Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...

Gosiu kochana.... i bardzo dobrze pani doktor zrobiła :evil:

tylko czemu do jasnej niepogody masz wyłaczony telefon? :evil:

nosz normalnie wczoraj smsa wysłałam i nic.... cisza.... pisze, że oczekuje :roll:

a w ogóle to do łóżka i wygrzewać grypę... niech sobie idzie latać gdzie indziej....

a Tristan to generalnie głoopie imię dla kota.... tak wg mnie....

A mnie się podoba imię. :mrgreen:

Gosiu, lecz się, przechodzona grypa to syf..Wykuruj się porządnie, musisz mieć siły! :ok:

I witamy popołudniowo!

Bożenka, przecie ja pisałam, że imię jako takie jest bardzo ładne :ok:

.
Ale chyba nie dla niego...
Zresztą nawet skarbonka tak na niego nie mówiła, u niej był Mały :mrgreen:

.
A u mnie bedzie...też na M, tylko najpierw musze zobaczyć, czy pasuje, a w tym celu M musi do mnie dotrzec, i troche ze mną pobyć :ok:

.

vip pisze:A u mnie bedzie...też na M

Mikrus

tak mi się skojarzyło

johaśka pisze:
vip pisze:A u mnie bedzie...też na M

Mikrus
tak mi się skojarzyło

A żebyś wiedziała, że pierwsze trzy literki się zgadzają :ryk:

.
Ja teraz sie oddalę, ale wieczorem będę napewno :ok:

.
Miłego dnia życzę cioteczkom :1luvu:

.

Mikuś, Mik.....???

Normalnie nie wiem.. :mrgreen:

kalair pisze:Mikuś, Mik.....??? Normalnie nie wiem..

Mikado

Mikado to był pekińczyk

edit : pamięta ktoś "Puc, Bursztyn i goście'?

mamaGiny pisze:Mikado to był pekińczyk

edit : pamięta ktoś "Puc, Bursztyn i goście'?

no ba

bardzo lubiłam tą książkę

mamaGiny pisze:Mikado to był pekińczyk

edit : pamięta ktoś "Puc, Bursztyn i goście'?

Ja!

AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011)

Ja również się przywitam z całą moją 5-ciosztukową gromadką. :piwa:

Ja mam do przetransportowania do Gosi dwa drapaki.
Może można byłoby połączyć to z podróż Tristanka? :oops:

Chociaż jeden, bo mnie dwa się nie zmieszczą do samochodu. :mrgreen:

Gosieńko, duuuużo, duuuużo zdrowia.

vip pisze:No i jestem uziemiona .
kiedy pisałam, że nie mam doświadczenia z trzyłapkami, wtedy Marysia mi napisała, że tu nie potrzeba doświadczenia, że koty nie zdają sobie sprawy ze swojego kalectwa. No cóż, może tu troche bym polemizowała

Gosiu, dobrze, ze cie doktórka uziemiła, musisz się w końcu wyleżeć :ok:

A teraz się obrażę w imieniu Rudego i Mikołaja (?) Zaraz sama się przekonasz, ze mam racje, ale w międzyczasie przygwożdżę cię dowodami :mrgreen:

Po pierwsze zapamiętaj ten dzień, w którym znajdziesz biednego trójłapka pod sufitem

Obrazek

A po drugie...

Obrazek

itd

Dopiero teraz zobaczyłam jak Cfaniara jest niesamowicie podobna do mamy Rysia i Tosi - Justynki [*].
Może dopiero teraz dlatego, że troszkę podrosła. Ale wzorki na grzbiecie - identyczne.
Szkoda Justysi, była taka młoda......

Gosiu zdrowiej i nie wstawaj za wcześnie :!:

Słodkie fotki :1luvu:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Mój trójłapek Karolek, nauczył inne koty chodzić po górnych szafkach w kuchni. Dopóki tego rudzielca nie było nikt nie wpadł na pomysł zwiedzania szafek. Dlatego nie wierzę w niepełnosprawność trójłapków :twisted:

Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...

Kto przegląda forum