Chciał mnie uśpić-jest DS u mamy Mamrocikowej

FOTY PLEASE

Julcia dziś miała krew pobieraną... poprzednie badanie sprzed miesiąca wykazało m.in. za niski fosfór, przez ostatni miesiąc Julcia ma też zmienioną dietę - nie je już renala suchego ( saszetki renal z tuńczykiem zjada), zjada z apetytem Power of Nature kurczakowe, dostaje tez minimalna dawke alusalu - 1/8 tbl dziennie, dzis badamy mocznik, kreatyninę, fosfór i wapń.wyniki będą po 17tej. mam nadzieje, że jest dobrze... BARDZO JESTEM WDZIĘCZNA I BARDZO DZIĘKUJĘ DROGIEJ WETCE ORAZ JEJ MAŁŻONKOWI - razem, w najbardziej komfortowy i sprawny sposób pobierają Julce krew...

Kociara82 pisze: FOTY PLEASE

Kociaro Droga! u mnie te same problemy: aparat kaput, nogowatość komputerowa... no i na forum nie wstawię zdjątek...
postaram się żeby ciocia biamila wpadłado mojej mamy i porobiła foty ale to trudne jest logistycznie...

potrzymam za dobre wyniki :ok:

Co słychać u ślicznej Juleczki, jak zdróweczko :?:

Kciuki

Hej ciotki Kochane nasze!
Julia pozdrawia!

daje rade dziewczyna, przed nami kolejne badania ( staramy się co 2 miechy robić)
od kilku miesięcy Julcia je pełnobialkową karme sucha power of nature, jedynie do leków zjada trochę mokrego renala. przeszłysmy na power of nature bo Julka bardzo słabo jadła Renala suchego, a mokrej karmy za nic nie chce... no jest jak jest. odpukać - minęło 1,5 roku od kiedy z Julcią się znamy i kochamy

. Tradycyjnie proszę o kciukasy za wyniki dobre!

Wspaniale czytać , że zdrowie Julci constans i coś wreszcie księżniczce zasmakowało z karmy :ok:

Kciukasy są niezmiennie :ok:

super, dziewuchę mam w serduchu od dawna i bardzo mnie cieszą pozytywne wieści

saggi pisze::) super, dziewuchę mam w serduchu od dawna i bardzo mnie cieszą pozytywne wieści

Dziękuję za pamięć i Wasze serducha pojemne Cjocje Kochane !

Mamrot pisze:Hej ciotki Kochane nasze!
Julia pozdrawia!

daje rade dziewczyna, przed nami kolejne badania ( staramy się co 2 miechy robić)
od kilku miesięcy Julcia je pełnobialkową karme sucha power of nature, jedynie do leków zjada trochę mokrego renala. przeszłysmy na power of nature bo Julka bardzo słabo jadła Renala suchego, a mokrej karmy za nic nie chce... no jest jak jest. odpukać - minęło 1,5 roku od kiedy z Julcią się znamy i kochamy . Tradycyjnie proszę o kciukasy za wyniki dobre!

jesteśmy po biochemii w sobotę 20 października. mocznik i kreatynina na poprzednim poziomie. to dobrze... musimy jednak zaczac podawanie leku na obniżenie ciśnienia krwi... dzis mam mieć tabletke "na spróbowanie" i zobaczymy jak to sie da podać. fosfór mamy za wysoki, mus zwiększyć alusal... żelazo na przyzwoitym poziomie- na szczescie nie wymaga suplementacji. Julcia ogólnie czuje się dobrze,niezmiennie korzysta z okazji żeby walnąc Bianka...co do Drpaciarudego tojest o wiele bardziej łaskawa. Drapcio jej ustepuję ale jak podeszła do jego miski to podniósł łapeczke! no dzielny rudy koteniek z biedy białostockiej wsi...

za dziewczynkę :ok:

no i czekamy na fotki

Julciu, dużo zdrówka :1luvu:

zuch dziewczynka :1luvu:

niezmiennie za zdrówko :ok:

cjocje kochane! Julcia bez problemu pobiera lek na nadciśnienie... tylko mojej mamie doszedł kolejny punkt programu dziennego... ale no nie odpuszcza. teraz mamy 3 x alusal, 1 x probiotyk, 1 x famidyna i 1 x Enarenal, czyli 6 podejść z odronbiną renala tuńczykowego, sheiby tuńczykowej z lekami plus małe porcyjki suchego power of nature... No to kot dla emerytki zdecydowanie...

choć muszę przynać, że moja mamusia nie należy do zalegających w domu... jest bardzo czynna i biegająca po świecie. ale gdyby nie ONA Julka nie miałaby szans! całujemy ciocie i przepraszamy ale w sprawie zdjęć nadal problemy logistyczno techniczne...

Chciał mnie uśpić-jest DS u mamy Mamrocikowej

Kto przegląda forum