Nim6..EMIR z guzem w uchu-po operacji, jest DOM u fifi2005!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 22, 2012 8:40 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

Kciuki zaciskam z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon paź 22, 2012 8:42 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

Zaciskam jak najmocniej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 22, 2012 9:10 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

I ja też trzymam :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon paź 22, 2012 12:40 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

Wyniki krwi będą wieczorem,

jak wyniki krwi będą dobre,
to przystopowanie z kroplówkami
i za 2 tygodnie powtórka badań
i ewentualnie operacja
- jak złe wyniki to rokowania złe

testy wszystkie negatywne :piwa: :ok: :ok:
Klusia wcina chrupki w lecznicy

czyli teraz trzymamy kcuki wielkie za te wyniki :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 22, 2012 12:42 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

To trzymamy z całych sił :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 22, 2012 13:13 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

gosiaa pisze:I proszę wszystkich o rozsyłanie Allegro cegiełkowego, może ktoś może zrobić wydarzenie na FB, Paulina robi wszystko żeby ratować Kluseczkę, ale musimy jej pomóc finansowo.
Tutaj Allegro Kluseczki:
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=12300839
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 22, 2012 19:04 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

Ja też potrzymam :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon paź 22, 2012 19:09 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

Jeszcze nic nie wiadomo, czekamy i nadal trzymamy :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 22, 2012 19:41 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

Trzymam cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 22, 2012 21:57 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

w końcu przyszły wyniki - już chciałam dzwonić do pani Joasi - pani technik - z błaganiem o telefon do dr, żeby zapytać co i jak...
i jak...?
w badaniach krwi brak istotnych nieprawidłowości w badaniach biochemicznych!!!!!!!! czyli na mój rozum jest dobrze! wszystkie wyniki w pięknej normie.oprócz AspAT - bo jest 56 a norma to 44.

oczywiście pełna lista zaleceń co do dalszego podawania leków, ale to wszystko już w domu - żegnajcie wielogodzinne kroplówy, wystawanie godzinami w lecznicy, kłucie łapek wenflonami.

o matko - tak się cieszę, że nie wiem co napisać. muszę ochłonąć - jest szansa, naprawdę zaczyna ona nabierać jakichś realnych kształtów.
byle by tylko kot jadł i nabierał sił, a będzie dobrze.

kurczę - tak się cieszę.
już miałam zacząć desperować, że nie ma siku cały dzień ,ale właśnie bardzo piękne zrobiła.
Ostatnio edytowano Pon paź 22, 2012 22:36 przez Ivarova, łącznie edytowano 2 razy
Sie warten auf mich am Ende der Nacht...Don Vito - 25.10.2010r.; Helmucik - 05.10.2011r.; Stefan - 28.09.2012r.; Fryc Frycunio - 05.10.2015 r.....

Ivarova

 
Posty: 132
Od: Pon paź 01, 2012 7:27
Lokalizacja: Dolny Śląsk/Warszawa

Post » Pon paź 22, 2012 22:00 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

cholera - Maluch próbował zrobić kupę i jeden bobek udało się zrobić, ale przy drugim odbyt trochę się "wyciągnął" - ale nie wystawała ta wewnętrzna różowa część tylko on się tak wydłużył wokół tkwiącego wewnątrz kupala, który w końcu nie wyleciał... o matko - lecieć do weta? czy czekać do rana i na białobrzeską od 8? dałam parafiny i wymasowałam brzuch.co robić?
Sie warten auf mich am Ende der Nacht...Don Vito - 25.10.2010r.; Helmucik - 05.10.2011r.; Stefan - 28.09.2012r.; Fryc Frycunio - 05.10.2015 r.....

Ivarova

 
Posty: 132
Od: Pon paź 01, 2012 7:27
Lokalizacja: Dolny Śląsk/Warszawa

Post » Pon paź 22, 2012 22:02 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

Również co chwila zaglądałam w oczekiwaniu na wieści, cieszę się ogromnie, musi się udać :ok:
O kurcze, z tą kupa nie podpowiem, ale chyba poczekać do rana.

Tatianko, może by banerek dla Klusi zrobić?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 22, 2012 22:31 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

a co lekarz mówi na te zatwardzenia?
może jest zakłaczona? Maltpasta albo bezopet by pomógł?

zrobię banerek zrobię :ok: :ok: :ok: :ok:

tak się cieszę z tych wyników i coraz większej nadziei :piwa: :piwa: :piwa:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 22, 2012 23:01 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

jutro odpiszę jakoś składniej co te wyniki oznaczają i jaki jest plan działania na przyszłość.

te zaparcia nie są ani jakieś potężne ani długotrwałe - do tej pory tylko raz podałam parafinę (poza dzisiaj) i pomogło. myślę, że wystarczy odnowić florę bakteryjną w brzuszku i skłonić ją by się więcej ruszała - jak koty za mało chodzą to niestety są takie problemy. a Kluseczka to malutki leniuszek - ma siłę chodzić, ale woli leżeć na kolanach. zabawek nie zna - dopiero ją uczę się nimi bawić. wymyśliłam więc, że zacznę ją przyzwyczajać do szelek. może akurat się uda i jej się spodobają spacery? oczywiście to wszystko pieśń przyszłości - jutro zapytam na białobrzeskiej co z tym brzuchem robić (nie jest bolesny tylko trochę wzdęty) i kupię ten olej lniany (albo pastę). i tak idę po leki więc zapytam co i jak.

pamiętajcie o kciukach.
Sie warten auf mich am Ende der Nacht...Don Vito - 25.10.2010r.; Helmucik - 05.10.2011r.; Stefan - 28.09.2012r.; Fryc Frycunio - 05.10.2015 r.....

Ivarova

 
Posty: 132
Od: Pon paź 01, 2012 7:27
Lokalizacja: Dolny Śląsk/Warszawa

Post » Wto paź 23, 2012 0:16 Re: Nim6..byłam Kluseczką..jest DT u Ivarovej...ale rak...

cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 75 gości