Wątek koci rybnicko-okoliczny

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 17, 2012 10:25 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

kocurek złapany 25.wrzesnia
Nadal jest w lecznicy jest kochany taka przylepa .
Wyniki nerkowe juz lepsze niesety pozostałe wyniki bardzo złe właśnie dzwoniono do mnie z lecznicy w gre wchodzi eutanazja :placz: :placz:
Obrazek
Prosze jeszcze bluerat o zobaczenie wynikow i opinie co ona by zrobła.
Czy jest jakaś szansa??

Niestety DŁUG Świerzbika (bo tak został nazwany) rosnie kolejne badania to kolejne koszty :(
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Śro paź 17, 2012 18:11 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Świerzbik miał robione dodatkowe testy - FeLV/FIV czyli białaczka kocia i koci HIV(wirus niedoboru immunologicznego)
Test wyszedł UJEMNIE!

Jutro podjade do lecznicy i poprosze o podliczenie Świerzbika!
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Śro paź 17, 2012 19:48 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

dzisiejsze fotki :D
była Neurologia
Tutaj wszystkie kociaki na zdjeciu sa po zabiegach.
Niestety wszystkie dzisiaij sie nie pojawiły wiec na fotce jest tylko 6.
Obrazek

a to oddział dzienny
nie było dzisiaj buro białej kotki, czarnej kotki z biała kropką, burego ogonka i szylkretki.
reszta chyba była cięzko sie połapać ale wiekszość jest juz po zabiegach :ok:
Obrazek

Na działkach były 3 koty jeden na drzewie jeden przed altanka i jeden w krzakach ale nie były wyjatkowo dzisiaj głodnie bo nie chciały wyjść.
Na oddziale XIV tez było sporo kotów ale nie robiłam zdjec bo kreciło sie tam sporo ludzi niechciałam robić sensacji :|
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Pt paź 19, 2012 18:54 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Świerzbik czuje sie źle wyniki ma bardzo kiepskie wręcz fatalne!! Każdy kto je ogląda pyta ze zdziwieniem ten kot jeszcze żyje?
Wiem ze jest kroplówkowany i ze zmieniono mu antybiotyk.
Niestety lekarz prowadzący Świerzbika nie potrafi powiedziec czy kot da rade żyć bez kroplówek(nawadniania)i czy jego stan bedzie sie polepszał czy nie narazie wszystko stoi pod znakiem??? czas pokaże!
Wiec trzymamy :ok: za Świerzbika oby udalo sie go uratować!!
Ja po dzisiejszej rozmowie mam watpliwosi chyba zaczynam tracic wiare :cry: :oops:

Wracająć do ostatnio dodanych zdjec z oddziału dziennego ...
EFEKTY JUŻ SĄ: jednego dnia dodaje zdjecia kolejnego ktoś wyrzuca wszystkie miski, które były pod tym oddziałem!!
Nic już nie rozumię, to właśnie na tym oddziale jedna z pań tam pracujących twierdiła ze wszystkie koty sa jej własnością, są leczone , karmione itd..
Czyżby dopiero teraz na zdjęcu zobaczyła ile tych kotów tam jest??? :?:
NIE ROZUMIĘ TAKIEGO BEZMYSLNEGO POSTĘPOWANIA!! :evil:
Akurat 99% kociaków z tego oddziału jest juz po zabiegach!!!!
Została się jedna migrujaca kotka i jeden migrujacy kocurek, który raz jest tu raz gdzie indziej wiec
uważam takie postępowanie za bezsensowne! :!:
Najpierw koty są przyzwyczajane do miejsca i do tego że sa tam karmione a teraz nagle zostaja pozostawione same sobie i to akurat przed zimą! :evil: :evil:
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Sob paź 20, 2012 19:49 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

biedny Świerzbik :( ale nie traćmy nadziei. Wiadomo już ile wynosi dług za leczenie Świerzbika?
z tymi miskami to jakaś paranoja - może oni wychodzą z założenia, że skoro wyłapujecie to i karmić będziecie? ludzie są naprawdę dziwni. Da się z kims porozmawiać w sprawie tego dokarmiania?

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Nie paź 21, 2012 10:54 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Niestety jak byłam w lecznicy to nie było szefa a on zajmuje sie rozliczeniami :(
Rozmawiałam z nim tylko tel i nie był w stanie mi na to odpowiedziec powiedział ze ma to podliczone ale w tej chwili nie jest mi w stanie powiedzieć bo nie pamieta kwoty.

Co do misek nie bardzo rozumię takie postępowanie.
Zgadza sie czesem dokarmiam koty na terenie szpitala jak tam jestem bo mi ich żal.
Ale miski zawsze tam były przez wiekszość czasu sa puste ostatnio dopiero coś w tych miskach sie pojawiło jakieś resztki z obiadu czasem zupa ale coś było nawtmleko ostatnio sie pojawiło...
Niestety na temat karmienia chyba niema z kim rozmawiać- bo pani , która twierdziła ze wszsytkie koty sa jej - jest przeciwna sterylizacji/ kastracji na pytanie czy wie ze kilka małych kociaków zostało znalezionych martwych umieraja bo niemaja tam warunków odpowiedziała "ze to selekcja naturalna ..."
Z tego co udalo mi sie dowiedzieć to ona ostatnio zaczeła dokarmiac "swoje" koty więc niewiem co sie stało ze traz wszystkie miski znikły. Jest to oddział dzienny nie pracujacy w weekendy a w te dni koty tez musza cos jesc!!
My dokarmiamy bardzo zadko bo finansowo nie wyrabiamy:-(
Staram sie raz na 3 dni podjechac i dac im coś do jedzenia ostatnio jak byłam koty na tym oddziale były tak głodne ze zjadły prawie dwie duże puszki i suchą karme :strach:
Przez dokamianie koty nas poznały i nabrały do nas zaufania przydaje sie to przy łapaniu:-)
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Nie paź 21, 2012 12:06 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Maluchy nadal czekaja na dom!
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Pon paź 22, 2012 17:33 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Odebrałam dzisiaj Świerzbika z lecznicy jest w bardzo kiepskim stanie w piątek pojade z nim na kontrole jesli bedzie poprawa to super jesli nie ... to wole o tym nie myśleć :placz:
Codziennie bedziemy mu robić dwa zastrzyki jeden z antybiotykiem drugi wzmacniajacy.
Jutro postaram sie zrobić zdjecia i wstawić ale wygląda tragicznie wychudzony , słaby z biegunką... :(
Co do rozliczenia nic jeszcze nie wiem bo jak byłam w lecznicy to nie bylo szefa.

Kolejny kociak z terenu szpitala trafił dzisiaj do lecznicy czeka na zabieg nie wiemy czy to kocurek czy kotka.
Został złapany na byłej neurologi a chwile wczesniej widzieliśmy go przy oddziale dziennym :ryk:
Obrazek
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Wto paź 23, 2012 9:07 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Dziś Świerzbik dostał antybiotyk+ zastrzyk wzmacniajacy
Niestety zaraz po tym zwymiotował. Strasznie duzo pije co do jedzenia jak dałam mu wczoraj miske z sucha karma niewiele ubył tej karmy :(
Moja druga połowa zabrała maluchy te ,które sa umnie na DT do innego pojoju chcieliśmy by świerzbik sobie troszke pochodził biedak tylko siedzi w klatce niestety wyszedł przed klatke i to było wszystko niemiał ochoty na chodzenie jest bardzo słaby nawet na pietro w klatce nie wskakuje :(
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Wto paź 23, 2012 18:22 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Świerzbik zjada żwirek obecnie mam cat's best eco plus - zjada i wymiotuje nim :strach: .
Wypuściłam go na chwile z kalatki żeby posprzątać ledwo co z niej wyszedł podszedł do sciany i zaczął obgryzac tynk wiec go podniosłam i połozyłam z w innym miejscu tab były polozone płyty osb i tak sobie wyszukał miejsce gdzie na scianie był już zbity tymk gołe cegły patrze a on lize cegły.. ?? :conf: :strach:
Oto dzisiejsze fotki Świerzbik ma jeszcze welfron zalozonyObrazek

Obrazek
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Śro paź 24, 2012 10:23 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

:( jak je tynk i żwirek to może świadczyć o niedoborach witamin i minerałów. On w końcu został zdiagnozowany jako "nerkowy"? - u ludzi z przewlekłą niewydolnością nerek występują często niedobory wapnia, żelaza i magnezu, prawdopodobnie u kotów będzie podobnie. Stąd też może te wymioty. Biedny Świerzbik :( jaką dajesz mu karmę?

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Śro paź 24, 2012 11:28 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Witaminy dostaje w zastrzykach karme dostaje z royala dla nerkowców.
Dzisiaj juz nie wymiotuje. ale jako takiej poprawy niema :cry:
Dzwonłam teraz do lecznicy szefa znów nie była, udało mi sie dodzwonic na komórek obiecał ze podeśle mi wszystkie wyniki badan na maila wieczorem.
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Śro paź 24, 2012 12:33 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Podaj mu 2 x dziennie pół kapsułki Chela Ferr z z witaminami. Świetnie działa na kotyi szybko pomaga. Tylko trzeba kupić puste, żelowe kapsułki nr 1 . Może będą w aptece i podzielić kapsułkę na 2 części.

To jest pilna sprawa, bo kot ma faktycznie duże niedobory. Na braki potasu i magnezu dobry jest aspragin. Jesli kot nie jest wychudzony to można podać 1 tabletkę po posiłku dziennie, jesli wycieńczony to dałabym 1/2.

Weci przepiiują mechanicznie karmę nerkową dla kotów z chorymi nerkami. Często są to zwierzęta wycieńczone, które akurat potrzebują wysokowartościowego białka przynajmniej 100 g dziennie , a nie badziewie z ryżem. Przecież karmy nerkowej koty nie chcą jeść albo jedzą krótko, a potem wolą głodować niż to jeść. Sucha karma jest zupełenie zabójcza dla nerkowego kota, bo go odwadnia, a nerkowiec musi być dobrze nawodniony.

Mam w tej chwili kota nerkowego i dostaje wołowinę, kurczaka i mimo złych wyników czuje się dobrze. Po karmie "leczniczej" będzie miał coraz więcej niedoborów i szyko pożegna się z tym światem. Nerkowy kot żyje znacznie dłużej i jest w lepszej kondycji, jesli dosteje mięso i witaminy.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro paź 24, 2012 19:24 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

Niestety właśnie sprawdziłam poczte jeszcze wyników poprzednich badań nie dostałam.
Obawam sie że pan w lecznicy zapomniał mi je przesłać...
a piatek coraz blizej i poważna decyzja przed nami :(
Na Leczenie i utrzymanie Rybnickich Szpitalniaków ZAPRASZAMY!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158604

afiain

 
Posty: 1044
Od: Pt mar 11, 2011 20:33

Post » Śro paź 24, 2012 19:58 Re: RYBNIK sterylizacje wolnożyjących SZPITALNIAKI pomocy!

współczuję :( dobrze byłoby żeby ktoś jeszcze rzucił okiem na te wyniki. Wydaje mi się też, ze rada Zakoconej może być dobra. Nie znam się na kotach nerkowych ale co nieco wiem o ludziach z przewlekłą niewydolnością nerek i te informacje o suplementacji i diecie wydają się sensowne. Nie wiem tylko co na to wet. Jakby co to służę Asparaginem i ten Chela fer też mogę kupić. Czytałam kiedyś tutejszy wątek dla nerkowców i przy dobrym odżywianiu i leczeniu koty dają radę.

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 191 gości