

Będziemy musialy je jakoś złapać i zaszczepić na dniach. umówić się.


ok. Do wyboru mamy jutro bądź przyszły tydzień do środy włącznie. Musze się też wybrac z Lolkiem na wizytę i przegląd przedadopcyjny plus testy. A on kicha jak mops. Poza tym mam wrażenie jakby mu coś stało w gardle i nie może odkrztusic. Biegam dzisiaj za nim z lizyną, jemu z trudem ale mogę dac na tors do wylizania.
Zmęczona jestem tymi róznymi infekcjami...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw paź 25, 2012 18:04 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

Zamówiłam beta-glukan. Bedzie dla Lolka, Mikii i wolnożyjących. Domownicy muszą dac rade bez antybiotyku. Jak narazie siedzę w niewietrzonym mieszkaniu i próbuję inhalowac towarzystwo łącznie z sobą. :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob paź 27, 2012 12:16 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm
można sobie zobaczyć na 16 dni :wink: Ja im tam nie wierzę.

Ale dziś w sklepie usłyszałam, że pani widziała w internecie - wbrew dotychczasowym doniesieniom - że zima ma byc krótka i ciepła. I tego sie trzymam, nawet jeśli to nieprawda. [bo niby skąd to wiadomo...? :mrgreen: ]
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25700
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 27, 2012 22:47 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

morelowa pisze:http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm
można sobie zobaczyć na 16 dni :wink: Ja im tam nie wierzę.

Ale dziś w sklepie usłyszałam, że pani widziała w internecie - wbrew dotychczasowym doniesieniom - że zima ma byc krótka i ciepła. I tego sie trzymam, nawet jeśli to nieprawda. [bo niby skąd to wiadomo...? :mrgreen: ]


ja tam też nie wierzę zweaszcza w długoterminowe pogody, ale.... zajrzałam i prognozy są takie, że od czwartku do niedzieli ma byc ciepło, 10 st i więcej więc myślę, ze to będzie dobry czas na wypuszczenie Senioreczki - chyba ze zdarzą się jakieś nieprzewidziane zdarzenia w ktorych zwycięży zaborcza miłośc... :wink: Ja bym ją chciała wypuścic, ale uważam, że w żadną stronę nie nalezy się kierowac potrzebami i chceniem człowieka tylko dobrem kota.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob paź 27, 2012 22:54 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

Zima piękna, wszystko pokryte białym śniegiem co w połączeniu z żółtoróżowym światłem lamp daje cudny efekt. Na szczęście teraz jak wyszłam już nie padało i nie było wiatru. Nie mogłam dojśc do budki na jedzenie dla blokowo-parkingowych. kiciałam pod okienkiem piwnicznym - kotow brak, dzisiaj rozmawiałam z dozorczynią i mówiła że widziała czarnego kota - pewnie Fago, ale zastanawiam się, czy jak są szczury to koty wejdą? :roll: a jak nie to co zrobic zeby weszły? gdzie się podzieją? Zakładam jednak, ze zeszłoroczni bywalcy piwnicy znają do niej drogę i to kwestia ich wyboru, gdzie się chowają. Bardzo martwię się o Oczusię - miauczała okrutnie, ledwo doszła przez śnieg od budki z jedzeniem, częściowo też zasypanej w srodku śniegiem.... Jak ją nakierowac do piwnicy ktora jest po drugiej stronie ulicy? Ona musi miec jakąs miejscowkę, zresztą zerowo0lekko ujemne temperatury nie są dla kotow straszne, ale.... zima tuż tuż i lepiej mimo wszystko nie będzie. Poza tym ciągle pozostaje nie załatwiona kwestia jej chorego oka...

Plany:
-zbudowac budkę - powinna chyba byc na dodatkowym podwyższeniu - w ktorej będzie można wystawiac jedzenie i nie napada do niej śnieg
-zbudowac mini-budkę a ściślej: ochronę ze styropianu na sucha karmę dla Diabełkow
-złapac Oczusię na leczenie oka

Mam co robic :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 28, 2012 10:16 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

Lolek kicha i obsmakruje mi w nocy twarz. Z oczu się leje. Narazie bez ropy i powikłania bakteryjnego. Już mu ustał odruch czyszczenia futerka posmarowanego lizyną i biega cały brudny. Całymi dniami spi co mnie martwi bo to nie w jego stylu, ale wieczorem godzinami by się bawił ze mną co mnie wkurza bo ile można :mrgreen: dopoki nie dojdzie do siebie o adopcji nie ma mowy. Beta-glukan jest wszędzie - w miskach z mokrą karmą , w miseczkach z chrupkami, dom wypełniony zapachem tymianku a zioła ciągle na gazie parują... co mogę więcej zrobic? 4 koty z 6 kichają... :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 28, 2012 14:36 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

Bazarek dla moich wolnozyjących -
viewtopic.php?f=20&t=147560

zapraszam!!!
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 28, 2012 14:56 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

Własnie zobaczyłam w chorym oczku Lolka ropę. Zaczynam antybiotyk.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 28, 2012 16:12 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

Marzenia11 pisze:Własnie zobaczyłam w chorym oczku Lolka ropę. Zaczynam antybiotyk.


chyba nie masz wyboru:((

burasiątka z koćką mieszkają już w we własnym pokoju:)))

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie paź 28, 2012 16:25 Re: <2>Ruda Łapa-ikona mojego podwórka-pojechała do domu.

asia2 pisze:
Marzenia11 pisze:Własnie zobaczyłam w chorym oczku Lolka ropę. Zaczynam antybiotyk.


chyba nie masz wyboru:((

burasiątka z koćką mieszkają już w we własnym pokoju:)))

razem z maluchami rudym i czarnym? :D

A jak myslisz, Mice też włączyc anybiotyk? kicha już 10 dzień, niby jest aktywniejsza itp no i z tego co widac na zewnątrz to nie jest gorzej, ale długo kicha i się zastanawiam czy gdzieś w środku się jakieś ropsko jednak nie zbiera...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 163 gości