Koć&Pluszon i Puć 15. P.C. available! Komunikat

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 22, 2012 18:06 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Kontrol poadopcyjny

Mała Przemo siedzi w gułagu :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 22, 2012 18:09 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Kontrol poadopcyjny

Byłam dziś na dłuższych odwiedzinach u Małego Ryżego.
Wyraźnie się ucieszył na widok ciotki :mrgreen:
Tym bardziej, że RO wyjechani. Były noski i mruczenie i latanie i podgryzanie i spanie na poduszce z pysiem pod moją brodą i spanie w stanie przewieszonym przez mój bok :mrgreen:
Słodziak straszny.
Duży Czarny też pozwalał sie głaskać :mrgreen:
Integracji wielkiej nie zauważyłam. Ale niewątpliwie Duży Czarny już się trochę rozruszał. Ucieczka przed atakującym namolnym gnomem to też ćwiczenie fizyczne, nieprawdaż? :twisted:
Jutro lecę znowu.

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 22, 2012 18:10 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. P.C

O, Redafu mi sie wcięła :twisted:

Jak dobrze! A wygląda na zadowoloną?

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 22, 2012 18:31 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Kontrol poadopcyjny

Funia pisze:...niewątpliwie Duży Czarny już się trochę rozruszał.
Ucieczka przed atakującym namolnym gnomem to też ćwiczenie fizyczne, nieprawdaż? :twisted:

Im gnom namolniejszy, tym lepsze ćwiczenie!
Trzymaj, ciotka rękę na kocim pulsie. :mrgreen:

Czy Przemo wygląda na zadowoloną?
Abojawiem. Wygląda z transportera, w którym siedzi na poduszce :roll:

Mała czarna bździungwa czekała dziś na tarasie.
Napyskowała mi okrutnie za dwa tygodnie nieobecności, a potem kazała się głaskać. 8O
Nawet nieco się zdziwiłam, że wzięta za karczycho bez problemu dała się wsadzić w transporter.
W drodze - spoko wodza, żadnych lamentów.

W domu wszystkie trzy koty wsadziły nosy do transportera wstawionego do mieszkania i wróciły do swoich zajęć.
Wrzuciłam pannę do tarasowego gułagu. Rozejrzała się, pożarła co dali, usiadła pod siatkowymi drzwiami i zaczęła miągwić, żeby ją wypuścić na pokoje.
Ale kiedy wujek Pluszon podszedł do siatki rozdarła japę w zwyczajowym "Spi*rdalaj c*uju, bo cię zabiję!".
A on tylko się chciał przywitać. Ekhhhh... :roll:

Tak więc na dwoje babka wróżyła.
Albo się panna dostosuje, albo dostanie kopa w tłusty tyłek z powrotem na działkowisko. :evil:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 23, 2012 10:04 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. P.C

cudnie :1luvu:
Mała Przemo to moja ulubienica!!

sebow

 
Posty: 3422
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto paź 23, 2012 13:59 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. P.C

Bździungwa spędziła noc zakopana między poduchy w transporterze.
Kiedy poszłam zanieść śniadanie z transportera powitał mnie donośny mruk.
Puć wpadł na szybką wizytację miski.
Przy misce czarny tłustak został porządnie wygłaskany i wydrapany po grzbiecie.
Umył się elegancko i poszedł zwiedzać gułag.

Potem przylazł pod drzwi z zaczął miągwić.
Wtedy nadleciał straszliwy zjeżony wujaszek Herod.
Zaczęłam się rozglądać za zatyczkami do uszu, a tu zdziwko...
Śmiertelni wrogowie obwąchali się od stóp do głów.
Przemo walnęła Pluszowi z barana. 8O
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 23, 2012 14:03 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Kontrol poadopcyjny

redaf pisze:Śmiertelni wrogowie obwąchali się od stóp do głów.
Przemo walnęła Pluszowi z barana. 8O

8O 8O 8O

Po tym opisie
redaf pisze:Ale kiedy wujek Pluszon podszedł do siatki rozdarła japę w zwyczajowym "Spi*rdalaj c*uju, bo cię zabiję!".
A on tylko się chciał przywitać. Ekhhhh... :roll:

trudno było postawić na taki obrót sprawy :lol:

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto paź 23, 2012 14:39 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. P.C

Pluszon też był deczko zdziwiony.
Teraz to ona taka odważna, bo bezpieczna przez siatkę.
Zobaczymy, co będzie kiedy panna wejdzie na pokoje. :roll:

sebow pisze:Mała Przemo to moja ulubienica!!

Zapakować? :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 24, 2012 9:01 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. P.C

jak mi dodasz jeszcze jeden pokój plus taras to adoptuję Przemo:)

sebow

 
Posty: 3422
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro paź 24, 2012 10:30 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. P.C

sebow pisze:jak mi dodasz jeszcze jeden pokój plus taras to adoptuję Przemo :)

Każda wymówka jest dobra, he? :twisted:

"Oswajanie przez zanudzenie" jest metodą może brutalną, ale nader skuteczną. 8)
Przemo z nadświetlną zalicza kolejne levele.
Kiedy wchodzę na taras - leci do mnie czarna mrucząca kula.
Dała się nawet wziąć na ręce, ponosić i wygłaskać 8O

Test kuwetowy zaliczony satysfakcjonująco.
Bardzo eleganckie guano wyprodukowała.
Znaczy, przez dwa tygodnie porzucenia działkowego nie nażarła się padliny.

Najwięcej czasu panna spędza przy siatce, tęsknie zaglądając do mieszkania.
Dziś znów się z Pluszem wynosowali.
Ale nie jestem pewna, co będzie kiedy ją puszczę na pokoje :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 24, 2012 10:33 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. P.C

Będzie dobrze 8)
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 25, 2012 6:31 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. P.C

Tłustak człapie po pokojach 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 25, 2012 7:02 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. P.C

redaf pisze:Tłustak człapie po pokojach 8)

Wszyscy rezydenci żyją? :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39183
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw paź 25, 2012 8:08 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. P.C

Otworzyłam tłustakowi gułag o 7.00.
Wyczłapał na lekko ugiętych łapach i poszedł zwiedzać.
Najpierw koci radar bezbłędnie zlokalizował trzy kocie miski z suszem i jedną z mlekiem.

Pół godziny później pojawiły się ryżole, które właśnie zorientowały się, że coś się dzieje.
Dalsze zwiedzanie reszty akwenu przez fregatę odbywało się w asyście krążownika i niszczyciela.
W ciszy 8O . Czekałam w napięciu, czy to cisza przed burzą.
NieE.
Po godzinie ryżole straciły zainteresowanie tematem i udały się na drzemkę.

Wtedy ze strajku okupacyjnego w pościeli wyszła Frubsza, głęboko zniesmaczona zakłóceniem miru domowego.
Tłustak rączo podbiegł, żeby się przywitać.
Został zawodowo ogulgotany i ophyczany :twisted:

Rozkminił, do czego służy fontanna.
Naszczył w łazienkowej kuwecie.
Śpi na fotelu w sypialni 8)

Na razie nie stracił umięjętności nabytej w gułagu.
Nie spitala przede mną.
Zaproszony podchodzi, daje się wyczochrać i włącza mrucznik :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 25, 2012 9:06 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. P.C

CU DO WNIE!!!!!
a taki był dziki dzikun z niej:)
jak widać ostatnia z rodzeństwa też się doczekała:)

sebow

 
Posty: 3422
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości