Badylek [*] i wracający z adopcji Mroczek [*]

Duża mnie głodzi, twierdzi, że z dwóch powodów:
A) jestem gruby (NIEPRAWDA!)
B) jestem dużo milszy dla Dużej kiedy jestem głodny (tjaaa, Duża, do momentu kiedy ie będę tak głodny by Cię ZJEŚĆ)

NIE popieram!

Mroczek zamęczany

PS. Potem się toto dziwi, że jej nie lubię :evil:

Popieram Dużą!
Jak dobrocią się nie da, to głodem go!

Mryczór, zapraszam na wierszyk

Inka

Wczoraj z głodu próbowałem jeść palce Dużej.
Niesmaczne.

Ombre

caldien pisze:Wczoraj z głodu próbowałem jeść palce Dużej.
Niesmaczne.

Ombre

Ja tam lubię podgryzać palce dużych i lizać.
Haker

Bardzo dobrze

Głodem go! :mrgreen:

Głodzom mojego psyjaciela! Pendzem na ratunek!
Inka

polecimy razem,mmmrrraaauuu

Myszolandia pisze:

polecimy razem,mmmrrraaauuu

sypko-sypko-jus!

Głodzenie działa

Mroczek dzisiaj SAM otarł się o moją rękę, tak tak jak do głaskania

Wprawdzie trwało to 3 sekundy, a potem Mroczek obudził się z letargu i zdumiony swoim zachowaniem nie mniej niż ja - wycofał, ale...

Caldien, najszczęśliwsza współlokatorka czarnego zua na świecie

Powoli, sukcesywnie zmieniam Mroczkowi ogłoszenia na:

Witaj, mam na imię Mrok (Ombre). Jestem cały czarny, troszkę nieśmiały, i zupełnie niewybredny. Korzystam z kuwety, nawet jak Dużej troszkę się zapomni posprzątać. Jem co mi dadzą, byle tylko miska pełna była, nie potrzebuję frykasów. Lubię inne koty, ale nie przepadam za psami - mieszkałem na podwórku za długo, kilka razy mnie pogoniły, to teraz się ich boję.
Nie jestem bardzo przytulasty, ale jeżeli poświęcisz mi czas i serce, zaufam Ci.

Mroczek jest wykastrowany,zaszczepiony, ma książeczkę zdrowia.
Jeżeli chcesz dać dom Mroczkowi, lub dowiedzieć się więcej proszę zadzwoń, napisz. Kot w tej chwili przebywa w Katowicach, w miarę możliwości pomożemy w transporcie do przyszłego domu.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.

Jakiekolwiek uwagi, propozycje zmian -> chętnie skorzystam :oops:

Głodem nie jeden się oswoił

Mnie się tekst podoba :ok:

Ostatnia noc była troszkę bezsenna, Mroczek postanowił mi potowarzyszyć i znowu dał się pogłaskać, kilka razy, sam z siebie ocierał się o wyciągniętą rękę

MaryLux, dżem jabłkowy wczoraj został otwarty, przepyszny

caldien pisze:Ostatnia noc była troszkę bezsenna, Mroczek postanowił mi potowarzyszyć i znowu dał się pogłaskać, kilka razy, sam z siebie ocierał się o wyciągniętą rękę

MaryLux, dżem jabłkowy wczoraj został otwarty, przepyszny

W końcu zaczął doceniać, że jednak jeść dajesz i postanowił z Tobą nie zadzierać?

Badylek [] i wracający z adopcji Mroczek []

Kto przegląda forum