Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

[selene00]

Rozbestwione moje bestie słodkie. Asiu, żeby były zdjęcia muszą zaistnieć dwa warunki konieczne:
1. Anetka musi nas odwiedzić.
2. Muszę znaleźć coś do wstawiania zdjęć, bo limit w fotosiku i imagu mam wyczerpany.

[Duszek686]

Ja wstawiam na wstaw org - bez logowania
albo na fotosiku - bez logowania
można wstawiać do bólu
tylko potem nie bardzo daje się do tych zdjęć wrócić
ale to raczej nie jest duży problem

[selene00]

O!! Nie wiedziałam, że są takie możliwości.
No to teraz kwestia nr 1.

[Duszek686]

To też się da załatwić

[selene00]

Super!

[jerzykowka]

Czyli narodziła się nadzieja dla stęsknionych i rozochoconych podglądaczy
Czekamy i trochę grzeszymy, Iwonko Kochana
Buziole!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[selene00]

Nadzieja jest. Jeszcze czas musimy znaleźć, ale pracujemy nad tym.

[selene00]

Zgodnie z obietnicą prezentuję nowe jeszcze ciepłe foty moich kotków.
Oto efekt bytności Anetki u nas.

Silence
Ta ma oczywiście najmniej zdjęć. Fotomodelką by być nie mogła. Nie kocha obiektywu i ten odwzajemnia jej się podobną awersją.


Fotosik chce mnie wykończyć nerwowo! Muszę spróbować wstawiać zdjęcia czymś innym!
Tak więc, chwila przerwy.

[selene00]

Epica
Wszak damy mają pierwszeństwo.



Też idzie jak krew z nosa.

[selene00]

Noise



Oczywiście adoruje Kikę. Szkoda, że nie mnie!

[selene00]

Miodzio



Ten to lubi być w centrum uwagi.

[selene00]

Astaroth

Astaroth mówi Ciociom - witanko.

Astaroth i jego demoniczne spojrzenie.

[selene00]

Kaszmir

Bez wątpienia widzi światło i bardzo nie lubi jak mu ciotka lampą po oczach błyska.



Ufff..... Skończyłam!
Pora dać kotom kolację, bo mi zmizernieją.

[elag.]

Witaj Iwonko!
Poza tym, że wszystkie kotusie som absolutnie piękne to tym razem uważam, że Silence na czerwonym dywanie jest nie do przebicia....zachwyciłam się jej niemal brytkowym futrem . Rozczulił mnie natomiast Noisio...i nie dziwię się nic a nic Tobie...też bym chciała, by mnie adorował Głaszczemy obficie i lawinowo koteczki, Duże tulamy niezmiennie

[selene00]

Elu! Jak mi miło, że do nas zajrzałaś! Zajrzałaś i zostawiłaś ślad swojej bytności.